Karcherem go?...
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Karcherem go?...
Czesc.
Maszyna kupiona w dzien deszczowy wiec... Moglby byc czystszy
O ile wiem ze roweru nie traktujemy woda pod cisnieniem (po dwoch dniach suport odmowil wspolpracy i skonczylo sie piechotka...) to w przypadku motocykla nie mam pojecia.
Jak go doprowadzic do czystosci? Wiadro z woda + gabka czy moze karcher + gabka? Mam Aprilie Pegaso Trial. Co trzeba myc? Co mozna myc? Gdzie unikac wody?
Pelne lamerstwo ale co tak - raz sie zyje
Z gory wdzieki za podpowiedzi.
Maszyna kupiona w dzien deszczowy wiec... Moglby byc czystszy
O ile wiem ze roweru nie traktujemy woda pod cisnieniem (po dwoch dniach suport odmowil wspolpracy i skonczylo sie piechotka...) to w przypadku motocykla nie mam pojecia.
Jak go doprowadzic do czystosci? Wiadro z woda + gabka czy moze karcher + gabka? Mam Aprilie Pegaso Trial. Co trzeba myc? Co mozna myc? Gdzie unikac wody?
Pelne lamerstwo ale co tak - raz sie zyje
Z gory wdzieki za podpowiedzi.
Pzdr.
gajos
gajos
- messcaline
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 14/5/2008, 20:53
- Lokalizacja: Warszawa/Wroclaw
- messcaline
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 14/5/2008, 20:53
- Lokalizacja: Warszawa/Wroclaw
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
Hehe
Nie, wszelkie cisnieniowe spluwacze juz wykluczylem wiec nie dla mnie ten problem
Koncze ogladac kwalifikacje F1 i spadam w kimono.
Dobranoc!
Nie, wszelkie cisnieniowe spluwacze juz wykluczylem wiec nie dla mnie ten problem
Koncze ogladac kwalifikacje F1 i spadam w kimono.
Dobranoc!
Pzdr.
gajos
gajos
- messcaline
- Świeżak
- Posty: 34
- Dołączył(a): 14/5/2008, 20:53
- Lokalizacja: Warszawa/Wroclaw
ja myjką wysokociśnieniową odbiłem sobie lakier na lewym deklu silnika
ale to przez źle dobraną dyszę.
ogólnie zawsze myłem moto na myjni u kumpla karcherem i nigdy nic się nie stało.
nie widzę przeszkód aby nie używać takiego sprzętu.
co do środków czyszczących to bierz najlepsze na jakie cię stać, i takie które pomagają usuwać robaki.
ale to przez źle dobraną dyszę.
ogólnie zawsze myłem moto na myjni u kumpla karcherem i nigdy nic się nie stało.
nie widzę przeszkód aby nie używać takiego sprzętu.
co do środków czyszczących to bierz najlepsze na jakie cię stać, i takie które pomagają usuwać robaki.
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU!
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
A nikt wam nie powiedział że w gąbce nawet jak się ją dobrze wypłucze zostają drobiny piasku i nieświadomie rysuje się sobie lakier przy myciu?
A karcherem to sobie można styki w elektryce pozalewać i tyle z tego dobrego... no chyba że ktoś wraca crossem z wyprawy a jedyne kable prowadzą do przedniej lampy to już bez znaczenia czym się myje.
A karcherem to sobie można styki w elektryce pozalewać i tyle z tego dobrego... no chyba że ktoś wraca crossem z wyprawy a jedyne kable prowadzą do przedniej lampy to już bez znaczenia czym się myje.
Szczęśliwy posiadacz kat.ABC prawa jazdy. Obecnie w trakcie C+E...
-
mr_neox - Świeżak
- Posty: 280
- Dołączył(a): 17/11/2006, 21:58
- Lokalizacja: LJA
Karcherem w okolicy koła,wachacza i dolnych owiewek.
W sumie to nie widzę przeciwskazań,żeby karcherować cały motor.Wystarczy dobrać odpowiednie ciśnienie i jeżeli nikt nie grzebał przy elektryce to jest ona tak uszczelniona,że nic się nie dzieje.
Na wszelki wypadek jednak omijać wiązki elektryczne np. w okolicy siedzenia i stacyjki,nie napierać ostro w lampy.
Tak jak pisałem wyżej.Tam gdzie najwięcej piachu i błota po deszczu. Reszta np. szmatką i płynem do szyb.Ja czyszczę tak całe moto.
W sumie to nie widzę przeciwskazań,żeby karcherować cały motor.Wystarczy dobrać odpowiednie ciśnienie i jeżeli nikt nie grzebał przy elektryce to jest ona tak uszczelniona,że nic się nie dzieje.
Na wszelki wypadek jednak omijać wiązki elektryczne np. w okolicy siedzenia i stacyjki,nie napierać ostro w lampy.
Tak jak pisałem wyżej.Tam gdzie najwięcej piachu i błota po deszczu. Reszta np. szmatką i płynem do szyb.Ja czyszczę tak całe moto.
kretyn jakich mało
- Labiss
- MEGA TROLL
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
- Lokalizacja: Miechów
Ja zawsze myje wezem ogrodowym i gabka i zawsze jest ok... kartcherem jakos sie nie odwazylem (mam stare moto i mu nie ufam)
nie polemizuj bo nie jestes predysponowany do emanowania tak apodaktycznych percepcji... | (nie dyskutuj jak nie potrafisz...) xD | | http://www.scigacz.pl/rider/16915/foto/album/712/
-
Szopekk - Świeżak
- Posty: 440
- Dołączył(a): 28/12/2007, 14:09
- Lokalizacja: Węgrów
Labiss napisał(a):Karcherem w okolicy koła,wachacza i dolnych owiewek. (...)
Dokładnie. Karcherem tylko od spodu. Wachacz, koła, ew pod odpowiednim kontem kolektory wydech. a pod mniejszym ciścnieniem wydech i silnik. Oczywiście jak jedną ręką trzymamy wąż to drugą czyścimy brud w polewanych miejscach.
Reszte (bak siedzenie, lusterka, czasza, zadupek itd) się robi wilgotną szmatką.
Teraz całość przelatujemy suchą szmatą. Poem jeszcze raz rzeby pozbyć się plamek po kroplach wody.
Teraz moto jest w miarę wporzo. Jak na razie zajęło nam to jakąś 1h.
Ale teraz w ruch mogą iść wszystkie preparaty typu "Plack" , "Tap Plus" itd. To jest najdłuższa zabawa.
Mi pożądne "odstrzelenie"moto zajmuje cały dzień...
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
Nie używać Karchera bo woda pod ciśnieniem dostaje się w łożyska kół, pod rolki łańcucha, możesz zalać elektrykę. Woda pod ciśnieniem to co innego niż jazda w deszczu.
Wiadro z wodą z szamponem + gąbka. Zawsze myje moto w ten sposób. Od kilku lat myje tak samochód i jakoś nie ma problemu z porysowanym lakierem.
Felgę, wahacz, czyli rzeczy tłuste od smaru można potraktować naftą. Z reguły używam rozpuszczalnika albo denaturatu, zależnie co jest pod ręką i z felgi można jeść
Wiadro z wodą z szamponem + gąbka. Zawsze myje moto w ten sposób. Od kilku lat myje tak samochód i jakoś nie ma problemu z porysowanym lakierem.
Felgę, wahacz, czyli rzeczy tłuste od smaru można potraktować naftą. Z reguły używam rozpuszczalnika albo denaturatu, zależnie co jest pod ręką i z felgi można jeść
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
Ja tam z węża gnojka traktuje. Nie zasłużył sobie na masowanie gąbką
tyle ze owijam folią alternator, gazniki, kostki elektryczne pod siedzeniem. Do tego uzywam potem szczotki do mycia aut, nastpenie jakis wosk , polerowanko... ahh kocham myć moto
kiedys jak sie wkreciłem to żebra na silniku szczoteczką do zębów czysciłem
tyle ze owijam folią alternator, gazniki, kostki elektryczne pod siedzeniem. Do tego uzywam potem szczotki do mycia aut, nastpenie jakis wosk , polerowanko... ahh kocham myć moto
kiedys jak sie wkreciłem to żebra na silniku szczoteczką do zębów czysciłem
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
moto jest do jezdzenia, a nie do polerowania.karcher co sobota zalatwia brudki z grubsza.zmiana koncowki na szczotke do mycia i chemia zalatwia reszte.splukac i po sprawie
pozdrawiam
pozdrawiam
GSF 600N | | http://uk.youtube.com/watch?v=-lPBgtRLmIE
-
johnmichael - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 587
- Dołączył(a): 7/11/2006, 22:06
- Lokalizacja: Plymouth
Ja myje karcherem, namydlam całego i płukam, a elemęty metalowe płynem do usówania tłuszczu z piekranika pryskasz po minucie płukasz i nawet najbrudniejsze tłuste elemęty świecą jak nowe :D
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
icid napisał(a):Ja myje karcherem, namydlam całego i płukam, a elemęty metalowe płynem do usówania tłuszczu z piekranika pryskasz po minucie płukasz i nawet najbrudniejsze tłuste elemęty świecą jak nowe :D
Ktos ci konto podmienil
<a href="http://h-tsz.com/amFzcWxh">Dostaniesz w PYSK jak klikniesz.
-
jasql - Bywalec
- Posty: 603
- Dołączył(a): 8/7/2007, 20:44
- Lokalizacja: Londyn
Nic śmiesznego, 2 lata tak myje Płyn do piekarników czyni cudajasql napisał(a)::lol:
Ktos ci konto podmienil
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości