Gdzie mozna i czy mozna

[matise07]

Witam mam pytanko bo ja jeszcze nie mam prawka a quadem chcemy sobie pojechać gdzies dalej no wiec tak dojde do problemu można jeździć po łąkach nie wiadomo kogo to jest poprostu one sa i nie widac wlasciciela i jak chcemy przejsc przez taki most to mozemy przepchac quada i czy policja sie nie bendzie czepiać jak benda nas widzieli jak pchamy quady ???

[Abonic]

wez wstaw jakis przecinek bo ciezko zrozumiec a dochodzac do problemu to jesli chodzi o jazde po lakach to mozesz jezdzic ale musisz wejsc na szczyt pobliskiej gorki i sie rozejzec za wlascicielem najlepiej wez ze soba jakiegos lachona zeby wypatrywal go jak bedziesz upalal swojego quada a co do pchania przez most to policja sie nie bedzie czepiac chyba ze bedziesz quada pchal za blisko to mozesz ty czepnac policje

[matise07]

Sorka za przecinki,ale ten właściciel to ja nie wiem czy wogole żyje,a to pole ma jakieś 3 kilometry nie ogrodzone nie nic

[czeslej]

Witam mam pytanko bo ja jeszcze nie mam prawka a quadem chcemy sobie pojechać gdzies dalej no wiec tak dojde do problemu można jeździć po łąkach nie wiadomo kogo to jest poprostu one sa i nie widac wlasciciela i jak chcemy przejsc przez taki most to mozemy przepchac quada i czy policja sie nie bendzie czepiać jak benda nas widzieli jak pchamy quady ???

Słyszałem o tym że wielu ludzi nie umie czytac ze zrozumieniem, ale w tym przypadku to chyba brak zdolności pisania ze zrozumieniem... albo z sensem

Sorki ale nie kumam co miałeś na myśli

Napisz jeszcze raz ale bez takiego słowotoku
Pozdrówka

[matise07]

Chodzi o to czy można quada przepchać przez most i czy policja sie do mnie nie odezwie nic.I czy można jezdzc na łąkach które nie maja właściciela albo maja ale on nie odwiedza ich.

[Bystry]

to może tak, chciał byś żeby ktoś pod Twoją nie obecność jeździł, kopał, zaśmiecał Twoją posesję ? Więc chyba więcej nie trzeba pisać

[matise07]

Eh nick masz bystry ale ta bystroscia nie zaskakujesz bardzo pisze przeciez ze wlasciciel chyba nie wiem nie zyje albo sie nie interesuje jezdzimy i chodzimy tam juz od 5 lat i nikogo nima kto mnieszka w czestochowie to wie gdzie to chyba

[Bystry]

oj mojej Bystrości się odczep po prostu nie Twoje nie wchodź, żyje nie żyje i tyle, jego jest, a jak umarł i na nikogo tego nie przepisał to jest państwa, więc wkroczenie na teren prywatny jest zabronione jak mówisz, że jest bez lipy to czemu się pytasz na forum czy możesz tam jeździć ? Trochę bez sensu w ogóle to jest, bo chodzicie tam od 5 lat i się pytasz czy możesz tam jeździć .. pomysł chodź trochę i się zastanów co piszesz
Pozdro