irko napisał(a): jezdzilem na wlasne ryzyko, moje pieniadze moja brocha i nikomu nic do tego, zerwalbys mi blache , nie twoje-nie ruszaj :lol:
Co sie z toba stanie mam w dupie ale jakbys mi wjechal w takim czyms w bok to ja bym ci szczeke i rece polamal a na koniec zadzwonil na policje, ze zlapalem idiote
Tu nie chodzi glabie o twoj pojazd czy zdrowie bo to mam gdzies, tylko ze jestes nie ubezpieczony i placisz za moja szkode z kieszeni
mar111cin napisał(a):a jest jeszcze inny sposób, jak jest jakiś kłopot z przeglądem to wykupujesz blachy w polsce, próbne, sam mam aktualnie takie, posiadają czerwone litery i białe tło.
Jasne ale mi chodzi o takich co w ogole na lewo jezdza, kazde inne legalne rozwiazenie jest ok. moga byc i rozowo-zielone ;)