moto a sasiedzi
Posty: 34
• Strona 1 z 2 • 1, 2
moto a sasiedzi
witam,
dzis rano znalazlem element kostki brukowej zostawionej na baku mojego sprzeta.
napewno to sprawka sasiadow, jedna kobieta upominala mnie juz 2 razy ze nie podoba jej sie to ze mam moto. wiadomo ze silnik chodzi troche glosniej niz zwykla puszka, ale ani nie jezdze na gumie pod oknami, ani nie gazuje ostro itd... wstaje sobie zawsze rano, ok 7 zeby rozgrzac silnik, pochodzi pare minut i jazda do pracy. na dobra sprawe wczoraj rano inna laseczka poprosila mnie abym startowal pare metrow dalej bo ma nocki i ja budze o tej 7 po milej rozmowe przystalem na jej propozycje, ale jak potraktowac wiadomosc w postaci kostki brukowej?
po pracy zamierzam odwiedzic ta sasiadke co mnie upominala 2 razy - na marginesie jedna z plotkar na osiedlu - i porozmawiac grzecznie
co o tym sadzicie?
nie wiem czy jest sens w ogole rozmawiac z takimi ludzmi ktorym przeszkadza ze parkuje motongiem kolo klatki - tarasujac niby wejscie, gdy 5 puszek stoi obok w tym samym miejscu - oczywiscie to juz im nie przeszkadza.
pozdry
dzis rano znalazlem element kostki brukowej zostawionej na baku mojego sprzeta.
napewno to sprawka sasiadow, jedna kobieta upominala mnie juz 2 razy ze nie podoba jej sie to ze mam moto. wiadomo ze silnik chodzi troche glosniej niz zwykla puszka, ale ani nie jezdze na gumie pod oknami, ani nie gazuje ostro itd... wstaje sobie zawsze rano, ok 7 zeby rozgrzac silnik, pochodzi pare minut i jazda do pracy. na dobra sprawe wczoraj rano inna laseczka poprosila mnie abym startowal pare metrow dalej bo ma nocki i ja budze o tej 7 po milej rozmowe przystalem na jej propozycje, ale jak potraktowac wiadomosc w postaci kostki brukowej?
po pracy zamierzam odwiedzic ta sasiadke co mnie upominala 2 razy - na marginesie jedna z plotkar na osiedlu - i porozmawiac grzecznie
co o tym sadzicie?
nie wiem czy jest sens w ogole rozmawiac z takimi ludzmi ktorym przeszkadza ze parkuje motongiem kolo klatki - tarasujac niby wejscie, gdy 5 puszek stoi obok w tym samym miejscu - oczywiscie to juz im nie przeszkadza.
pozdry
-
hellogrish - Świeżak
- Posty: 93
- Dołączył(a): 28/5/2008, 18:40
- Lokalizacja: krk / sc
Jak otworzy drzwi to nic nie mów tylko od razu z baski ją a później z glana w brzuch jak będzie leżała, myślę, że to załatwi sprawę
Z poważniejszych propozycji to szczerze nie wiem o czym chcesz z nią rozmawiać. Pójdziesz do niej i zapytasz czy to nie jej kostka brukowa ?
Ludzie to świnie zawsze możesz odrzucić jej tą kostkę brukową w stronę okien albo otruć jej psa.
Cisza nocna trwa od 22:00 do 6:00 rano bodajże więc o 2 w nocy to on nie może takich rzeczy robić ale propozycja z kamieniem by była odpowiednia na ta porę nocy
Z poważniejszych propozycji to szczerze nie wiem o czym chcesz z nią rozmawiać. Pójdziesz do niej i zapytasz czy to nie jej kostka brukowa ?
Ludzie to świnie zawsze możesz odrzucić jej tą kostkę brukową w stronę okien albo otruć jej psa.
Cisza nocna trwa od 22:00 do 6:00 rano bodajże więc o 2 w nocy to on nie może takich rzeczy robić ale propozycja z kamieniem by była odpowiednia na ta porę nocy
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
Jezeli rano jedziesz do pracy to w jakim celu rozgrzewasz silnik ? Paliwa / kasy masz za duzo ? Nie podales jakim sprzetem jezdzisz, zreszta malo wazne, jezeli masz na wtrysku to po prostu odpalasz I jedziesz, w wypadku gaznikow masz chyba ssanie wiec sytuacja prezdstawia sie podobnie. Caly pic w tym, ze po krotkim czasie nie nalezy zapomniec aby je zpowrotem wcisnac i jechac bez.
Jezeli babka zwraca Ci uwage to chyba wydach odbiega od standardu ? zastanowilbym sie wiec czy tak naprawde nie jestes bez winy ?
Ty tak na powaznie ? Moze jednak wrocisz do rzeczywistosci ?
Podejrzewam, ze po drogiej nocy jego sprzet moze byc tak zdezolowany, ze niepredko moze byc go stac na naprrawe. Kumasz ? Nie nalezy zapominac, ze kazdy kij ma dwa konce.
Sa moze niezbite dowody, ze to ona ? czy rozpoczynasz polowanie na czarownice ? Posadza sie szybko a gdy nastepuje pomylka to nawet " sorry " nie ma .
Jezeli babka zwraca Ci uwage to chyba wydach odbiega od standardu ? zastanowilbym sie wiec czy tak naprawde nie jestes bez winy ?
Leitho napisał(a): wstan o 2 w nocy i rozgrzej sprzeta pod jej oknem, i tak tydzien czasu, moze jej przejdzie
Ty tak na powaznie ? Moze jednak wrocisz do rzeczywistosci ?
Podejrzewam, ze po drogiej nocy jego sprzet moze byc tak zdezolowany, ze niepredko moze byc go stac na naprrawe. Kumasz ? Nie nalezy zapominac, ze kazdy kij ma dwa konce.
motoman napisał(a):Zostaw jej kostke brukową na wycieraczce albo na parapecie jak sie da
Sa moze niezbite dowody, ze to ona ? czy rozpoczynasz polowanie na czarownice ? Posadza sie szybko a gdy nastepuje pomylka to nawet " sorry " nie ma .
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Leitho napisał(a):nie ma grzecznie, wstan o 2 w nocy i rozgrzej sprzeta pod jej oknem, i tak tydzien czasu, moze jej przejdzie
Tak a potem chłopak się obudzi rano, i zasatanie swój sprzęt pod całłym stosem kostek brukowych albo jeszcze gorzej, w tej sytucji w grę wchodzi jedynie dyplomacja. Btw nie przyszło ci do głowy że to mogły być jakieś durne dzieciaki
>>>Perłowy Dukat 848<<<
-
Lone - Świeżak
- Posty: 157
- Dołączył(a): 9/5/2007, 15:59
- Lokalizacja: Śląsk
andy7 napisał(a):Jezeli rano jedziesz do pracy to w jakim celu rozgrzewasz silnik ? Paliwa / kasy masz za duzo ? Nie podales jakim sprzetem jezdzisz, zreszta malo wazne, jezeli masz na wtrysku to po prostu odpalasz I jedziesz, w wypadku gaznikow masz chyba ssanie wiec sytuacja prezdstawia sie podobnie. Caly pic w tym, ze po krotkim czasie nie nalezy zapomniec aby je zpowrotem wcisnac i jechac bez.
nie ma jak "zlote" rady
www.rosamotorcycle.pl | | FZ600/XRV650/WR450
-
rosa - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1190
- Dołączył(a): 7/2/2007, 10:59
- Lokalizacja: Sopot
mam ssanie, ale stare moto, wiec musze rozgrzac zanim rusze.
na marginesie nie tak dawno czytalem na forum dyskusje o rozgrzaniu silnika przed jazda, poza tym w manualu jest wzmianka o 5 min w cieple dni i 10 w zimniejsze to jak?
poza tym wlasnie ostatnio w chlodniejsze dni, nie da rady jechac bez 4-6 min rozruchu bo silnik gasnie.
ducati paso 750, 18latek, wydech nie odbiega od standartu, chodzi dosyc cicho. taki sam model znajomego chodzi ze 4 razy glosniej.
na marginesie nie tak dawno czytalem na forum dyskusje o rozgrzaniu silnika przed jazda, poza tym w manualu jest wzmianka o 5 min w cieple dni i 10 w zimniejsze to jak?
poza tym wlasnie ostatnio w chlodniejsze dni, nie da rady jechac bez 4-6 min rozruchu bo silnik gasnie.
ducati paso 750, 18latek, wydech nie odbiega od standartu, chodzi dosyc cicho. taki sam model znajomego chodzi ze 4 razy glosniej.
-
hellogrish - Świeżak
- Posty: 93
- Dołączył(a): 28/5/2008, 18:40
- Lokalizacja: krk / sc
andy7 napisał(a):Jezeli rano jedziesz do pracy to w jakim celu rozgrzewasz silnik ? Paliwa / kasy masz za duzo ? Nie podales jakim sprzetem jezdzisz, zreszta malo wazne, jezeli masz na wtrysku to po prostu odpalasz I jedziesz, w wypadku gaznikow masz chyba ssanie wiec sytuacja prezdstawia sie podobnie. Caly pic w tym, ze po krotkim czasie nie nalezy zapomniec aby je zpowrotem wcisnac i jechac bez.
Nie no jak Andy7 coś napisze to ręce opadają.
Oczywiście nie musisz rozgrzewać silnika, chyba że zależy ci na tym moto.
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Powiem Tobie że rozmowa w takiej sytuacji była by wskazana, biorąc pod uwage że zostałes prawde mówiąc sprowokowany do niej ,mam tu na myśli tę pozostawioną kostke.Ale nie zapominaj o jednym , tak jak tu wspomniał kolega wcześniej "kij ma zawsze dwa końce" i nie zapominaj że to tylko Twoje domysły co do tej osoby.Uważam że nie ma lepszej rzeczy na sprawy nie wyjaśnione jak Rozmowa.
"Możliwość zahamowania jest twoim prawem do szybkości" | SuZi :] ;** | | http://kraka.wrzuta.pl/audio/Aq5fotFrEq
-
Maja.M - Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 1/7/2008, 13:32
- Lokalizacja: Dolina - Zielonego Przylądka ;)
motoman napisał(a):Zostaw jej kostke brukową na wycieraczce albo na parapecie jak sie da
Pomysl bardzo dobrry . Ale musisz miec dowody, ze to wlasnie ona. Pokazesz, ze zrozumiales aluzje, ale nie dasz sobą pomiatać, i wtedy moze sobie uswiadomi, ze jak Kuba Bogu, tak Bog kubie
-
Evul - Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 31/8/2008, 21:14
- Lokalizacja: Z tych najlepszych ...
Połóż jej w odwecie 10cio kilogramowy pustak stropowy na auto
Ja tez miałem problemy z sasiadami.
Jedna non stop przychodziła do matki się żalić że ją budze wyjeżdzając w nocy do pracy. Inna zaś bręczała że za szybko jeżdżę po mojej ulicy.
Do mnie osobiscie też przychodziły z płaczem.. wtedy tylko mówie ignorującym głosem "taaaa" i nara.
Ja tez miałem problemy z sasiadami.
Jedna non stop przychodziła do matki się żalić że ją budze wyjeżdzając w nocy do pracy. Inna zaś bręczała że za szybko jeżdżę po mojej ulicy.
Do mnie osobiscie też przychodziły z płaczem.. wtedy tylko mówie ignorującym głosem "taaaa" i nara.
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Andy7,a ty jak odpalasz moto i na dworze jest powiedzmy 5 stopni to nie rozgrzewasz moto? dziwnie prawisz,zresztą nie pierwszy raz
ADHD Squad | | http://www.bikepics.com/members/pisiu/
- Pisiu
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 993
- Dołączył(a): 1/8/2006, 22:00
- Lokalizacja: Czarnobyl
Dlatego nie ma to, jak mieszkanie na wiosce
Sprzedam haykę!! | http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx1300r-ha ... ax9IN.html
-
zadzior - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
- Lokalizacja: Koszalin
Człowieku nie przejmuj się sąsiadami, jak jeszcze raz coś się takie powtórzy to pokaż im kto rządzi i tyle. Nie no tak serio to baby w szczególności te stare takie są. Rydzyk powie że Motur to szatan i będą nas kamieniami obrzucać. Trzeba przywyknąć ;]
Miałem podobne przeżycia z kochanymi sąsiadkami na działce jak w niedziele jadąc nad zalew przejeżdżałem koło kościoła w trakcie mszy..
Miałem podobne przeżycia z kochanymi sąsiadkami na działce jak w niedziele jadąc nad zalew przejeżdżałem koło kościoła w trakcie mszy..
-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
Moja rada jest następująca:
Bierzesz butelke sikasz do niej i stawiasz oparta do drzwi sasiadki. Dzownisz albo czekasz jak tam sobie chcesz. Babsko otwiera drzwi i tówj ciepły mocz zalewa jej dywan
:D:D:D:D:D
Bierzesz butelke sikasz do niej i stawiasz oparta do drzwi sasiadki. Dzownisz albo czekasz jak tam sobie chcesz. Babsko otwiera drzwi i tówj ciepły mocz zalewa jej dywan
:D:D:D:D:D
-
cwaniak182 - Świeżak
- Posty: 325
- Dołączył(a): 21/6/2007, 20:57
- Lokalizacja: Toruń i okolice
-
palgumeniedusze - Stały bywalec
- Posty: 1295
- Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
- Lokalizacja: WLKP
Posty: 34
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości