Zobacz wątek - A1 - ZDROWIE
NAS Analytics TAG

A1 - ZDROWIE

Przepisy, prawo
_________

A1 - ZDROWIE

Postprzez Kony » 4/2/2009, 17:07

Witam, mam następujący problem. Nie widzie na lewe oko, chciał bym sie dowiedzieć czy będzie mi to nie umożliwiało zdanie kursu na prawo jazdy kat.A1 Znajomi mi mówili ze prawdopodobnie dostane prawo jazdy tymczasowe tzn. ze będę musiał się stawiać na badania co jakiś czas, czy to prawda? chciał bym także dowiedzieć się czy badania są jakoś szczególnie kontrolowane, bo myślałem nad tym czy nie wysłać na te badania swojego kolegi.

Od dwóch lat jeżdżę skuterem i brak wzroku w lewym oku, nigdy nie przeszkadzał mi w kierowaniu.
Avatar użytkownika
Kony
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 15/4/2008, 16:43
Lokalizacja: Slupsk


Postprzez Shakin » 4/2/2009, 17:45

Co do "kolegi" to nic cie nie powiem.

Ja mam wadde -1,25 w obu i dostałem A1 na 5 lat. Lekarz powiedzial, ze jezeli nie bedzie mi sie pogarszac to dostane juz normalne prawko
Shakin
Świeżak
 
Posty: 123
Dołączył(a): 16/8/2007, 08:35
Lokalizacja: Lubań


Postprzez Specnaz75 » 4/2/2009, 18:02

Kolego, jeśli całkowicie nie widzisz na lewe oko, to zgodnie z polskim prawem nie otrzymasz zaświadczenia o braku przeciwwskazań do kierowania pojazdem jednośladowym, czy nawet o istniejących przeciwwskazaniach, które tak jak wada wzroku, lub słuchu przy odpowiedniej korekcji umożliwiają jazdę. Przy kategorii A1, A wymagane jest u kierowcy widzenie stereoskopowe (obuoczne), chyba że trafisz na pseudo-lekarza orzekającego który wyda Ci takowe zaświadczenie. Osobiście posiadam w prawie jazdy wbite ograniczenie 01.06, gdyż mam lekką krótkowzroczność jednego oka, ale prawo jazdy bezterminowo ponieważ udokumentowałem lekarzowi fakt, iż od dłuższego czasu wada wzroku nie postępuje. Jeśli idealnie widzisz na drugie oko możesz otrzymać co najwyżej kategorię B bezterminowo, no chyba, że na nie też masz wadę to wtedy okresowa kontrola lub brak zgody. Sorry za szczerość, ale jeżeli po drogach publicznych poruszasz się skuterem z taką dysfunkcją to w moim mniemaniu jesteś osobą nieodpowiedzialną, narażającą życie i zdrowie nie tylko swoje, ale przede wszystkim bezpieczeństwo innych osób. Tobie się tylko wydaje, że jednooczność nie przeszkadza Ci w kierowaniu, a niby jak się upewniasz przy wyprzedzaniu?? Patrząc do lusterka?? Jest masa takich sytuacji...no ale coż, tak mamy w Polsce prawo drogowe sformułowane, że praktycznie każdy dorosły nie ważne czy jest upośledzony, ślepy, głuchy, czy kompletnie nie znający przepisów ruchu drogowego może bez konsekwencji jeździć motorowerem "na dowód".


pozdrawiam
GSF 600S `99
Specnaz75
Świeżak
 
Posty: 33
Dołączył(a): 28/7/2007, 17:36
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: A1 - ZDROWIE

Postprzez CeBeRek » 4/2/2009, 19:09

Kony napisał(a):
Od dwóch lat jeżdżę skuterem i brak wzroku w lewym oku, nigdy nie przeszkadzał mi w kierowaniu.


Skoro nie przeszkadza Ci to w kierowaniu to idź do lekarza powiedz, że wszystko ok daj kasę i koniec wizyty.

Inaczej nie uzyskasz kat. A1 bo widzenie obuoczne jest wymagane i nic nie poradzisz.

I pamiętaj, że zdrowych ludzi nie ma, są tylko nieprzebadani i tacy którzy na tym forum zgrywają przepisowe lamusy, i dowalają się do innych takich jak Ty, pozbawiając ich jakiejkolwiek nadziei i wiary w to, że się uda i można z tym żyć i normalnie funkcjonować jak każdy inny człowiek.

Zdaje sobie z tego sprawę, że jazda na pewno jest uciążliwa i musisz odczuwać jakiś dyskomfort, ale do jazdy po drogach publicznych zgodnie z przepisami bez żadnych szaleństw możesz jeździć, skoro jazda samochodem jest bezpieczna jak ktoś widzi jednym okiem, a rozstaw lusterek jest o wiele większy od motocykla to ja nie mam słów, kto ustala takie przepisy.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez Konio » 4/2/2009, 19:57

Co do tego to nie mam pojecia. Jutro mam jazde samochodem wiec sie zapytam kolesia moze cos bedzie wiedzial na ten temat. Najlepiej zadzwon do WORDa i spytaj sie jak to jest.

Avatar masz z tej samej ligi co ja zreszta i nick podobny.
Pozdro
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Avatar użytkownika
Konio
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2925
Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk

Re: A1 - ZDROWIE

Postprzez Specnaz75 » 4/2/2009, 20:03

CeBeRek napisał(a):Skoro nie przeszkadza Ci to w kierowaniu to idź do lekarza powiedz, że wszystko ok daj kasę i koniec wizyty.

Inaczej nie uzyskasz kat. A1 bo widzenie obuoczne jest wymagane i nic nie poradzisz.

I pamiętaj, że zdrowych ludzi nie ma, są tylko nieprzebadani i tacy którzy na tym forum zgrywają przepisowe lamusy, i dowalają się do innych takich jak Ty, pozbawiając ich jakiejkolwiek nadziei i wiary w to, że się uda i można z tym żyć i normalnie funkcjonować jak każdy inny człowiek.

Zdaje sobie z tego sprawę, że jazda na pewno jest uciążliwa i musisz odczuwać jakiś dyskomfort, ale do jazdy po drogach publicznych zgodnie z przepisami bez żadnych szaleństw możesz jeździć, skoro jazda samochodem jest bezpieczna jak ktoś widzi jednym okiem, a rozstaw lusterek jest o wiele większy od motocykla to ja nie mam słów, kto ustala takie przepisy.



krótkie sprostowanie:

Ceberek ja nie udaję jak to napisałeś "przepisowego lamusa" tylko stwierdzam fakty. Sam zresztą potwierdziłeś, że widzenie obuoczne jest wymagane. Być może przepisy są nieco dziwne, chodź z drugiej strony w samochodzie masz dodatkowe lusterko zamocowane nad przednią szybą. Po drugie do nikogo się nie "dowalam", być może mój post tak zabrzmiał jednak osobiście znam przypadek faceta, który na jedno oko nie widzi i jeździ skuterem. Widziałem jak wymusił na kierowcy puszki pierwszeństwo, o mały włos nie skończyło się to wypadkiem i chyba nie zaprzeczysz, że aktualne przepisy zezwalające na jazdę motorowerem bez uprawnień nie są do końca w porządku (mam na myśli skrajności). Oczywiście, że w przypadku takiej dysfunkcji jaką przedstawił autor tematu można żyć i funkcjonować normalnie - broń Boże nie jest to żadne kalectwo, czy coś w tym stylu, należy tylko zdawać sobie z niej sprawę i jeżeli kolega Kony nie świruje na tym skuterze, jeździ ostrożnie i za pewne ma już jakieś doświadczenie w jeździe jednośladem, to może z lekarzem przeprowadzić szczerą rozmowę i możliwe, że dostanie zaświadczenie.

pozdrawiam i życzę powodzenia

PEACE!!
GSF 600S `99
Specnaz75
Świeżak
 
Posty: 33
Dołączył(a): 28/7/2007, 17:36
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postprzez CeBeRek » 4/2/2009, 20:54

Ludzie którzy widzą obuocznie też wymuszają, 7% wypadków motocyklowych jest przez wymuszenie pierwszeństwa.

Przepisy są jakie są, ale po prostu nieraz trzeba je obejść, dla własnego dobra, niekoniecznie dla dobra innych.

Jednym słowem uważam, że jazda z rozwagą i pamięcią, że nie wszystko widzimy co jest bardzo ważne jest jak najbardziej możliwa.

Ja jestem z Tobą. Trzymaj się !
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez Dominik_YZF » 5/2/2009, 00:00

Ja tam bym poszedł do tego "lekarza" w osrodku szkolenia i cos swirował. Jak ja chodzilem na kurs, to lekarz pytal sie czy, widze i czy mam cukrzyce, powiedzialem ze nie mam i widze - jest Pan zdrowy, nalezy sie 60 zl.. Takze wiesz, sprobowac mozna i nikt cie za to nie zabije ;)
Avatar użytkownika
Dominik_YZF
Bywalec
 
Posty: 664
Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
Lokalizacja: 3City

Postprzez Kony » 5/2/2009, 15:58

Dziękuje wszystkim za rady, bardzo mi pomogły i na pewno z nich skorzystam.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Kony
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 15/4/2008, 16:43
Lokalizacja: Slupsk

Postprzez OvertakeR » 5/2/2009, 17:13

Bez urazy - ale ja na miejscu lekarza stosownego zaswiadczenia bym Ci nie dal. Jesli calkowicie nie widzisz na jedno oko, oznacza to brak widzenia stereoskopowego, a wiec trudnosc we wlasciwiej ocenie odleglosci. A jakie to moze miec konsekwencje, mozna sobie wyobrazic.
Energie ist nichts ohne Steuerung.


Nie jest dla mnie ważna Twoja ranga na forum, staż, ilość wypisanych postów, dla mnie jesteś człowiekiem i tylko w takich kategoriach Cię postrzegam.
Avatar użytkownika
OvertakeR
Świeżak
 
Posty: 170
Dołączył(a): 21/12/2008, 13:53

Postprzez CeBeRek » 5/2/2009, 19:29

OvertakeR napisał(a):Bez urazy - ale ja na miejscu lekarza stosownego zaswiadczenia bym Ci nie dal. Jesli calkowicie nie widzisz na jedno oko, oznacza to brak widzenia stereoskopowego, a wiec trudnosc we wlasciwiej ocenie odleglosci. A jakie to moze miec konsekwencje, mozna sobie wyobrazic.


Jeździ 2 lata na kiblu i nie potrafi oceniać odległości ? A właśnie, że potrafi i żadne tam bajery, że nie potrafi przesuwać patyczków nie mają żadnego odniesienia do życia.

Bardziej się boje człowieka który jest niepełnosprawny i cały czas prowadzi jedną ręką, czyli nie ma możliwości szybkiego zareagowania, odbicia itp, a siedzi w wielkim klocu, który waży tyle co 8 motocykli.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez Redd » 6/2/2009, 00:30

No cóż... z jednej strony współczuję autorowi tematu i kibicuje mu by mógł także doświadczyć frajdy pocinania na motorku ale z drugiej muszę niestety nie zgodzić się z przedmówcą. Przy prędkości 45 km/h czy nawet 70 (czyli na skuterze) jedno oko potrafi dosyć miarodajnie przetwarzać informacje. Jednakże przy dwu-trzykrotnie większych prędkościach potrzeba widzenia obuocznego.. Ale skoro kierowcy puszek stanowiący w tym przypadku większe zagrożenie dostają prawko terminowe to warto próbować..

Trzymam kciuki ;)
http://bikepics.com/members/reddie/ (otwórz link)
Avatar użytkownika
Redd
Świeżak
 
Posty: 312
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:40
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez OvertakeR » 6/2/2009, 01:07

Jeździ 2 lata na kiblu i nie potrafi oceniać odległości ? A właśnie, że potrafi

Tak, widziales jak jezdzi, moze jeszcze byles w jego skorze? Rozumiem, ze szkoda Ci chlopaka i chcesz go wspomoc na duchu, ale nie osmieszaj sie. Na motocyklu nie jezdzi sie 70-80 km/h.
Energie ist nichts ohne Steuerung.


Nie jest dla mnie ważna Twoja ranga na forum, staż, ilość wypisanych postów, dla mnie jesteś człowiekiem i tylko w takich kategoriach Cię postrzegam.
Avatar użytkownika
OvertakeR
Świeżak
 
Posty: 170
Dołączył(a): 21/12/2008, 13:53

Postprzez Kony » 6/2/2009, 13:31

Z tym ze nie widzę na jedno oko to troszkę przesadziłem. Napisałem tak bo z perspektywy lekarza tak to wygląda, poniewaz nie mogę odczytać na tablicy nawet największej litery/cyfry. Mam na środku źrenicy bliznę która powoduje ze obraz jest rozmazany ale tylko po środku. Jak patrze kontem oka to wszystko widzę. Co do oceniania odległości to z tym tez nie mam większego problemu.
Avatar użytkownika
Kony
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 15/4/2008, 16:43
Lokalizacja: Slupsk

Postprzez CeBeRek » 6/2/2009, 14:24

OvertakeR napisał(a):
Jeździ 2 lata na kiblu i nie potrafi oceniać odległości ? A właśnie, że potrafi

Tak, widziales jak jezdzi, moze jeszcze byles w jego skorze? Rozumiem, ze szkoda Ci chlopaka i chcesz go wspomoc na duchu, ale nie osmieszaj sie. Na motocyklu nie jezdzi sie 70-80 km/h.


Łamiesz przepisy ruchu drogowego ? I wymagasz od innych, żeby się do nich stosowali ?
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez DYWERSANT » 6/2/2009, 16:01

Kony napisał(a):Z tym ze nie widzę na jedno oko to troszkę przesadziłem. Napisałem tak bo z perspektywy lekarza tak to wygląda, poniewaz nie mogę odczytać na tablicy nawet największej litery/cyfry. Mam na środku źrenicy bliznę która powoduje ze obraz jest rozmazany ale tylko po środku. Jak patrze kontem oka to wszystko widzę. Co do oceniania odległości to z tym tez nie mam większego problemu.

To w pewnym stopniu zmienia postać rzeczy. Dowiedz się w WORD'zie i jak możesz, to idź na to prawko ;)
Avatar użytkownika
DYWERSANT
Świeżak
 
Posty: 132
Dołączył(a): 17/10/2008, 19:43
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Postprzez emils » 6/2/2009, 16:07

DYWERSAMT
powiedzialbym nawet, ze to calkowicie zmienia postac rzeczy ;)
w takim ukladzie z lekarzem napewno sie dogadasz, a skoro z lekarzem to z WORD'em tez nie bedzie problemow ;)

p.s.
Napisz jak to sie potoczylo wszystko ;)

szerokiej
herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
Avatar użytkownika
emils
Świeżak
 
Posty: 231
Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
Lokalizacja: masz taki motor?

Postprzez OvertakeR » 7/2/2009, 15:12

CeBeRek, a kto powiedzial o terenie zabudowanym? W polsce nie ma drog szybkiego ruchu, na ktorych mozna jezdzic 110 km/h ani autostrad (wiem, malutko ich) na ktorych mozna rozwinac predkosc 130km/h? Gdzie napisalem, ze lamie prawo?

A co do tej blizny - na oku, myslalem, ze calkowicie nei widzisz na jedno oko. A nie da sie tego skorygowac laserem?
Energie ist nichts ohne Steuerung.


Nie jest dla mnie ważna Twoja ranga na forum, staż, ilość wypisanych postów, dla mnie jesteś człowiekiem i tylko w takich kategoriach Cię postrzegam.
Avatar użytkownika
OvertakeR
Świeżak
 
Posty: 170
Dołączył(a): 21/12/2008, 13:53

Postprzez CeBeRek » 7/2/2009, 18:14

Nieraz śmieszą mnie niektóre zdania, każdy łamie przepisy żeby wyjść jak najlepiej na swoim, więc popatrzcie nieraz na sprawę z trochę innej perspektywy gdyby Was dotknęła taka szkoda.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez Kurt » 10/2/2009, 01:28

Miałem taki sam problem w zeszłym roku jak robiłem kurs na A. Zaznaczam że widze obojgiem oczu ale lewym gorzej, mam wade, która w świetle prawa dyskwalifikuje mnie jako kandydata na A. Co ciekawsze przepisy pozwalają na to żeby nawet bez jednego oka jeździć samochodem. Gdzie tu logika? Wtedy jest dopiero zagrożenie. Moj lekarz okul;ista do, którego chodzę nie chciał wystawić mi zaświadczenia na nic były tłumaczenia, nie i już. Nie poddałem się. Pani z ośrodka szkolenia kierowców poleciła mi innego lekarza, poszedłem i bez gadania dostałem zaświadczenie i to bezterminowo. Wniosek taki, że wszystko zależy do kogo się pójdzie. Nie namawiam tutaj do robienia przekrętów, tu chodzi o bezpieczeństwo. Ja potrafię określić odległość i prędkość, w czasie jazdy staram się być bardziej uważny żeby moja wada nie była przyczyną jakiegoś wypadku. I kieruje się zawsze zasadą, że jak nie widzę albo mam jakieś problemy to zwalniam i jak narazie to się sprawdza a jeżdżę puchą już kilka lat. Więc nie poddawaj się tylko idź do "dobrego" lekarza, może tobie też podpowiedzą w ośrodku szkolenia kierowców gdzie powinieneś iść.
Avatar użytkownika
Kurt
Świeżak
 
Posty: 387
Dołączył(a): 21/1/2009, 14:21
Lokalizacja: Pabianice

Następna strona


Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości




na gr