Jak to jest z tymi gwarancjami?????????? :/

[hugo2003]

witam....
moze jest tu ktos kto sie na tym zna i jest oblookany w tym temacie bo zglupialem.....
a eirc chodzi o to ze mam komorke na gwaracji do konca lutego.. a tu wczoraj psikus-granatowy wyswietlacz z jasna plama na srodku...(tzw rozlanie wyswietlacza)koles w samonie powiedzial ze na 97%serwis nie uzna gwarancji bo to uszkodzenie mechaniczne... a tel mi ani nie spadl ani go nie zdusilem i nie ma sladow uszkodzen(poza zwyklymi rysami uzytkowania...) ale zadnych pekniec itp.. wiec co moge zreobic odwolanie czy cos?? ma ktos pomysl lub sie spotkal z czyms takim??
pozdrowki!!

[zdzichu123]

W pierwszej kolejnosci poszedł bym go oddac na gwarancję (powiedz ze chcesz oddac i koniec a nie słuchaj kolesia) i czekac na odpowiedz jesli nie przyjmą to trzeba bedzie się martwic co dalej. Co prawda uszkodzen mechanicznych gwarancja nieobejmuje ale to sprawdza ci w servisie i powiedza jaka jest przyczyna Pozdrawiam

[matmax]

Najpierw to co zdzichu napisał, a później w razie problemów Rzecznik Praw Konsumenta Ci pomoże.

[hugo2003]

no wiem wiem ... tak tez zrobilem!!! momo kolesia sugestii zreklamowalem go i poprosilem o tel zastepczy.... wiec teraz czekam i maja sie odezwac za ok 2 tygodnie... ale chodzi mi o to jak odrzuca gwarance??? jak oni moga stwiedzic ze to uszkodzenie mechaniczne skoro telefon nie ma pekniec ??? i co poznije??

[simonw]

hm, ciezka sprawa Ci powiem, bo jednak rzecznik nie rzecznik, pekniecie displaya jest mechaniczne i zaraz znajdzie sie 1000 ekspertyz ktore Ci powiedza ze w warunkach normalnej eksploatacji to sie nie moze zdazyc i ze na pewno kombinujesz.

Akuratnie mialem podobna akcje , z ewidentnym bledem projektowym w silniku. Auto salonowe, na gwarancji, pakiet custom made, przedsprzedaz tego modelu. Silnik sie spalil, co potwierdzila ekspertyza - poprzez zle wyprofilowany kanal olejowy na 4rtym cylindrze. Zaproponowano gwarancyjna naprawe w cenie 35 tysiecy zloty netto. Po interwencji w Toyota poland i wyslaniu pism do siedziby firmy,odpowiedzia bylo ze jest im przykro i by wynagrodzic trud, w cenie 30 tysiecy netto bedzie takze i montaz nowego silnika i jego strojenie oraz testy diagnostyczne....

tak wiec ....

[hugo2003]

wiec gwarancja to pisemko z * (gwiazkami) gdzie nie bardzo mozna na nia liczyc.... to nie jest moj pierwszy telefon i poprzednie gorzej traktowalem i cos takiego mi sie nie zdarzylo az do teraz :/ poczekamy zobaczymy...:/ napisze jak bedze cos wiedzial....

[Movi]

Pamiętam kiedyś po zakupie butów pewnej znanej firmy (nie będę tutaj robił anty reklamy bo nie o to tutaj chodzi) odkleiła mi się po 3 miesiącach podeszwa. Odesłałem je, ponieważ były na gwarancji. Otrzymałem po 2 tyg buty z powrotem w stanie takim jak były, a argumentacja tego, dlaczego nie zostały naprawione wyglądała mniej więcej w stylu: "ten model przeznaczony jest do biegania, a nie do chodzenia na codzień".

[icid]

Pamiętam kiedyś po zakupie butów pewnej znanej firmy (nie będę tutaj robił anty reklamy bo nie o to tutaj chodzi) odkleiła mi się po 3 miesiącach podeszwa. Odesłałem je, ponieważ były na gwarancji. Otrzymałem po 2 tyg buty z powrotem w stanie takim jak były, a argumentacja tego, dlaczego nie zostały naprawione wyglądała mniej więcej w stylu: "ten model przeznaczony jest do biegania, a nie do chodzenia na codzień".

Buhahahahahahahahahahahahaah nie ma to jak opinia biegłego Ale żeby było śmieszniej, moja matka kupiła sobie kiedyś kozaki, po miesiącu odkleiła się podeszwa, wróciły z naprawy w takim stanie jak twoje z opinią "eksperta" która brzmiała "Zbyt intensywna eksploatacja".

[hugo2003]

Pamiętam kiedyś po zakupie butów pewnej znanej firmy (nie będę tutaj robił anty reklamy bo nie o to tutaj chodzi) odkleiła mi się po 3 miesiącach podeszwa. Odesłałem je, ponieważ były na gwarancji. Otrzymałem po 2 tyg buty z powrotem w stanie takim jak były, a argumentacja tego, dlaczego nie zostały naprawione wyglądała mniej więcej w stylu: "ten model przeznaczony jest do biegania, a nie do chodzenia na codzień".

Buhahahahahahahahahahahahaah nie ma to jak opinia biegłego Ale żeby było śmieszniej, moja matka kupiła sobie kiedyś kozaki, po miesiącu odkleiła się podeszwa, wróciły z naprawy w takim stanie jak twoje z opinią "eksperta" która brzmiała "Zbyt intensywna eksploatacja".

hahahhaa zbyt intensywnie???? to rozumiem ze za szybko chodzila???? czy moze zbyt mocna stapala po Ziemi????

[icid]

No właśnie trudno powiedzieć, mi sie wydaje że chodziła normalnie ale ekspert wie lepiej

[fool]

Pamiętam kiedyś po zakupie butów pewnej znanej firmy (nie będę tutaj robił anty reklamy bo nie o to tutaj chodzi) odkleiła mi się po 3 miesiącach podeszwa. Odesłałem je, ponieważ były na gwarancji. Otrzymałem po 2 tyg buty z powrotem w stanie takim jak były, a argumentacja tego, dlaczego nie zostały naprawione wyglądała mniej więcej w stylu: "ten model przeznaczony jest do biegania, a nie do chodzenia na codzień".

Heh no zabawne ale są określone modele butów których nie można uzywać "na co dzień". Najprostszym przykładem są dość modne w ostatnich latach Adidas Stabil. W porządnym sklepie gdzie jest opis modelu jest wyraźnie zaznaczone że są to buty tylko i wyłącznie do użytku halowego a wystarczy spojrzeć ile ludzi chodzi w nich po ulicach - przyznaję że ja też Jeśli takie buty Ci się rozkleją to można zapomnieć o reklamacji bo przeznaczenie jest ściśle określone przez producenta.

[dambandit]

Co do tego telefonu . Masz tak zwany display shaden i żadna firma nie uzna ci gwarancji . Opowiem mój przypadek . Wakacje spędzałem w monachium . Kupiłem zestaw startowy w media markt z telefonem , chodziło mi głównie o kartę . Kosztowało to 7 euro w zestawie był jakiś gówniany telefon sagem i karta z t-mobile i nawet 5 euro na karcie . Taka promocja . Telefon miałem jakieś 5 dni . Kiedyś wyciągając go z kieszeni zauważyłem że mam popękany wyświetlacz , jednak na tej zewnętrznej szybce nie było wogóle śladów , żadnych rys telefon miał 5 dni , koleś jednak od razu stwierdził że tego nie naprawią więc wywaliłem to do śmietnika bo chodziło mi tylko o kartę z niemiecka siecią . Nie więc to co za tel może warto spróbować , ale raczej napewno nie naprawią .

[FZR600R]

miałęm to samo kolego.....pewnego razu wyciagam telefon z kieszeni bo ktoś dzwoni patrze a tu ciemny wyświetlacz z mała ryską....trudno mówie na drugi dzień wpadam do salonu oddaje tel na gwarancje bo miałem go dopiero 3mies jego stan oceniam na 5. . .zero rys itd...po 2 tyd dostałem pismo ,że nie mogą wykonać naprawy gwarancyjnej ponieważ usterka spowodowana z winy użytkownika. . . i tak się skończyła moja historia...telefon leży bo niema najmniejszego sensu żeby go naprawiać..... życzę Ci powodzenia i oby u Ciebie inacze to się skończyło bo mnie nieźle ta sytuacja wkur**** ponieważ nic z tym tel się nie stało. . .

[elco]

Jezeli masz wystarczajaco duzo argumentow ja zglosilbym sprawe do Rzecznika Praw Konsumenta.

[hugo2003]

no mam(tak mi sie wydaje) bo z reka na sercu nie uszkodzilem tego telefonu celowo.... nie ma nich sladow uszkodzen..... to nie jest moj 1wszy telefon wiec wiadomo o co chodziinne byly gorzej traktowane i takie cos nie mialo miejsca.... wiec algo marka sagem jest lipna albo ten egzemplaz jest hu...y..... zobaczymy..!!! jak cos jestem wsatnie zrobic z tego niezly gnoj dla wlasnej satysfacji....

[melvin]

szwagier był przedstawicielem w tele RR office (tym kto przyjmuje telefony z punktów, wklepuje je do bazy danych i wysyła do naprawy), dzisiaj z nim gadałem i mówił że na 99% jeśli telefon nie ma śladów zniszczenia mechanicznego serwis go przyjmie i naprawi.
poza tym oni nie oglądają każdego tela z osobna w punkcie tylko je wpisują na specyfikacje, zabierają znów wpisują do bazy danych, wysyłają do serwisu w Radomiu Kielcach lub Wawie i tam każdy telefon jest rozkładany i oceniana jest usterka, oraz tam podejmowana jest decyzja czy telefon podlega naprawie gwarancyjnej czy odpłatnej na którą musisz wyrazić zgodę żeby się odbyła, tak więc w salonie jeśli telefon posiada gwarancję muszą go przyjąć a jeśli nie posiada śladów uszkodzeń mechanicznych muszą go naprawić w serwisie.

[dambandit]

Ale oni mu powiedzą że w tym miejscu gdzie display pękł było uszkodzenie i tyle . To samo było z moim sagemen , telefon miał pare dni zero rys czy coś takiego . I huje i tak nie naprawili . A jak mu go wezma w serwisie , producent stwierdzi że to z jego winy i wymieni wyświetlacz to będzie musiał za to zapłacić .

[hugo2003]

nie ma zadanych pekniec (poza malymi ryskami ktore powstaly wskutek zwyklego uzytkowania)poprostu wyswietlacz sie rozlal..... nie wiem z jakiego powodu....:/ ja za nic ne bede placil!!! wiec czegos tu nie rozumiem bo bateria nie jest objetagwaracncja tzn trudno im to udowodnic z tewgo comowicie wyswietlacz tez nie... to do h..a co jest obejte gwarancja??? glosniczek?? bo przyciski tez mogas sie poprostu zuzyc...;/

[melvin]

dambandit producent nie ma prawa przeprowadzic naprawy odpłatnej, nie pytając o zgodę klienta, jeśli serwis nie będzie chciał naprawić usterki za free to odeśle telefon z odpowiednim oświadczeniem, że wada taka i taka a klient jesli ma kaprys może se naprawić u nich za opłatą. Sami moga się cmoknąć w pędzel, bo bez zgody nic innego nie mają prawa zrobić za kasę...


hugo spróbuj w innym punkcie, jeśli tu nie da rady.

[hugo2003]

jak cos pojade osobiscie do tego servisu (bo jest w poznaniu) i niech mi udowosnia ze powstalo to uszkodzenie z mojej winy skoro nie ma pekniec itp.... co mi oni na to powiedza.... jestem wrogo i agresywnie nastawiony bo takie cos mnie bardzo denerwuje....