Im mniej koników, tym więcej emocji
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Im mniej koników, tym więcej emocji
. Zauważyliście, że im mniej koni mechanicznych, tym bardziej zażarte dyskusje na temat wyższości X'a nad Z'em? Przepychanki w klasie 600ccm, co prawda łagodne ale już troszkę legendarne. A kto się w lytrach użera? Nikt :] Zajżałem sobie przez przypadek na Skuterki i aż mnie zamurowało :] Jakie argumenty, jakiej wagi imponderabilia :]] Oni tam w ogóle mają jakiegoś moderatora? Przydałby się.
. Tak też mi się teoria uwidziała, że sumą cyklisy zmotoryzowanego jest pewna wartość, nazwijmy ją, eteryczna. Składa się ona z gorączkowości werbalnej użyszkodnika i dodatniej wartości Konia mechanicznego pod tyłkiem. Teorią sumy zerowej, im owych mechanicznych koni więcej, tym mniej nastręczycielstwa i dyktatury werbalnej w obronie tychże :]]
. źródło:
. Honda CBR 125, co o niej myślicie (otwórz link)
. Tak też mi się teoria uwidziała, że sumą cyklisy zmotoryzowanego jest pewna wartość, nazwijmy ją, eteryczna. Składa się ona z gorączkowości werbalnej użyszkodnika i dodatniej wartości Konia mechanicznego pod tyłkiem. Teorią sumy zerowej, im owych mechanicznych koni więcej, tym mniej nastręczycielstwa i dyktatury werbalnej w obronie tychże :]]
. źródło:
. Honda CBR 125, co o niej myślicie (otwórz link)
//Twoja ignorancja czy moja pycha, sam tego dobrze nie wiem...
-
InSiDe - Świeżak
- Posty: 448
- Dołączył(a): 23/9/2006, 11:37
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Im mniej koników, tym więcej emocji
InSiDe napisał(a):. Zauważyliście, że im mniej koni mechanicznych, tym bardziej zażarte dyskusje na temat wyższości X'a nad Z'em? Przepychanki w klasie 600ccm, co prawda łagodne ale już troszkę legendarne. A kto się w lytrach użera? Nikt :] Zajżałem sobie przez przypadek na Skuterki i aż mnie zamurowało :] Jakie argumenty, jakiej wagi imponderabilia :]] Oni tam w ogóle mają jakiegoś moderatora? Przydałby się.
. Tak też mi się teoria uwidziała, że sumą cyklisy zmotoryzowanego jest pewna wartość, nazwijmy ją, eteryczna. Składa się ona z gorączkowości werbalnej użyszkodnika i dodatniej wartości Konia mechanicznego pod tyłkiem. Teorią sumy zerowej, im owych mechanicznych koni więcej, tym mniej nastręczycielstwa i dyktatury werbalnej w obronie tychże :]]
. źródło:
. Honda CBR 125, co o niej myślicie (otwórz link)
Ja jeżdżę 650 ccm i jakoś potrafię się powstrzymać od "argumentów"... O jakości dyskusji nie świadczy raczej ilość koników - bardziej według mnie wiek ma znaczenie - po prostu użytkownikami 50/80/125 ccm są na ogół dzieciaki...
Black Wind always follows
Where my white horse rides
Where my white horse rides
-
Wiewiór81 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 632
- Dołączył(a): 18/5/2006, 15:46
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
. To też jest jakiś argument, ale że mało ciekawy proponuę nie brać go pod rozwagę :]]
. Ale jak już na to zeszliśmy, jak dla Ciebie przedstawia się sytuacja gdzie po drogach publicznych poruszają się ludzie którzy nie muszą na dobrą sprawę znać żadnych zasad ruchu drogowego? (Pytałem o to w innym temacie ale gdzies uciekło).
. Ale jak już na to zeszliśmy, jak dla Ciebie przedstawia się sytuacja gdzie po drogach publicznych poruszają się ludzie którzy nie muszą na dobrą sprawę znać żadnych zasad ruchu drogowego? (Pytałem o to w innym temacie ale gdzies uciekło).
//Twoja ignorancja czy moja pycha, sam tego dobrze nie wiem...
-
InSiDe - Świeżak
- Posty: 448
- Dołączył(a): 23/9/2006, 11:37
- Lokalizacja: Wrocław
Bardzo mądry przepis, jak wiele innych w .plInSiDe napisał(a):Ale jak już na to zeszliśmy, jak dla Ciebie przedstawia się sytuacja gdzie po drogach publicznych poruszają się ludzie którzy nie muszą na dobrą sprawę znać żadnych zasad ruchu drogowego? (Pytałem o to w innym temacie ale gdzies uciekło).
Nie tak dawno osobiście potrąciłbym samochodem dzieciaka na skuterku, który nie wiedział, że sygnalizator kierunkowy S-3C nie zezwala na zawracanie... no i oczywiście pojechał mi wprost pod maskę.
To najbardziej bzdurny przepis, jeśli brać pod uwagę tylko KRD - uprawnia człowieka, który skończył 18 lat do jeżdżenia po ulicy nie znając żadnych (!!) zasad ruchu...
Black Wind always follows
Where my white horse rides
Where my white horse rides
-
Wiewiór81 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 632
- Dołączył(a): 18/5/2006, 15:46
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
spazz... ano bzdura (choc przypomnienie sobie przepisow jest dobrym pomyslem) ale jakby nie bylo teorii to egzamin bylby tanszy... a po co ma byc tanszy?
nie ma co polemizowac :/
nie ma co polemizowac :/
GS 500E '93 --> VFR 800 '00
-
Kris2k - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1617
- Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Jest coś takiego jak karta rowerowa. Przepis martwy poniekąd bo nie słyszałem o egzaminach na nią ale teoretycznie do 18 roku życia rowerzysta powinien taki dokument posiadać. Nie mniej jednak uważam, że te egzaminy, mimo wszystko jakieś wstępne pojęcie o ruchu drogowym dawały. Szkoda, że się już tego nie praktykuje.
A wogóle jak ktoś posiada prawko na kat. B to powinien iść tylko na kurs jazdy motocyklem a nie zdawać wszystko od nowa
A wogóle jak ktoś posiada prawko na kat. B to powinien iść tylko na kurs jazdy motocyklem a nie zdawać wszystko od nowa
Your ability to brake is Your right to speed
-
Yuurei - Świeżak
- Posty: 484
- Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
- Lokalizacja: 0-22
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości