Zobacz wątek - KU PRZESTRODZE!
NAS Analytics TAG

KU PRZESTRODZE!

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

KU PRZESTRODZE!

Postprzez Pawcio415 » 7/3/2009, 10:44

Temat zakładam by powiedzieć co leży mi na sercu.Pchnęła mnie to tego śmierć naszego Kolegi z forum :(

Panowie ku*wa!!!! Opamiętajcie się!!!
Nie znałem go ale z tego co niektórzy piszą to lubił zapier....ać.
Sam nieżadko śmigam ponad 250 km/h.
Są jednak pewne reguły,których trzeba przestrzegać. Piszę to nie ze złośliwości ale mam nadzieję,że dotrze to to choćby kilku osób tutaj.
Jeżdżę motocyklem ponad 13 lat.Nawijam naprawdę grube dziesiątki tysięcy kilometrów rocznie.Przejechałem całą Europę i z przykrością muszę stwierdzić,że TYLKO w Polsce na motocyklach się nie jeździ ale zapier...la z naddżwiękowymi prędkościami i niestety bez pożadnych kasków i ubrań.
Wiem,że winne są temu przepisy,które pozwalają dzieciakom w wieku 18 lat dosiadać 150-konnych potworów bez jakiegokolwiek wcześniejszego doświadczenia.
Jednak troszkę wyobraźni by się przydalo bo doświadczenie przychodzi samo proporcjonalnie do nawiniętych kilometrów i poznanych sytuacji na drodze.
PANOWIE!!! Nie ulegajcie namowom kolegów do popisywania się,nie reagujcie na zaczepki samochodziarzy lub innych bajkerów,którzy chcą się z Wami "spróbować".
Nie szalejcie za bardzo w mieście ani na wiejskich uliczkach.Wyjeździe kawałek za miasto i tam podciągnijcie wskazówkę prędkościomierza do maksimum.
Kiedyś też świrowałem na motocyklu jednak wyrosłem z tego i zacząłem zdawać sobie sytuację z konsekwencji takiej głupoty.
Jak pisałem wyżej też latam bardzo szybko ale TYLKO na pustych autostradach.W mieście ani na innych ruchliwych uliczkach nie zdarza mi się przekraczać prędkości o więcej niż 20 km/h.
Staram się zawsze śmigać tak ok 20 km/h szybciej niż puszki ale naprawdę z dużą ostrożnościa.
Podsumowując:
Opanujcie emocje na ruchliwych drogach bo to,że się sami poobijacie to jeszcze nic ale jak już będą osoby trzecie w wypadku z Waszej winy to do końca życia możecie mieć spore problemy.Uwierzcie mi,że NIE WARTO!
Autostrady??? Oczywiście jeździjcie szybko ale adekwatnie do własnych umiejętności.

Wiem...zaraz znajdą się komentarze,że pewnie jestem idealnym i zajebistym kierowcą lub mistrzem prostej i piszę to żeby zacwaniakować lub nigdy nie zdarzało mi się przeginać.NIE! Też przeginałem i to sporo...
Może docenicie własne życie po pierwszej poważnej glebie lub dzwonie...

Rozsądek Panie i Panowie moze uratować życie Wam i innym!

Pomyślcie o tym zanim będzie za późno...PROSZĘ!

Życzę każdemu z Was tyle samo powrotów ile wyjazdów
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: Śląsk, Newbridge


Postprzez Landryss25 » 7/3/2009, 12:56

Popieram Pawcia. W mieście czasami i 40km/h to za szybko. Trzeba zawsze uważać bo nigdy nie wiadomo co może się stać. Nic że jedziemy po głównej, zawsze ktoś może z podporządkowanej wyskoczyć prosto pod koła. Dziecko bez patrzenia wlecieć na pasy gdzie nie ma świateł.

Sam zacząłem myśleć z wyprzedzeniem dopiero gdy wylądowałem na masce Merca 190. Babka wyskoczyła mi prosto pod koła z podporządkowanej tak że nie miałem nawet czasu na jakikolwiek manewr czy hamowanie. Teraz jak widzę samochód który się zbliża do skrzyżowania to niezależnie czy mam pierwszeństwo czy zielone to spuszczam z gazu nawet jadąc mniej niż 50.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw


Postprzez djmauro » 7/3/2009, 13:15

Jako motocyklista dopiero zaczynam swoją przygodę, lecz samochodem jeżdżę już parę ładnych lat i kręcę sporo kilometrów rocznie. Pomimo tego, że od kiedy wsiadłem na motocykl i zobaczyłem jak to z drugiej strony wygląda, już parę razy o mało nie wjechałem motocyklowi pod koła.
To, że zwracam na motocykle szczególną uwagę, niewiele zmienia, gdyż motocykl jadący z prędkościami rzędu 200 km/h i więcej może się pojawić w lusterku zbyt późno.
Dodatkowym problemem stała się różnorodność jednośladów na naszych drogach- z daleka kierowca samochodu nie jest w stanie określić czy pojedyncza lampa należy do skutera 50ccm czy ścigacza, uniemożliwia to ocenę prędkości i wielokrotnie powoduje niebezpieczne sytuacje.
Tak jak koledzy wspomnieli wcześniej, naprawdę warto zwolnić, szczególnie w mieście.
Mnie już nawet jak jeździłem z wielką literą "L" na plecach kilka razy prawie nie rozjechano... To daje do myślenia...
djmauro
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 6/3/2009, 16:39
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Redd » 7/3/2009, 13:47

No no warto dodać, że zanim zaczniemy wyklinać na kierowców aut "puszki, to puszki tamto" zastanówmy się nad swoim zachowaniem za kółkiem..

Mam czasem takie momenty że potem mi głupio bo gdybym w takim wypadku jechał motocyklem to sam bym się opierdzielił za powodowanie zagrożenia :(

Np na prostej zbliżam się do innego pojazdu z większą prędkością, wyprzedzam a potem dopiero zadaje sobie pytanie: "czy spojrzałem w lusterko?"

Albo: znudziło się czekanie w korku a znamy lepszy objazd no to myk 180' na podwójnej ciągłej bo z naprzeciwka nic nie jedzie - tak właśnie skończył karierę motocyklową mój kolega.. i głupio się przyznać że sam tak zrobiłem stojąc w korku..

Więc uważajmy nie tylko na motocyklu.. Włączmy myślenie także w samochodzie :wink:
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
Avatar użytkownika
Redd
Świeżak
 
Posty: 312
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez zadzior » 7/3/2009, 13:56

Sam po sobie wiem, ze czasami nas ponosi.Czuje sie wtedy takie jakby skrzydla niosace po drodze...Niestety czesto za pozno schodzi sie na ziemie .
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Re: KU PRZESTRODZE!

Postprzez wikples » 7/3/2009, 13:58

Pawcio415 napisał(a):Wiem,że winne są temu przepisy,które pozwalają dzieciakom w wieku 18 lat dosiadać 150-konnych potworów bez jakiegokolwiek wcześniejszego doświadczenia.

nie ulegajmy stereotypom, są wyjątki...

ogólnie zgadzam się z Pawciem, ręka z gazu, szkoda zakończyć sezon, jeszcze przed rozpoczęciem... :?
Avatar użytkownika
wikples
Bywalec
 
Posty: 969
Dołączył(a): 24/1/2008, 20:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: KU PRZESTRODZE!

Postprzez Pawcio415 » 7/3/2009, 14:11

wikples napisał(a):
Pawcio415 napisał(a):Wiem,że winne są temu przepisy,które pozwalają dzieciakom w wieku 18 lat dosiadać 150-konnych potworów bez jakiegokolwiek wcześniejszego doświadczenia.

nie ulegajmy stereotypom, są wyjątki...

ogólnie zgadzam się z Pawciem, ręka z gazu, szkoda zakończyć sezon, jeszcze przed rozpoczęciem... :?


Masz rację.Wyjątki są ale tutaj nie piję do nikogo indywidualnie ale raczej biorę ogół pod uwagę.

Powodzenia!
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: Śląsk, Newbridge

Postprzez turboponczek » 7/3/2009, 14:55

Pamietajmy jednak o tym że każdy ma swój mózg, nie można być niczyją niańką.

Wg mnie to niech sobie ludzie jeżdżą jak uważają, jak chcą - w koncu to każdy z osobna poniesie za siebie konsekwencje wrazie W.

Byle oczywiscie nie skrzywdzili przy tym innych. A tak to ... kazdy odpowiada i ryzykuje za siebie.
Ostatnio edytowano 7/3/2009, 14:56 przez turboponczek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
turboponczek
MEGA TROLL
 
Posty: 2010
Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!

Postprzez Traperoso » 7/3/2009, 14:55

Ciągle tylko mówicie 150 konny, 100 konny itp ja mam tylko 50 KM (tylko), i w ... wiadomo gdzie... zapier*** po 130 i więcej. Czemu? Bo lubię, życie w PL i tak jest dość spier*** żeby sobie odbierać tą przyjemność. Często słyszę porównania do Anglii i krajów tego pokroju. Moim zdaniem zupełnie nie na miejscu.
Kawasaki ER5 2005
Avatar użytkownika
Traperoso
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1645
Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez CeBeRek » 7/3/2009, 15:08

Moc nie jest przyczyną wypadków, tylko złe wychowanie dzieci przez dorosłych. No bo w końcu kto daje zły przykład ?

Ja tam nie jestem za żadnymi ograniczeniami mocy, po prostu jak ktoś chce to niech się zabije, mam debili ogólnie mówiąc w dupie, tylko szkoda mi później ich rodziców, że stracili połowę swojego życia na ich wychowanie i zmarnowali masę pieniędzy po to żeby zapewnić mu dogodne warunki do rozwoju.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez Pawcio415 » 7/3/2009, 15:16

Ej Panowie...to nie temat założony po to żeby się kłócić czy 150 KM jest niebezpieczniejsze od 50 KM.
Chodzi tu o coś innego,chyba,prawda?!
Myślcie na drodze za siebie i za innych,uważajcie na siebie i kierujcie się zdrowym rozsądkiem.
To tyle ode mnie.
Za dużo na drodze widziałem,żeby mówić jak Ponczek "Wg mnie to niech sobie ludzie jeżdżą jak uważają, jak chcą - w koncu to każdy z osobna poniesie za siebie konsekwencje wrazie W. "

Ponczku nie życzę Ci źle ale ciekawe czy powtórzysz to samo jak Ci ktoś w dupę wjedzie...?!
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: Śląsk, Newbridge

Postprzez turboponczek » 7/3/2009, 15:36

Pawcio przeczytaj 3 zdanie w mojej wypowiedzi. 8)
Avatar użytkownika
turboponczek
MEGA TROLL
 
Posty: 2010
Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!

Postprzez herbatkowy » 7/3/2009, 16:29

Coz, sek w tym ze jakich praw i zakazow nakazow nie nalozyloby panstwo to i tak nigdy nie beda one adekwatne do sytuacji. Ludzie powinni sami wiedziec gdzie ile mozna jechac, miasto to z pewnoscia nie miejsce do zapierdzielania 140km/h. Jakas obwodnica, ladniejsza prosta droga owszem prosze bardzo docisnij ale nie chcij wiecej niz potrafisz. Nie fotoradary, mandaty, odholowania, zakazy uchronia nas przed wypadkami ale my sami. Troche logiki. Droga to miejsce gdzie kazdy uzytkownik drogi to potencjalna ofiara lub jak to powiedziano w jakiejs gazecie "morderca" nie ma sie co dziwic ze na drogach sa wypadki. Ale nie ma co przesadzac, nauka jazdy dzisiaj jedzie po miescie 20km/h co mija sie z celem. To te przepisy sa absurdalne, a nikt normalny przepisow absurdalnych i niezyciowych przestrzegac nie bedzie. Tyle ode mnie- trolla, dla was-motocyklistow.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez CeBeRek » 7/3/2009, 18:00

Ktoś na forum napisał bardzo mądrą rzecz, tyle w Polsce jest bezsensownie stawianych znaków, bezsensownie malowanych ciągłych linii, że zatraciliśmy granicę między tymi, które są potrzebne,a tymi które nie mają sensu...

I to jest bardzo duży problem, przez który nasze bezpieczeństwo się zmniejsza.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez herbatkowy » 7/3/2009, 19:01

I automatycznie wszystkie traktujemy tak samo- mamy w d*pie. Co jest zupelnie naturalne.
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
Avatar użytkownika
herbatkowy
Bywalec
 
Posty: 608
Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez masino » 8/3/2009, 10:48

Zgadza sie, niektóre przepisy są tak idiotyczne, że nie są przestrzegane i dlatego ludzie przyzwyczajają się do łamania ich oraz tych które są potrzebne.
Avatar użytkownika
masino
Świeżak
 
Posty: 215
Dołączył(a): 12/7/2008, 19:59
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez stahu » 8/3/2009, 12:24

Ja zanim wsiadlem na moto 1,5 roku temu ogladalem pelno filmikow i zdjec z wypadkow zeby wiedziec jak to wyglada po...
Potem na drodze mozna sie pohamowac przed odwalaniem lipy jak przypominaja Ci sie skutki wypadkow..
Powodzenia wszystkim
stahu
Świeżak
 
Posty: 40
Dołączył(a): 17/12/2008, 18:25

Re: KU PRZESTRODZE!

Postprzez griso » 8/3/2009, 18:59

Pawcio415 napisał(a):...
Opanujcie emocje na ruchliwych drogach bo to,że się sami poobijacie to jeszcze nic ale jak już będą osoby trzecie w wypadku z Waszej winy to do końca życia możecie mieć spore problemy....


ponizszy dosc glosny film z netu przedstawia wlasnie tego typu sytuacje, gdzie blad kosztuje zycie, tyle ze nie tego ktory ten blad wykonal ( koles praktycznie wyszedl bez wiekszego szwanku), a osoby "trzeciej"...

http://www.youtube.com/watch?v=vAoeJUKg36g

zwroc uwage jaki wplyw na niego ma ten co go wyprzedzil, koles na poczatku filmu w maire ladnie zbiera zakrety, do momentu gdy go wyprzedzil inny szaleniec, wtedy jego jazda wyglada zupelnie inaczej...
griso
Świeżak
 
Posty: 159
Dołączył(a): 15/10/2008, 22:15

Postprzez Landryss25 » 8/3/2009, 20:29

Gościu nie potrafił zacieśnić zakrętu. To pokazuje jakie były jego umiejętności w stosunku do maszyny i głowy.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez Pawcio415 » 8/3/2009, 20:56

Linia ciągła na krętej drodzę to największa świętość motocyklisty,której pod żadnym pozorem nei wolno przekraczać.
Avatar użytkownika
Pawcio415
Świeżak
 
Posty: 422
Dołączył(a): 9/3/2007, 21:52
Lokalizacja: Śląsk, Newbridge

Następna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości




na gr