Thrillco napisał(a):dohamowywac w zakrecie nawet nalezy..i radze kazdemu się tego nauczyc bo może to uratować zdrowie i nawet życie jak przepałujecie.
Thrillco... wymyślasz nową teorię nauki jazdy... Jeśli masz na tyle dużo przyczepności, żeby zahamować, to znaczy, że masz jej na tyle, żeby zacieśnić zakręt. Ot co. A wogóle to w zakręcie powinno się lekko dodawać gazu
Oczywiście nie ja to wymyśliłem, tylko autor "Motocyklisty doskonałego". Ja to tylko sprawdziłem w praktyce
Swoją drogą, chyba zeskanuję tą książkę (tylko dla własnych potrzeb, jako backup w razie pożarcia przez psa) a potem jakiś hacker mi ją wykradnie i udostępni na forum...
WR81