Witam!
Na forum raczej nie pisuję ale dzisiaj jak przejechałem trasę Toruń - Warszawa to się załamałem!
Na nowo wyremontowanej drodze pomiędzy Drobinem a Płońskiem jakiś idiota wymyślił żeby postawić na podwójnych liniach ciągłych metalowe słupki przykręcone do asfaltu! Z tego co widziałem są one najczęściej przed skrzyżowaniami ale nie tylko, i nie jest też tak że powiedzmy zaczyna się linia ciągła i dopiero po kilku metrach jest pierwszy słupek tylko od razu z grubej słupka na początku ciągłej dali.
Już pomijam wyprzedzanie na ciągłej ale nawet w momencie wychylenia się żeby zobaczyć czy można wyprzedzać można się nadziać na słupek, bo w momencie przekraczania osi jezdni kierowca ma linię przerywaną ale jakiś "inteligentny" urzędas postawił słupek i BUM!
Jeśli się samochodem wlanie no to w najlepszym wypadku remont przodu i spodu.
Jeśli się motocyklem walnie to w najlepszym wypadku śmierć na miejscu a w gorszym warzywo.
Osobiście uważam że to się nadaje do prokuratury.
Poniżej jest link od listu na stronie Interii i jest też tam zdjęcie tych że słupków.
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/apel-olewajmy-idiotyzmy,1233871
(otwórz link)
EDIT*
Po przeczytaniu postów przyznaje że nie wiem z czego są zrobione te słupki więc możliwe że z gumy. Ale po ich wyglądzie i masywności zasugerowałem się że są metalowe. Ale nie zmienia to faktu że dla motocyklisty to bez różnicy czy jest metalowy czy gumowy.
Pozdrawiam