Scigacz.pl

przez **Duriv** » 7/11/2008, 12:11

Proponuję założenie takiego tematu, co by pozwoliło uniknąć wielu pytań... Tak jak w miesięczniku "Świat Motocykli", tyle że bardziej bezpośrednio

No to zaczynam...
Poprawna postawa

broda nad poprzeczką kierownicy, ręce nieznacznie zgięte, nogi w pół wyprostowane (no dobra, 75%...), i patrzymy przed siebie, nie na poprzeczke, nie na błotnik, nie na laski w lesie...
Fotka nie moja, zapożyczyłem z innej strony.

przez **Duriv** » 7/11/2008, 16:24

Jazda po piasku

1)

- Przyspieszanie po piasku najlepiej wychodzi na siedząco.

- Dociążasz tylne koło, które ma mnóstwo pracy ze znalezieniem przyczepności i napędzeniem fury.

- Jednak przed przeszkodą i przy gorszej widoczności obowiązkowo wstajesz!

2)

- Podstawowa zasada: gaaaaaaaazu! Bo trochę potrwa, zanim motocykl się rozpędzi.

- W piasku musisz trzymać gaz, chociaż trochę, ale zawsze stanowczo.

- Każde zawahanie powoduje zakopanie przedniego koła, zaproszenie do lotu na ryj i sponiewieranie jeźdźca. Czyli ciebie.

EDIT. W Przypadku 4T !

przez **MadboY** » 7/11/2008, 17:46

Duriv napisał(a):Proponuję założenie takiego tematu, co by pozwoliło uniknąć wielu pytań... Tak jak w miesięczniku "Świat Motocykli", tyle że bardziej bezpośrednio
No to zaczynam...
Poprawna postawa
broda nad poprzeczką kierownicy, ręce nieznacznie zgięte, nogi w pół wyprostowane (no dobra, 75%...), i patrzymy przed siebie, nie na poprzeczke, nie na błotnik, nie na laski w lesie...
Fotka nie moja, zapożyczyłem z innej strony.

Wiem, ze jest temat na filmy itp itd ale nie moge sie powstrzymac, zeby obalic wyboldowane slowa :twisted:

http://filmy.scigacz.pl/Jak_zdekoncentr ... tocykliste

przez **Duriv** » 7/11/2008, 18:00

Jak zrobi się z tego offtop to powybijam xD

przez **Bostorn** » 7/11/2008, 19:25

na siedząco mniej więcej pozycja wygląda tak

a co do lotu
pamiętajmy że 4t inaczej silnik pracuje, inaczej działają prawa fizyki

to znaczy:
aby dobrze wyleciec nie mozemy odpuścic gazu przed wyskokiem ponieważ motor lecąc w powietrzu od razu zacznie nam pikowac,
aby tego uniknąć odpuszczamy gaz w locie, hamujemy sprzęgłem lub hamulcem tak aby tłok spowolnił swoją pracę.

Aby motor leciał dobrze możemy też operowac gazem tzn.. maneta do końca aby trajektoria lotu była jak najczystsza

Najważniejszy jest balans ciała. Kiedy 1 i 2ga rada zawodzi nic nam nie zostaje innego jak tylko to. Tylko balans ciałem może nas uchronic przed przysłowiowym "BĘC"

a teraz czas na łuk
kiedy dojeżdzamy do łuku doświadczeni kierowcy nie zwalniają
a wprost przeciwnie dają gazu dobijają ciałem zawieche aby moto wbiło sie w łuk, nabrało pędu i wyleciało jak szalone z zakola.
A robi sie to w następujący sposób:
dojeżdzając do nasypu, jesteśmy w pozycji stojącej, następnie w połowie jego dociskamy dupsko do siodła i lekko pochylamy się w stronę przeciwną do łuku jak scigaczem na zakręcie tylko że słabiej ;p

za błędy sorki jeśli coś źle napisałem proszę mnie poprawic albo dac znac a to uczynię.

Duriv dobry pomysł maa ;d jestem za nim

sam wielu żeczy się nauczę gdyż jestem początkującym offroadowcem
a nie jeden z nas nie ma możliwości nauk w klubie czy u fachowca
a takie podstawowe rzeczy jak jazda w pław czy nawet lekkie wyskoki, ruszanie z większych obrotów czy zakręty z nasypami lub bez to podstawy offroadu

częśc zdjęc zaporzyczone ze strony klubu offroad Białystok do którego sam będe należał oficjalnie po zmianie moto :0
http://www.offroad.bialystok.pl/ tam macie galerię z ostatnich zawodów

przez **Duriv** » 7/11/2008, 19:49

Piękna robota Bosti

Ja pracuje nad whipami

przez **Bostorn** » 7/11/2008, 19:52

w sezonie po zmianie moto można by było zacząc krótkie filmy co do nauki offroadu i wstawiac na sciga

zawsze to cos ciekawszego i nowego

przez **Landryss25** » 8/11/2008, 08:41

Duriv napisał(a):Jazda po piasku

- W piasku musisz trzymać gaz, chociaż trochę, ale zawsze stanowczo.

- Każde zawahanie powoduje zakopanie przedniego koła, zaproszenie do lotu na ryj i sponiewieranie jeźdźca. Czyli ciebie.

Zapomniałeś dodać że to jest urok 4t bo w 2t przy odpuszczeniu gazu przód nie nurkuje i tak się nie dzieje.

przez **Duriv** » 8/11/2008, 18:45

Skok przez rów

Można swobodnie przeskoczyć - nie będąc przy tym zawodowcem - przez każdy rów, w którym mieści się na długość motocykl. Nie hamuj gwałtownie, jak tylko go zobaczysz. Dobierz odpowiednio niższy bieg, żebyś miał czym pociągnąć. Nigdy nie wjeżdżaj na zablokowanych hamulcach, nie panikuj i walcz do ostatniego momentu.

1) O, jaki piękny rów, dam sobie z nim radę!

2)

- Kontrolując sprzęgło, odchylasz się do tyłu na prawie prostych nogach.

3)

- Im bardziej się odchylasz, tym bardziej ciągniesz w górę przednie koło.

4)

- Dodajesz gazu (braaap), utrzymując motocykl w tej pozycji.

- Wybijasz się do lotu z telemarkiem.

5)

- Przyjmujesz uderzenie na ręce i kolana.

- W najgorszym wypadku (czyli rów był za duży albo prędkość za mała) walniesz podwoziem w przeciwstok.

- Kontrolując sprzęgło, dodajesz gazu.

6)

- Zawieszenie wstaje, ty razem z nim i lecisz pochwalić się kolegom! :twisted:

przez **Bostorn** » 8/11/2008, 21:26

a ja bym radził aby to manhatan czytną o zobaczył ;d bo jak to nie wypali szkoda naszego czasu i piniendzy ^_^ za neta swiatło wó.. wode;d i enerkię świetlną;d

przez **Duriv** » 11/11/2008, 15:40

odświeżam :/

przez **Landryss25** » 11/11/2008, 17:55

Po co się męczyć jak większość jest już opisana: http://www.motox.com.pl/index.php?optio ... &Itemid=75
Spora lektura ale dużo przydatnych informacji jest.

przez **Manhatan** » 13/11/2008, 22:19

Ok, pracujcie nad tematem, tylko prosiłbym abyście w tym celu wyszukiwali informacje zgodne z zasadami techniki... Co jakiś czas będę weryfikował to co sie tutaj dzieje, przy okazji porządkując trochę temat, wywalając z niego nie potrzebne posty.

Aby w dziale Off-road zrobić porządek, to również ten temat przenoszę, do naszego działu. Jeżeli będzie już ukończony pomyślimy również o jego podwieszeniu, jednak to trochę później.

Pzdr.

przez **Duriv** » 14/11/2008, 11:47

Skoki

1 Przy najeździe musisz mieć równy gaz i najlepiej na biegu wyższym (na początek) niż niższym.
Oznacza to że musisz najechać równo bez dodawania gazu ani go nie dławić, bo w pierwszym przypadku polecisz za bardzo na tylne koło a w przeciwnym na przednie.

2 W celu wyważenia twojego motorka i ciebie w locie staraj sie miec kask (wraz z glową

) na wysokości przedłużenia przedniego zawieszenia (najlepiej to widać z boku)

3 Jeśli po wybiciu lecisz za bardzo na przednie kolo to dodaj gazu, a jesli na tylnie kolo to hacisnij w locie na hamulec - bez wdawanie się w szczegóły moment obrotowy bedzie prostował twój motor zgodnie w ww wskazówkami

4 Ląduj zawsze z odkręconym gazem - bedzie miększe lądowanie i od razu szybko przyśpieszysz. :twisted:

Whip a Scrub - Co i jak ?

Scrub to zaawansowana technika tłumienia skoku - polega na położeniu motocykla prawie poziomo tuż przed krawędzią skoku.
Oto przykład: http://pl.youtube.com/watch?v=WYytyij1wII
Natomiast whip to freestylowy trick - polega na postawieniu motocykla bokiem w locie (rodzajów whipów jest multum, także każdy może wyglądać inaczej - niektórzy lecą pionowo bokiem, inni zarzucają tył motocykla do góry itp)
Oto przykład: http://pl.youtube.com/watch?v=Ajjp6i5rMOE
(te filmiki pojawiały się wcześniej)
Różnica często jest niewielka i dlatego te pojęcia bywają mylone :twisted:

przez **Bostorn** » 14/11/2008, 19:05

Poruszanie się crossem 2T a 4T

Między tymi 2ma maszynami są porównywalne różnice

w 2T aby ruszyć, mieć wystarczającą moc na starcie, w trasie musimy podkręcić gaz, tutaj jednak aby wszystko wyszło jak należy musimy wiedzieć co nieco o naszej maszynie

2T są mocne narowiste i wściekłe, odpowiednia pozycja odpowiada za nasze bezpieczeństwo, osiągi na torze i nie tylko
to znaczy:
przekręcając gaz do końca jeśli się dobrze nie usadowimy i pochylimy do przodu możemy się nakryc motorem
może się tak dziać aż do 3-4 biegu mocniej dodamy gazu i nam koło przednie się unosi

tak więc aby temu zapobiec wystarczy że usiądziemy pewnie w siodle i pochylimy się do przodu aby jak najmocniej obciążyć przód

4T
sprzęt spokojniejszy o xx razy od 2T
można nim już od najniższych obrotów śmigac,
na każdym biegu na lekkim gazie lub na pół mamy frajdę z tego że się koła kręcą
kiedy chcemy mocy nie zostaje nam nic innego jak tylko przekręcić manetkę o pare stopni i czujemy jak nam dupsko ucieka spod siedzenia ;d
ale i tutaj musimy uważac gdyż niedoświadczony kierowca przekręcając manetę do konca może równie łatwo nakryc się moto jak w 2T
bo ma dośc duuży moment obrotowy

mała lekcja i pokaz z jazdy i odrazu widac jak jeżdzą i pracują 2 maszyny
http://www.youtube.com/watch?v=wNcOX-0DJgs

jeśli będziecie uważali na to co mówi Bosti i Durivek w przyszłości możecie nawet tak śmigac ;d jak uczniowie tej szkoły

http://www.youtube.com/watch?v=kZ2h1GVEk1o
http://www.youtube.com/watch?v=KmKfCIIcuNQ

Każdy Każdy kto chce jeździc w ffroadzie musi zobaczyc na czym polega podstawowy trening

tutaj go macie, To są dosłownie podstawy
http://www.youtube.com/watch?v=mYTvA9TNPCE&NR=1

przez **Bostorn** » 20/11/2008, 23:40

odświeżam temat

oto filmik ukazujący piękno offroadu

pamiętajcie ;d każdy z was może tak jeździc a nawet i lepiej, wystarczy tylko trochę zapału, dobry nauczyciel i wyobraźnia ;d a nic nie będzie dla was przeszkodą aby tak latac

http://www.youtube.com/watch?v=Qab4necC ... re=related

przez **Duriv** » 17/3/2009, 15:07

Teraz z innej beczki.
Pokonywanie zakrętów z efektownym ślizgiem, w stylu supermoto

Po co więc się ślizgać?

Jest kilka powodów, żeby pokonywać zakręty poślizgami. Pierwszy to fakt, że wygląda to kozacko! Poza tym zajmujemy więcej miejsca na torze, co innym utrudnia wyprzedzenie nas a mniej nachylone przednie koło pozwala hamować mocniej i głębiej w zakręt. Najważniejsze jednak jest to, że możemy wchodzić w zakręt nieco szybciej a mimo to wykonać ciasny skręt.

Minusem jest to że jeździec musi poświęcić więcej energii i uwagi na stosunkowo trudny manewr oraz to że konsekwencje ewentualnego błędu będą poważne. Kiedy już poruszacie się slidem i spróbujecie odpuścić hamulec zanim koła będą w jednej linii, łatwo można doprowadzić do high-side’a.

Generalnie „backing it in” ma sens w zakrętach o 180 stopni a także na zacieśniających się łukach. Można też używać tej techniki podczas wyprzedzania na hamowaniu. Z kolei wyprzedzający ma przewagę prędkości , może hamować głebiej w zakręt a ustawiający się bokiem motocykl zajmuje więcej miejsca na torze, co utrudnia kontratak.

Jak to się robi?

Chodzi przede wszystkim o to, żeby tylne koło obracało się wolniej niż przód. Zablokowanie tylnego koła prowadzi do utraty kontroli- albo stracicie prędkość, albo doprowadzicie do upadku. Są dwa sposoby na osiągnięcie celu ( wolniejszej rotacji tyłu): tylny hamulec lub hamowanie silnikiem ( sprzęgło). Jeśli jedziecie dość szybko i agresywnie ( mówimy o poziomie mistrzostw narodowych), będziecie potrzebowali tylko sprzęgła, jednak nawet wtedy trzeba opanować sposób użycia tylnego hamulca w bardzo wolnych, ciasnych nawrotach.

Dojeżdżając do zakrętu zaczynacie hamować obydwoma hamulcami ( używam obu hamulców nawet jadąc wyścigowym superbikiem ! ), mocno przodem, słabo tyłem. Następnie redukujecie bieg do tego, na którym będziecie wyjeżdżać z zakrętu ( najlepiej ćwiczyć na zakręcie wymagającym redukcji o dwa biegi), lekki przeciwskręt i dość agresywne ale z wyczuciem odpuszczone sprzęgło powinno wprowadzić moto w poślizg. Nie odpuszczajcie sprzęgła całkowicie, należy operować nim tak jak w czasie ruszania. Kontrolujecie w ten sposób stopień odchylenia tyłu i zapobiegacie podskakiwaniu tylnego koła.

Przedni hamulec pozostaje wciśnięty do momentu , kiedy oba koła znajda się znów w jednej linii. Nie musicie kontrować kierownicą ( jak w ślizgającym się samochodzie), ponieważ motocykl sam będzie dążył do ustawieni kół w jednaj linii w miare spadku prędkości i wyrównywania się prędkości obrotowej tylnego i przedniego koła. Bardzo ważne jest, abyście byli cierpliwi- zbyt szybkie odpuszczenie hamulca doprowadzi prawdopodobnie do high-side’a.
Czemu to takie trudne ?:P

Trochę porad jak uczyć się wchodzenia bokiem w zakręt. Zalecam pierwsze ćwiczenia przeprowadzać na nawierzchni innej niż asfalt ( ziemia, szuter, itp.). Korzystanie z w/w nawierzchni zmniejsza konsekwencje przekraczania granic, co na pewno będzie miało miejsce. Dobrze jest korzystać z pomocy drugiej osoby, która powie Wam czy i o ile tył się uślizguje.

Zaczynajcie ćwiczyć po prostej, bez przechylania się i stopniowo starajcie się wprowadzać motocykl w zakręt dopiero kiedy podczas slide po prostej będziecie się czuli komfortowo.

Kiedy przeniesiecie się na asfalt, trzymajcie się zasady: w razie utraty kontroli przewracaj się do wnętrza zakrętu (na niską stronę-low side)!!!! Jeśli nie chcecie porysować sobie motocykla, to zapomnijcie o nauce slide’ów. Nawet profesjonaliści upadają !

Zamontujcie sprzęgło anty-hoppingowe. Dla początkujących czy amatorów powinna to być jedna z pierwszych inwestycji w sprzęt, nieważne- będziecie chodzić bokiem, czy nie !

Power slide

Dużo łatwiej ślizgać się na wyjściu z zakrętu, ponieważ potrzeba do tego tylko rączki gazu. Jednak dużo trudniej za jego pomocą skrócić czasy okrążeń. Prędkość wejścia w zakręt musi być wystarczająco wysoka a praca prawym nadgarstkiem wyjątkowo precyzyjna, inaczej tył odjedzie zbyt szeroko i stracicie kontrolę nad motocyklem. Należy po prostu mocno otworzyć gaz zaraz po odpuszczeniu hamulca, zanim koła ustawią się w jednej linii. Jeśli nie zdążycie, nie będzie power slide’a, a tylko zwykłe przyspieszanie.

Ta technika ma zastosowanie głównie na zakrętach o podwójnym wierzchołku- dwa zakręty pokonywane jako jeden. Powód stosowania power slide jest ten sam co w przypadku backing it in – użycie tylnego koła do kierowania motocyklem.

Jeśli chcecie spróbować nauczyć się power slide, najlepszy na początek będzie znów szuter lub nawierzchnia ziemna. Kiedy pracuję jako instruktor w szkółce wyścigowej, zawsze powtarzam: kiedy już otworzyłeś gaz, masz prawo go zatrzymać w jednej pozycji, ale nie wolno go zamknąć do momentu osiągnięcia następnego zakrętu lub przeszkody. Jeśli zamkniecie gaz podczas power slide’a na asfalcie, zafundujecie sobie wycieczkę lotniczą ( high side).

Zaczerpnięte z smimag.co.uk

ODŚWIEŻAM !!!

przez **Duriv** » 25/3/2009, 12:51

Czy ktoś to w ogóle czyta ?...

przez **Hamulec** » 25/3/2009, 12:58

Czytam, jednak dla mnie prawdziwy 100% ślizg kontrolowany jest w speedwayu, a reszta to namiastki tego manewru. Bez obrazy, tak myślę i chyba nie tylko ja.

(otwórz link) · przez **Redd** » 25/3/2009, 15:20

No kurcze wszystko fajnie wyjaśnione.. Tyle że na tym forum spora część userów nie ma nawet motocykla, a z tych co mają, tylko 1% posiada umiejętności do tego by próbować się tego uczyć (ja na przykład nie mam ale może popróbuję na wsce jak się pogoda poprawi

)

Aczkolwiek jako ciekawostka fajnie się czyta

Scigacz.pl

Szkoła offroadu...

Szkoła offroadu...

Re: Szkoła offroadu...

Kto przegląda forum