przez danielbolo1 » 2/2/2010, 23:36
Temat znów odkopuję po długim czasie , ale czytam czytam i nic ciekawego tu nie ma, a dużo ludzi szuka informacji po forach . Posiadam suzuki rf 600 r 96 (dałem 6 tyś), co do utrzymania :
co do remontu , no to mnie to wynosi około 3-4 tyś gdy wymieniam sobie prawie wszystko sam (raz na 2 - 3 sezony - zależy ile się jeździ) ( ale oczywiście nie wszystko da się zrobić samemu ,np zakuć łańcuch ,jeżdżę do salonu i za niewielką opłatą zakuwają mi go fachowo a nie tak jak inni to robią młotkiem i przecinakiem ( nie chciał bym aby łańcuch zablokował mi koło choć by przy prędkości 70 km/h , bo to może być moja ostatnia przejażdżka , a większość maszyn dziś lata naprawdę szybko , osobiście swoim rumakiem 100km/h zamykam w 4 sec) .Gdy kupisz motor w Polsce , i zapłacisz za niego więcej niż 1000 zł (to samo jest z samochodem , poniżej 1000 zł jest się zwolnionym z opłaty skarbowej ) to trzeba zapłacić podatek od wzbogacenia czy jakoś tak , to są grosze 2 bądź 3 % (wydają papierek który się trzyma w domu bo policji to nie interesuje ,bądź stepują umowę kupna-sprzedażny - też się z tym spotkałem) ma się na to 30 dni od daty zakupu pojazdu (gdy się tego nie zapłaci można później dostać tam jakieś kary , ale to są naprawdę grosze ) , Oc na rok to około 150 zł ( sam nie mam zniżek , za to 130% muszę płacić do 24 roku życia , mam 19 lat ( posiadam KAT A i B ) i płace w PZU 108 zł , przegląd około 90 zł . No przerejestrowanie 200 zł ale nie koniecznie (ja nie przerejestrowałem motoru , dopóki mi się nie skończy miejsce na przeglądy w dowodzie to tego nie zrobię bo nie mam na to czasu , policja nigdy się o to do mnie nie czepiała ) .(ceny oczywiście podane na dziś czy początek roku 2010 ) Utrzymanie motoru dużo tańsze niż samochodu. Co do mandatów m jak ktoś ma głowę i używa jej do myślenia to ich nie płaci i jego narządy nie będą biegały w kimś innym. Nie wiem jak jest z motorami za granicy ( ale opłaty około 500 zł ).Gdy kupisz sobie np fajną jawe 350 TS które też potrafi ładnie chodzić , badź MZ 251 na których naprawdę dobrze można się nauczyć jeździć to utrzymanie sa groszowymi sprawami , cześć jest bardzo dużo i tanio , sam przegląd i oc na rok nie powinno przekroczyć 300 zł , no i paliwo ile masz tyle jedziesz. Gdy kupisz kilka motorów w krótkim czasie i je sprzedasz ,urząd skarbowy może się pruć , ponieważ mogą cie wziąć na handlarza i trzeba będzie opłacić dodatkową opłatę ( ale to chyba gdy się dopatrzą , nie wiem jak z tym jest do końca). pozdrawiam wszystkich motocyklistów !