Witam,
mam taki dylemat: chce rozpoczac przygode z moto-sportowymi.
Prawko zrobilem
i tutaj pojawia sie problem: jakie moto kupic (tak wiem, nic nowego) zdaje sobie sprawe, ze jeszcze nic nie umiem, a przede wszystkim chce nauczyc sie techniki jazdy na takich sprzetach.
Na pierwszy sezon pomyslalem o Aprillce RS125 ,ale czy taki sprzet nie bedzie zbyt "mały" dla kogos, kto ma 31lat
??
a moze Suzzi SV650s na 2 sezony - tylko czy to nie bedzie z kolei zbyt mocny sprzet i za mało sportowy?
jakie sa Wasze doswiadczenie ?
na moto czuje sie naprawde dobrze i mam wrazenie (pewnie złudne niestety) o panowaniu nad sprzetem
pewnie zabrzmi to dziwnie, ale wczesniej jezdzilem wyczynowo na rowerach gorskich co o dziwo bardzo pomoglo mi przy obsłudze zakretow na motorku i ogolnym wyczuciu jednosladu...jednak tak naprawde praktyki nie mam w ogole...Panie i Panowie - co robic ??