Po co płacić OC?
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Po co płacić OC?
Właśnie przeczytałem artykuł o planowanej zmianie w prawie - zniesieniu podatku Religi (otwórz link).
Niby wszystko ładnie, pięknie i nawet bym się z tym zgodził, ale... zastanowił mnie jeden akapit:
"Zgodnie z projektem przygotowanym w resorcie zdrowia za leczenie ofiary wypadku drogowego będzie płaciło towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym sprawca wypadku miał wykupioną polisę OC. Później będzie ono mogło domagać się - na drodze sądowej - pieniędzy na pokrycie swoich kosztów od winnego kierowcy."
Skoro towarzystwo może się ode mnie domagać zwrotów kosztów, które poniosło na leczenie poszkodowanego przeze mnie, to ja się pytam, po co ja mam płacić OC? Przeciez idea OC jest taka, że gdy mam je wykupione to "jakby co" zdejmowana jest ze mnie odpowiedzialność cywilna za wyrządoną szkodę i przejmowana przez ubezpieczyciela. Jeżeli ten ubezpieczyciel nie będzie tej odpowiedzialności przejmował, bo de facto ja będę ponosił koszty w ogólnym rozliczeniu, to dlaczego ja mam OC opłacać?
Niby wszystko ładnie, pięknie i nawet bym się z tym zgodził, ale... zastanowił mnie jeden akapit:
"Zgodnie z projektem przygotowanym w resorcie zdrowia za leczenie ofiary wypadku drogowego będzie płaciło towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym sprawca wypadku miał wykupioną polisę OC. Później będzie ono mogło domagać się - na drodze sądowej - pieniędzy na pokrycie swoich kosztów od winnego kierowcy."
Skoro towarzystwo może się ode mnie domagać zwrotów kosztów, które poniosło na leczenie poszkodowanego przeze mnie, to ja się pytam, po co ja mam płacić OC? Przeciez idea OC jest taka, że gdy mam je wykupione to "jakby co" zdejmowana jest ze mnie odpowiedzialność cywilna za wyrządoną szkodę i przejmowana przez ubezpieczyciela. Jeżeli ten ubezpieczyciel nie będzie tej odpowiedzialności przejmował, bo de facto ja będę ponosił koszty w ogólnym rozliczeniu, to dlaczego ja mam OC opłacać?
"Człowiek bez pasji jest martwy"
- gray wolf
- Świeżak
- Posty: 165
- Dołączył(a): 8/6/2008, 07:59
- Lokalizacja: z nienacka
hmmm sama naprawda samochodu?
jak dla mnie kolejna paranoja...
po przeczytaniu tego, wyjdzie na to że 100/110 to było ubezpiecznie na naprawde samochodu pokrzywdzonego, a 10/110 to była cena za leczenie pokrzywdzonego.
w takim wypadku to ja pierdzi...le to wszystko, teraz za OC zapłaciłem 444zł jakbym zapłacił mniej to by wyszło troche ponad 400zł i co w razie wypadku mam jeszcze płacić za leczenie pokryzwdzonego? jakoś mi się to nie kalkuluje... Nie po to też wykupywałem NW żeby mnie takie coś spotkało... zresztą NW też jest bezsensowne (chociaż niby dobrowolne).
PS po wprowadzeniu tej ustawy, zanotujemy gwałtowny wzrost samobójstw wśród sprawców wypadków.
jak dla mnie kolejna paranoja...
po przeczytaniu tego, wyjdzie na to że 100/110 to było ubezpiecznie na naprawde samochodu pokrzywdzonego, a 10/110 to była cena za leczenie pokrzywdzonego.
w takim wypadku to ja pierdzi...le to wszystko, teraz za OC zapłaciłem 444zł jakbym zapłacił mniej to by wyszło troche ponad 400zł i co w razie wypadku mam jeszcze płacić za leczenie pokryzwdzonego? jakoś mi się to nie kalkuluje... Nie po to też wykupywałem NW żeby mnie takie coś spotkało... zresztą NW też jest bezsensowne (chociaż niby dobrowolne).
PS po wprowadzeniu tej ustawy, zanotujemy gwałtowny wzrost samobójstw wśród sprawców wypadków.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Teraz mi ręce opadły....kto wymyśla takie za debilne ustawy. Z benzyny znikomy procent idzie na drogi, w sumie podatki i inne ubezpieczenia zdrowotne pochłaniają blisko połowę pensji, co gorsza tych pieniędzy nigdzie nie widać. Składki ubezpieczeniowe w większości firm ubezpieczeniowych są nie adekwatne do wartości ubezpieczonych przedmiotów, a w dodatku będą mogli Cię wy****ć w cztery litery po wypadku...
marcin w czym brałeś NW?
marcin w czym brałeś NW?
-
asmodeusz - Świeżak
- Posty: 207
- Dołączył(a): 28/3/2008, 10:27
- Lokalizacja: Wrocław
w każdej ubezpieczalni biore NW, znaczy się co pojazd, tak że mam ubezpieczenie OC+ NW wykupione w PZU, Samopomoc HDI, InterRisk
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
senekkorzenna napisał(a):marr w zasadzie zamkną temat tak jest NW a Religa chciał od nas wyciongnąć kasę ,po prostu szuja.Jeżeli ktoś spowodował wypadek to OC dotyczy szkód pojazdu a NW na osobach i ja zawsze takie ubezpieczenie wykupuję.Kto tego nie robi to niech z własnej kieszeni pokrywa koszty leczenia i tak jest na całym cywilizowanym świecie.NW naprawdę jest nie wysokim ubezpieczeniem i warto je mieć.
Bardzo Ci się pomyliło. To co piszesz przeczy prawu i logice.
OC to ubezpieczenie wszelkiej odpowiedzialności cywilnej na mieniu lub na zdrowiu. W tym ubezpieczenie kosztów leczenia. Dlaczego ja mam za swoje pieniądze (na NW) ubezpieczać swoje zdrowie na wypadek, jeżeli inni będą sprawcami tej szkody? Przecież na to nie jest potrzebne ubezpieczenie. Wystarczy założyć sprawę z powództwa cywilnego przeciwko sprawcy wypadku. Do wygrania. OC ma właśnie chronić sprawcę wypadku przed odpowiedzialnością cywilną za wszelkie wyrządzone szkody.
NW jest do bardzo niskiej sumy i Ty sam ją sobie opłacasz. Teoretycznie, jeżeli jest wypadek w którym zawini inna osoba a Ty zostaniesz poszkodowanym to możesz albo skorzystać ze swojego NW do stosunkowo niskiej sumy - kilku(dziesięciu) tys. złotych, albo na drodze cywilnej ścignąć sprawcę wypadku - w tym przypadku suma odgórna jest ograniczona jedynie przez wyrok sądowy. Jeżeli sprawca ma OC wówczas z tego OC są zaspakajane Twoje roszczenia. Może to być kwota znacznie przebijająca ubezpieczenbie NW. I prawda jest taka, że przy znacznym ubytku na zdrowiu i kosztownych rehabilitacjach/zabiegach można dostać wielkie kwoty łącznie z dożywotnią rentą.
"Człowiek bez pasji jest martwy"
- gray wolf
- Świeżak
- Posty: 165
- Dołączył(a): 8/6/2008, 07:59
- Lokalizacja: z nienacka
To NW też praktycznie nic nie pokrywa, najwięcej chyba 20 tys na osobe, jeśli po wypadku ktoś wymaga skomplikowanych operacji i rechabilitacji to może sie tymi 20 tys podetrzeć, leczenie kosztuje, a to całe NW to śmiech.
-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
gelo007 napisał(a):Ale wiesz, że te 20k to wypłacają w wypadku śmierci? Za złamaną rękę to może ze 3% tego dostaniesz...
Kiedyś sprawdzałem warunki ubezpieczenia NNW (nie było to ubezpieczenie komunikacyjne, tylko turystyczne). I tak naprawdę to można było dostać nawet trzykrotność sumy ubezpieczenia i przeżyć
Cały kruczek polegał na tym, że cała suma ubezpieczenia jest za 100% uszczerbku na zdrowiu. A uszczerbki na zdrowiu liczone były według pewnych tabel. Według takiej tabeli np. amputacja jednej ręki to było 30% uszczerbku na zdrowiu, nogi - 25% itd. Gdy sobie wszystko obliczyłem to teoretycznie można było "wyrobić" maksymalnie 300% uszczerbku na zdrowiu i żyć. Dostawało się wówczas 300% kwoty ubezpieczenia. Jedynu problem był taki, że zostawał wtedy z ubezpieczonego delikwenta ślepy i głuchy kadłubek
"Człowiek bez pasji jest martwy"
- gray wolf
- Świeżak
- Posty: 165
- Dołączył(a): 8/6/2008, 07:59
- Lokalizacja: z nienacka
gelo007 napisał(a):Ale wiesz, że te 20k to wypłacają w wypadku śmierci? Za złamaną rękę to może ze 3% tego dostaniesz...
Wiem, że za śmierć. Kwota odszkodowania zależy od sumy ubezpieczenia, a różnice w składkach między 20k, a 60k nie są ogromne. NW to dobra rzecz, jeśli się na stałe nie załatwimy.
-
asmodeusz - Świeżak
- Posty: 207
- Dołączył(a): 28/3/2008, 10:27
- Lokalizacja: Wrocław
NIe no super. Jeszcze obliczajcie jak to sie mozna rozwalic przezyc i jeszcze forse za to miec....
to tak jak koles se specjalnie przywalil rowerem w drzewo zeby miec na komputer....
Ja bym nie chcial nigdy z ubezpieczenia korzystac...
Zeby dostac z NW calosc odszkodowania to trzeba tak sie zapewne rozpierdzielic ze beda wam musieli dupe podcierac...
to tak jak koles se specjalnie przywalil rowerem w drzewo zeby miec na komputer....
Ja bym nie chcial nigdy z ubezpieczenia korzystac...
Zeby dostac z NW calosc odszkodowania to trzeba tak sie zapewne rozpierdzielic ze beda wam musieli dupe podcierac...
05 Yamaha YZF R6 Raven Edition
- Owi
- Świeżak
- Posty: 160
- Dołączył(a): 6/8/2007, 16:10
- Lokalizacja: Bialystok
Nie no NW to najwiękrza kpina ubezpiczalni jaką można sobie wyobrazić Szkoda o tym dyskutować bo można sie tylko zdenerwować.
-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości