Redd - dobry disclock i pod pila pojdzie.
Wez pod uwage jedna podstawowa rzecz - jesli idzie o motocykl to _nie_ ma zadnej opcji uchronienia go przed kradzieza.
Pytanie jest inne - czy ma byc jumniety czy nie -
Jesli idzie o zblokowanie tak zeby nikt sie nie bawil, to spoko, ale jesli ma byc walony to teraz to sie robi w profesjonalny sposob, tak ze nikt dookola nawet nie wie ocb, w srodku dnia.
Ba, sam nawet mozesz nie wiedziec
Dostaniesz papiery od pana z pomocy drogowej , gdzie (w ktorego parkingu policyjnego masz odebrac pojazd). Pojedziesz tam i dopiero zrozumiesz ze go zawineli.
Ladnie oznakowana pomoc drogowa, ludzie w kamizelkach , z pieczatkami itp itp... przewaznie moto stoi na chodniku wiec mozna je spokojnie wrzucic na lawete, a ze jest to widok normlany (dziennie we wro setki aut odjezdzaja na parking policyjny poniewaz mamy zakaz wjazdu, parkowania na terenie rynku z malymi wylaczeniami) nikt z przechodzacych nie bedzie podejrzewal a nawet beda dobrze zyczyc -
"O motocyklista, cfaniaczek na chodniku sobie stoi to teraz zaplaci 300 za parking ... dawca"
Chocbys mial i 100 alarmow, zabezpieczen, 2 psy i chomika przypietego do moto, jak ma byc walone to bedzie.
Smutna, polska rzeczywistosc. Jedyny plus to to ze mamy maly rynek zbytu i bez zamowienia motocykla sie nie loi, bo po co.