Dlaczego motocykliści się zmieniają

[inzynier]

U mnie prawie zawsze odpowiadają na pozdrowienia lub sami pozdrawiają.
Może w mieście im sie nie chce co 10sek podnoscic reki??

[falconiforme]

Eee, czasem są nowi to nie wiedzą.
Ja wystawiam często nogę hehe

Gorzej jest gdy nikt nie mruga światłami jak gliny stoją.

[Ragnos]

Jakoś nie zauważyłem żeby coś się zmieniło w tej materii. Wszyscy "motocykliści" (no dobra większość) pozdrawia albo to machnięciem ręki, kiwnięciem lub innymi tam odruchami. No chyba że nieźle zasuwa ale to zrozumiałe.

Jedyna grupa jeżdżących na 2oo która w ogóle nie ma pojęcia o kulturze to kierowcy ....

uwaga (no wiem że wiecie) ... tak to "skuterowcy" ale co się tutaj dziwić.

[Tomek00]

U mnie prawie zawsze odpowiadają na pozdrowienia lub sami pozdrawiają.
MoRZe w mieście im sie nie chce co 10sek podnoscic reki??

Dziękuję za zwrócenie mi uwagi
pozdrawiam

Każdy może się pomylic
A co do pozdrowień to chyba lenistwo

[wiklad]

Ja zawsze macham i najczęściej inni też machają, przynajmniej tak jest w moich okolicach. Prawdziwi motocykliści nie zmieniają się na gorsze. Co innego motocykliści dla szpanu

[gray wolf]

Zazwyczaj macham, chociaż nie zawsze.
Nie macham w konkretnych przypadkach - np. gdy akurat pracuję sprzęgłem i redukuję biegi przed krzyżówką z szóstki na dwójkę.

[inzynier]

niestety coraz więcej jest motocyklistów dla szpanu, którzy lansują sie po mieście i nie zwracają na nic uwagi bo oni są naj... Jak to moja babcia mawia "coraz wiency tych diabłów w mieście"

[greddy]

zwykle odmachuje.nie wydaje mi sie, by teraz minej ludzi pozdrawialo sie podczas jazdy.zawsze zdarzalo sie, ze ktos nie odmachnal, dlatego jest jak bylo.senek, a jak bylo 10/15/20 lat temu? motocyklisci pozdrawiali sie w jakis tam sposob?

[Leitho]

u mnie jeden na 10 nie podniesie lapy, ale i tak to ja zawsze pierwszy pozdrawiam

[YZF R1]

a u mnie to 1 na 100 tak że nie jest źle. fakt jest taki że dziś są takie czasy że nie każdy na motocyklu jest motocyklistą przykre to jest ale tak jest.....

[fandzoilisz]

a u mnie mało kto pozdrawia

[Proxa]

no mi to nawet machaja jak na Lce jezdzilem ! lece eleczka kolomnie scigacz i raczka w gore ja tez raczka w gore a zamna instruktor morda co robisz !! a ja pozdrawiam

[bast]

"tak to skuterowcy"

wypraszam sobie, ja macham jak zdaze i zawsze pozdrowie na swiatlach

[Movi]

Ja też jadąc moim kibelkiem kochanym zawsze macham, zazwyczaj pierwszy, ale są niestety czasem ludzie którzy nie odmachują, bo są zbyt bardzo dumni, bo oni przecież mają już A i jadą sobie litrem, a jak ktoś nie może sobie na niego pozwolić i jedzie skuterakiem to już nie warto mu nawet odmachać

[mlodygolek]

A jak znacie już takiego motocykliste co dla lansu jeździ i wiecie że to on właśnie jedzie to też go pozdrawiacie? czy raczej olać dziada??

Bo u mnie w mieście takich pełno pomimo że jest może ze 20 motocykli to z nich może 5-8 jeździ gdzieś na zloty itd a reszta pod pocztą sie lansuje .

[silver]

Fakt, byłem wielce zaskoczony, jak mi kiedyś motocyklista nie odmachnął, a się zdarzyło później jeszcze kilka razy o.O Masakra, jeszcze rozumiem, jak patrzy gdzieś, skupia się na czymś i mnie nie widzi, ale patrzy głąb jeden na Ciebie i nawet mu się łbem kiwnąć nie chce...

Wydaje mi się, że coraz większa liczba motocykli powoduje też to, że jest na drodze coraz więcej motocyklistów nie obeznanych ze zwyczajami naszego środowiska.

Pozdrawiam.

[hefron]

Motocykliści zawsze się pozdrawiają. Są oczywiście buraki, które "jeżdżą na motocyklach", ale to nie są motocykliści. Raczej puszkarze w przebraniach. Na pierwszy rzut oka widać kto jest motocyklistą, a kto nie. Tych drugich zdradzają białe skarpetki, dłonie bez rękawiczek lub otwarte kaski szczękowe. Wstyd mi za nich

[spazz]

albo buce w drogkich kombikach na wysmuskanych erłanach gieeikserach k9 albo innych cebeeraacherer

[CeBeRek]

U mnie machają, nawet skuterowcy machają. Oczywiście zdarza się osoba która nie machnie ale to sporadycznie.

[Inku]

Senek. Motocykliści się nie zmieniają tylko ludzie, którzy zaczynają na motocykle wsiadać. Pozdrawiam zawsze, jak mam zajęte ręce to kiwam głową.
Skuterom nie macham bo ci ludzie z motocyklami nie mają zbyt wiele wspólnego. Ale zawsze odmachuje.

Też zawsze zatrzymywałem się jak widziałem, że ktoś stoi raczej nie dla odpoczynku w szczerym polu.
Do tego naklejka "scigacz" nie jest mi potrzebna. I nie mam jej zamiaru naklejać.