Miałem okazję pojeździc 1 mies. ER-6f. Pozycja wygodna, niewiele wspólnego ze sportową, siodło stosunkowo nisko, przy moich 178 cm nie miałem najmniejszych problemów. Fajnie się zbiera od najniższych obrotów i to był dla mnie duży plus w jeździe miejskiej. Kawa jest lekka, poręczna i wąska w talii co bardzo ułatwia przeciskanie się w korkach. NA owiewkę w tym modelu można narzekac, nie chroni przed wiatrem tak jak możnaby sie tego spodziewac - porównuję z moją Fazerką. Hamulce może nie rewelacyjne ale wystarczające ( nie mają nic wspólnego z tymi z ER-5). Widocznośc w lusterkach - dostateczna. Kawa lekko się prowadzi i napewno nadaje się na 1 moto ale nie tylko. Osobiście polecam. Na temat wyglądu się nie wypowiadam, to kwestia gustu. Tak samo brzmienie - wg mnie bardzo fajne, ale jak czytam posty nie wszystkim sie podoba.
PS. Rama nie pękła, owiewki też nie odpadły