mineque napisał(a): Czy ja powiedzialem ze nie widze roznicy w technice prowadzenia?
Mowie ze prawa fizyki sa wszedzie takie same, a tylko skutki ew. wypadku w puszce mniej dotkliwe.
Fizyka dla motocykla jest „ inna“ niz dla auta kumasz roznice, chyba, ze auto np kladziesz w zakretach, w katamaranie raczej stopie nie zrobisz i przez plecy przy przyspieszeniu tez raczej nie polecisz ( mimo, ze dzialaja te same sily i wypadkowe to jednak chyba inna bajka. O skutkach zlamania fizyki tu nie dyskutujemy.
emils napisał(a):andy
…myslisz,ze wiek tutaj pomoze?
Nie mysle a wiem, zreszta to poparte jest statystyka i doswiadczeniami krajow w ktorych to juz funkcjonuje dobre 30 lat. Pozatym, nie byl bym taki naiwny i wierzyl we wszystko co pisze jakis brukowiec czy inny srodek masowego przekazu.
Respev napisał(a):
Po prostu nie po to dałem te około 1000zł, żeby potem nie zdobyć prawa jazdy.
.
Zaplaciles za szkolenie ktore jast wymagane aby uzyskac prawo do poruszania sie pojazdami jednosladowymi o pojemnosci powyzej 125 ccm i mocy wiekszej niz 15 KM. Nie nabyles licencji do poj wyzej litra i wyzej 150 KM kumasz roznice ?
Respev napisał(a):
…JeÅ›li zdaÅ‚em teoriÄ™, …Przynajmniej Ci, którzy już zakoÅ„czyli kurs nie powinni siÄ™ zaliczać do tej grupy osób. …BÄ™dÄ™ musiaÅ‚ WYKUPOWAĆ DRUGI RAZ
.
Powiedz gdzie to wyczytales, ze bedziesz musial znowu isc na inny kurs i za niego placic ?
Niby dlaczego masz zaliczac sie do jakiejs innej grupy ? Masz juz dokument PJ ? Zawsze ktos bedzie " pokrzywdzony " ale to moze wyjsc mu na dobre.
Sam kurs to pikus, Zaliczenie teori to dopiero polowa, Dokument dostajesz kiedy `Po zdaniu egzaminu praktycznego.
Ty znasz tylko przypadki wypadkow po 30 – tce – bo inne do Ciebie nie dochodza, poprostu Twoja psychika je odrzuca aby nie nusiala sie z tym skonfrontowac. Odrzucasz wszystko co nie pasuje do Twojego " nastawienia / przekonania - ktore nie zawsze musi sie pokrywac z rzeczywistoscia, objektywnoscia czy prawda. Jak bedziesz troche starszy to dopiero wtedy to zrozumiesz.