Scigacz.pl

przez **Gizmor** » 29/11/2008, 12:35

Witam otóż mam problem ponieważ chce się przesiasc ze 125cc na 600cc i wlasnie potrzebuje porady jaki najbardziej by się nadawał? który bardziej niezawodny? który lepiej się prowadzi? który mniej pali? Ma on służyc głownie do jazdy po miescie ale również ma byc wygodny w dalsze podróże:) Nie chodzi tutaj o moc bo dla mnie kazdy ma wystarczajaca;] A i dodam ze każdy bedzie tak z 98-00r z Góry dziękuje i pozdrawiam;]

przez **pablomotors** » 29/11/2008, 13:52

No więc t-cat,f3 to inne sprzęty niż zx6r. Thundercat i cbr to sprzęty bardziej spokojne, liniowo oddające moc a zx6r to moto typowo sportowe więc można praktycznie zapomnieć o długich podróżach na kawie.

W zx6r z tych roczników pękały ramy więc przy zakupie należy dobrze obejrzeć ramę.

Z tych 3 moto wybrałbym t-cat-a bo jest spokojniejszy a jak wiadomo po przesiadce z 125 ma to duże znaczenie.

przez **Leitho** » 29/11/2008, 15:18

zx szrot
cbr mydelniczka
yzf spoko

przez **---Corleone---** » 29/11/2008, 16:02

Jako posiadacz Tcata będę niezwykle obiektywny i powiem.. Tcat :oops:

przez **Nigoss** » 29/11/2008, 16:16

Nom zgadzam sie z przedmowcami, skoro moto ma byc jezdzony w miescie to Tcat.

przez **palgumeniedusze** » 29/11/2008, 16:29

NOO KAWE SE PODARUJ BO WYPIERDALA T-CATA I CBRE W KOSMOS :lol:

T-CAT BEDZIE NAJLEPSZY JEST DOSC SPOKOJNY I "BEZAWARYJNY" JAK SIE O NIEGO DBA!!(UWAGA NA 2 BIEG)

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 29/11/2008, 16:39

też chyba postawiłbym na t-cata
kolega miał takowego i sie nie skarżył na jakies dolegliwości

przez **_OUTLAW_** » 30/11/2008, 10:36

Leitho napisał(a):zx szrot
cbr mydelniczka
yzf syf

gsxr SRAD spoko

eneasz napisał(a):
pablomotors napisał(a):W zx6r z tych roczników pękały ramy więc przy zakupie należy dobrze obejrzeć ramę.

Sam pekasz , polecam okuliste bo ZX6 to nie ZX9 (w 98 roku tylko byl problem z rama w ZX9) a ZX6 98-00, te modele kawy byla bardzo wygodna wiec zal sluchac takiego specjalisty jak ty. Co do tematu to jak ci na mocy nie zalezy to kup se cokolwiek, najlepiej enduro bo sa najlepsze na miasto tak jak chesz lub jak mowia koledzy kotka.

Enek poczytaj http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,1866880.html

przez **wszok** » 30/11/2008, 14:00

kup to co ci sie podoba i dobrze na tym siedzi. bo jak by słuchać tych wszystkich pękających ramofffff , wylatajacych biegofff itp.. to nawiązując do samochodów to golfów renówek daewoo Fiatów itp powinno wogole nie nie byc na drogach bo to cholernie awaryjne a jest tego badziewia najwięcej.... a zasada jest prosta jak kto dba tak ma

przez **elco** » 30/11/2008, 15:00

pablomotors napisał(a):No więc t-cat,f3 to inne sprzęty niż zx6r. Thundercat i cbr to sprzęty bardziej spokojne, liniowo oddające moc a zx6r to moto typowo sportowe więc można praktycznie zapomnieć o długich podróżach na kawie.

Kawa zx6r to bardzo wygodny sprzet, nadajacy sie na dlugie podroze.
To jeden z nielicznych motocykli z tych lat laczacy cechy motocykla sportowego i turystycznego.

poczytaj sobie:
http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,1866880.html

ja postawilbym na kawe z wyzej wymienionych motocykli.

przez **pablomotors** » 30/11/2008, 17:43

Pisząc "moto typowo sportowe" miałem na myśli sposób oddawania mocy, który jest szczególnie ważny po przesiadce z 125ccm.

O kawasaki nie piszę negatywnie. Każdy motocykl ma swoje wady i wypisanie jednej nie skreśla od razu motocykla.

ZX6R to moto agresywne więc po przesiadce z 125 może być męczące na długie trasy.

przez **kastor** » 1/12/2008, 13:12

Przestańcie ludziska powtarzac te stereotypy "Kawa szrot" "W kawie pękają ramy". Jeżdziłem, sprawdziłem i osobiście nie podpiszę się pod takim stwierdzeniem. Dobry znajomek ujeżdża już drugą zx6. Pierwsza była z 99r. obecnie posiada model z 2001r. Żadnych pęknięc i innych problemów technicznych ( przepraszam - musiał ostatnio klocki zmienic

). Ale za to jak te moto pop...........

Odkąd zacząłem się na dobre interesowac motocyklami, opinie o kawie są wciąż te same, chociaż przez te wszystkie lata wiele się zmieniło. Uważam że nasze podejście do tej marki też powinno ulec zmianie. Nie zrażajmy na samym początku młodych bikerów do Kawy, nie faszerujmy ich tymi powielanymi plotami, niech sami sprawdzą i się wypowiedzą, czy faktycznie ramy pękają, czy motorki są niedopracowane, lub czy wykonane z kiepskiej jakości materiałów i.t.p.

przez **PAJĄK1984** » 1/12/2008, 13:34

WSZOK przychylam sie do Twojej wypowiedzi...... JAK KTO DBA TAK MA !!!! swiete slowa , bo kto bedzie chcial to zarznie kazdy sprzet i odwrotnie, jak bedzie dbal to bedzie sie cieszyl bezproblemowa eksploatacja.....

przez **pablomotors** » 1/12/2008, 18:01

Ja też się pod tym podpisuję. Niektórzy potrafią nawet tak zadbać o chińskie sprzęty, że nawet one przejadą wiele kilometrów.

Co do tematu to nie chodziło mi o to, że kawasaki jest złe itd. Bardziej zwracałem uwagę na doświadczenie i gdyby Gizmor przesiadał się z 500ccm a nie z 125ccm to poleciłbym mu zx6r.

przez **cezare** » 1/12/2008, 21:00

zrobisz jak uważasz

każdy dla mnie sprzęt, to inna kultura - różnią się znacznie - dziwi mnie to że jeszcze nie znalazłeś xswojego wyzwania.

moje i tylko moje subiektywne :

kawa : narowiste bydle - to jak się nauczę już na prawdę latać po 300 na winklach to se kupię jako wyzwanie - sprzęt potrafi bardo dużo ale i dużo wymaga.

Yamaha : no to jest to co lubię - kulturka prowadzenia iście do opanowania przy naprawdę sportowym harakterze pracy ( zawiecha, pozycja, gang,) no i z minusami, skrzynia

))) trzeba to pokochać

)))

Honda :

kiedyś mi się wydawało że nie lubię suzuki ( stuki puki ) ... ale kiedy siadłem na F4i sport to stwierdziłem że rower już mam ... dziekuję, turystyk - no sooory - ale pozycja w porównaniu z r6 jest jak na fotelu bujanym, r6 ma nakopane - fakt - ostry sprzęcik... widać że tu nie ma przebacz jak lecimy po winklach - a F4 ? porażka... nie ma to dla mnie w każdym razie nic wspólnego z pozycją na SPORTA, która oczywiście z założenia MA byc nie wygodna - tu poszli na maxa - wygodniutko mięciutko i jeszcze owiewka chroni

.

Dziwi mnie to ze nie dałes tu zadnego Gixera : bo ja na dzień dziisjszy dla ludzi chcących się presiąć z 125ccm polecałbym T-Cata - no chyba że mają jaja - to włśnei coś ale Gsxr

. T-cat nie jest zły - on się zanadaje na pierwszą 600ccm i odpowiednio kręcony poleci prześlicznie i bez wstydu ... ale JADU nie ma

... JADU !!!!.... a przeca to sport ...

przez **Bzinek** » 1/12/2008, 22:26

Z czystym sumieniem mogę polecić T-cata

sam mam takiego jednego :lol:

i jestem z niego b.zadowolony

przez **PavloRBR** » 1/12/2008, 23:06

Kotek

cezare : dobry tekst

rower juz mam

a słyszałes o tym Kawasaki jebnij w Krzaki ??

ale ja bym tego nigdy nie zrobił żeby nie było bo zaraz mi sie dostanie od właścicieli Zielonych maszyn

przez **YZF R1** » 3/12/2008, 21:15

eneasz napisał(a):
pablomotors napisał(a):W zx6r z tych roczników pękały ramy więc przy zakupie należy dobrze obejrzeć ramę.

Sam pekasz , polecam okuliste bo ZX6 to nie ZX9 (w 98 roku tylko byl problem z rama w ZX9) a ZX6 98-00, te modele kawy byla bardzo wygodna wiec zal sluchac takiego specjalisty jak ty. Co do tematu to jak ci na mocy nie zalezy to kup se cokolwiek, najlepiej enduro bo sa najlepsze na miasto tak jak chesz lub jak mowia koledzy kotka.

zgadzam się...

ja powiem krótko jeśli bardziej miejski i spokojniejszy to Yamaha jeśli bardziej sportowy mniej wygodny z agresywniej oddającą mocą to Kawasaki honde pomijam...

przez **YZF R1** » 3/12/2008, 21:17

Honda :

kiedyś mi się wydawało że nie lubię suzuki ( stuki puki ) ... ale kiedy siadłem na F4i sport to stwierdziłem że rower już mam ...

Hehe no chociaż jeden mnie tu rozumie z tym Ef czwórkami całymi popieram cezare
:wink:

przez **baton11980** » 3/2/2009, 17:55

myślę że cbr będzie do ciebie najlepsza bo jest mniej narwana niż kawa jest wygodna i spalanie w granicach 5do 7 litrów

Nie odkopuj tematów z przed kilku miesięcy- Movi

Scigacz.pl

honda cbr f3 vs yamaha thundercat vs kawasaki zx6r

honda cbr f3 vs yamaha thundercat vs kawasaki zx6r

Kto przegląda forum