Scigacz.pl

przez **Kaja** » 13/3/2009, 10:58

Zakładam ten temat, żeby Was ostrzec przed ewentualną chęcią brania jakiegokolwiek udziału w akcjach pt. kręcimy film, wypożyczanie sprzętu, motocykla czy coś w tym rodzaju. A przynajmniej robienie tego bo ktoś was poprosił, bez kasy i wszystkich umów w łapie.
Szczególnie jeśli jest to związane z Wyższą Szkołą Promocji w Warszawie.
Robie to także dla poprawy własnego samopoczucia, żeby ktoś się dowiedział kim jest rektor tej dziwnej uczelni.

Nie będę wchodzić szczegóły. Rok temu na prośbę znajomej mi osoby zgodziłam się przyjechać na lotnisko Bemowo, gdzie były kręcone zdjęcia do filmu "Małgosia kontra Małgosia". Miały być dwie godziny maksymalnie, potrzebne były motocykle, ciuchy i dublerzy E. Herbuś i jakiegoś typka.
Wzięłam ze sobą hefrona, fajera z kolegą i miało być miło i przyjemnie.
Było zimno, długo i ch.....
Z 2 godzin, zrobiło się 6. Totalny brak organizacji, czekanie po kilkadziesiąt minut na mrozie, aż "gwiazdy" wyjdą łaskawie itd.

Dostaliśmy do podpisania umowy, o wykorzystaniu wizerunku i sprzętu, ale powiedziano nam, że nasze egzemplarze dostaniemy później.
I tu powinniśmy grzecznie podziękować i sobie pojechać. Ja nawet miałam zamiar tak zrobić, ale znowu znajomy prosił żeby jeszcze trochę zostać.

I co? I aktor grający chyba główną role, w przejęciu motocyklowym upuścił kask - popękały otwory wentylacyjne i wiadomo, nie bardzo już się nadaje do użytkowania.

Tutaj cała roczna historia sie zaczyna, mieli oddać kasę za kask z ubezpieczenia (ja już nie wspominam o tym, ze nawet za benzynę wyjeżdżoną cały dzień nikt nawet złotówki nie oddał), nie oddawali miesiącami. Sama musiałam załatwiać sprawę z ubezpieczelnią, która oczywiście uznała całkowitą szkodę, i zgodnie z umową podpisaną z Wyższą Szkołą Promocji wypłacili 20% wartości kasku. Resztę miała zaplacić szkoła. Do tej pory nie ma pieniędzy. Szkoła zasłania się brakiem umowy, którą mają u siebie!! Nawet jeśli by jej nie było, umowa słowna jest tak samo obowiązująca, poza tym wobec uznania szkody przez ubezpieczalnie chyba nie ma żadnej dyskusji?!

Ponieważ ciągle był brak jakiekolwiek reakcji ze strony szkoły, umówiłam sie na spotkanie z rektorem. Nie przyjął mnie na UMÓWIONE spotkanie, odesłał do prawnika, który zamknął mi drzwi przed nosem i tyle mi wyjasnili sprawę.

Obecnie wysłałam do nich pismo napisane przez prawnika ... zobaczymy co odpiszą, po 2 tygodniach zadzwoniłam. Nowy prawnik w ogóle nie zna sprawy....
Także myślę, że cała sprawa znajdzie zakończenie w sądzie. Już nawet nie dla tego 1000 zł ale dla pokazania panu rektorowi, że nie może bezkarnie robić co mu sie podoba.

OOO i tyle, wylałam trochę żółci

przez **Hamulec** » 13/3/2009, 11:15

Przykre to, świat schodzi na psy.

przez **ARTURO R1** » 13/3/2009, 11:21

To faktycznie trafiłaś na gównianą ekipę ! Mam tylko nadzięję że nie odpuścisz tym PRAWIE biznesmanom :evil:

Udanego sezonu :lol:

przez **wikples** » 13/3/2009, 11:24

chamstwo, chamstwo i jeszcze raz chamstwo!
współczuje.

przez **mar111cin** » 13/3/2009, 11:25

zwykłe kanalie.

(otwórz link) · przez **simonw** » 13/3/2009, 12:16

made in poland

przez **Bystry** » 13/3/2009, 12:22

tam napisałaś, że umowna słowna się liczy ... nom tutaj Cię zasmucę iż nie

bo nie udowodnisz mu, że powiedział tak, a nie inaczej ... chyba, że byś to nagrała

ale powodzenia życzę ! ( nie dziękować, bo przesądy dzisiaj są

)

przez **Kaja** » 13/3/2009, 12:27

Ja dokładnie nie wiem jak to jest, ale napisałam tak na podstawie tego co powiedział mi prawnik.
Nawet jeśli tak tego nie udowodnie, mam świadków, zdjęcia i film

(którego chyba jednak nikt nie ujrzy)

Dla mnie decyzja ubezpieczalni jest najważniejszym argumentem w tej całej gównianej sprawie.

http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=7539

a to na dowód, że moja była Zecia była przez jeden dzień gwiazdą :lol:

przez **turboponczek** » 13/3/2009, 12:39

Ja bym sobie odpuścił. Szkoda nerwów, czasu oraz pieniędzy

przez **Maja.M** » 13/3/2009, 12:41

Uważam że nie powinnaś tego zostawić bez "hapy endu" dla Ciebie oczywiście

Uroki Polskiego świata biznesu do współpracy z szarym obywatelem.

Powodzenia

przez **Kaja** » 13/3/2009, 12:42

turboponczek napisał(a):Ja bym sobie odpuścił. Szkoda nerwów, czasu oraz pieniędzy

I właśnie na takich ludziach zarabiają ubezpieczalnie.
Zdaje sobie sprawę, że rektor czeka aż sobie odpuszczę i wygra.
Ale ja jestem złośliwa, uparta i stawiam na swoim :twisted:

Poza tym nie wiem Ponczek jak u Ciebie, ale dla mnie tysiak to dużo kasy.

przez **Pawcio415** » 13/3/2009, 12:47

Przykra sprawa Kaju!
Nie odpusc tym popaprancom i pseudo gwiazdeczkom ot tak..dla przykladu!
3mam kciuki!

przez **turboponczek** » 13/3/2009, 12:50

Tysiak to kuuupa siana. No ale może się z tego zrobić kolejny tysiąc. Adwokat kosztuje.... a przeciez nie koniecznie musisz wygrać. No i to co najwazniejsze... duuuzo niepotrzebnych stresów i zamartwień, łażenia na sprawy itp. Yhhh ja bym tego nie uniósł

Mimo to życzę Tobie powodzenia !
No i aktualizuj wątek.

przez **mar111cin** » 13/3/2009, 13:04

jakby tak odpuszczać każdemu gnojkowi, to już dawno ludzie którzy są głupi i do tego chamscy sterowali by wszystkimi którzy "odpuszczają"

PS na zdjeciach widać też suzuki Hefrona, prawda?

a najbardziej mnei rozśmiesza to, że miliony polaków będą sikali na widok herbusiowej i tego drugiego, a oni nawet siedzieć na motocyklu nie potrafią :lol:

przez **Kaja** » 13/3/2009, 13:09

jak sprawa trafi do sądu to będzie 1000 plus odsetki od marca 2008r.
są też ludzie, którzy zajmują się takimi sprawami za darmo, biorą kasę w przypadku wygrania.

Poza tym konsultowałam się z 3 prawnikami, wszyscy mówią to samo,
prawo jest po mojej stronie. Jak wygram, szkoła płaci za wszystko.

Dzięki

i będę Wam zdawać relacje

Marcin tak, hefrona gixer, jego kombi i kask. Gwiazda filmowa nam rośnie :wink:

przez **Leg1oN** » 13/3/2009, 13:42

hmm przykra sprawa.. moze jestem jakis dziwny ale na miejscy tego kolesia co kask upuścił poczuwałbym również do brania udziału w sprawia.. prosta sprawa, biore w lapy nie moje.. psuje to bule..
powodzenia kaju..

przez **mokuso** » 13/3/2009, 14:14

Lovtza napisał(a):Oczywiście w komentarzu byłoby wtedy: "Ooo, właśnie tak się wywracają dawcy"...

A w szpitalach, w ktorych to czekaja na przeszczepy, wszyscy sie ciesza na weekedny bo "dawcy" wyjezdzaja na droge

przez **siekson** » 13/3/2009, 14:20

Bystry napisał(a):tam napisałaś, że umowna słowna się liczy ... nom tutaj Cię zasmucę iż nie bo nie udowodnisz mu, że powiedział tak, a nie inaczej ... chyba, że byś to nagrała ale powodzenia życzę ! ( nie dziękować, bo przesądy dzisiaj są )

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Umowa ustna jest jak najbardziej wiążąca i może zostać udowodniona np poprzez zeznania świadków. Dodatkowo w sądzie można wnioskować aby sąd zobowiązał drugą stronę do przedstawienia dokumentów które są w jej posiadaniu (tutaj: przedmiotowa umowa).

przez **melvin** » 13/3/2009, 16:28

jest takie powiedzenie
"jak ktoś ma miękkie serce to musi mieć twardą du*ę"
i niestety często jest prawdziwe...
kaja na twoim miejscu bym nie odpuścił, skur*ysyństwo trzeba tępić w zarodku i tyle,,,
pozdro i powodzenia...

btw. jest jeszcze inne wyjście ale mniej humanitarne :twisted:

przez **<borut>** » 13/3/2009, 16:42

Typowa polska rzeczywistość...
Przykład tego, iż życie na tym świecie nie ma sensu każdy pod każdym doły kopie

Scigacz.pl

Przestroga przed byciem uczynnym

Przestroga przed byciem uczynnym

Kto przegląda forum