Scigacz.pl

przez **blazej1901** » 1/6/2008, 14:09

Witam!

Czy obawiać się przebiegów w silnikach Yamahy montowanych w FZS 600 Fazer rzędu 90tyś?

Liczę się z tym, że bardzo dużo zależy od tego jak poprzedni właściciel dbał o silnik i serwis ale zastanawiam się ile średnio taki silnik przy dobrym traktowaniu jest w stanie przelatać bez kapitalnego remontu?

Dziękuję za pomoc!
Błażej

przez **Zdolny** » 1/6/2008, 15:15

to ja zapytam 50tys w motocyklu to jak ile w samochodzie???? dla porównania.

przez **Maras666** » 1/6/2008, 16:10

kumpel kupil apke z duzym przebiegiem i ma teraz z nia duzo problemow

przez **melvin** » 1/6/2008, 16:23

Maras666 napisał(a):kumpel kupil apke z duzym przebiegiem i ma teraz z nia duzo problemow

jaką? rs50?

przez **MadboY** » 1/6/2008, 17:10

Sam przebieg jako taki nie jest grozny. Gorsze jest to jak moto bylo traktowane przez te nawiniete kilometry. A niestety im ich wiecej tym wieksze jest prawdopodobienstwo katowania. Ale sa tez wyjatki potwierdzajace ta regule. Po za tym nie ma sie co sugerowac przebiegiem, bo i tak wiekszosc jest krecona. Liczy sie stan - dlatego przed kupnem jedz z moto do mechanika badz chociaz wez ze soba kogos obeznanego w temacie.

przez **blazej1901** » 1/6/2008, 17:21

MadboY napisał(a):Sam przebieg jako taki nie jest grozny. Gorsze jest to jak moto bylo traktowane przez te nawiniete kilometry. A niestety im ich wiecej tym wieksze jest prawdopodobienstwo katowania. Ale sa tez wyjatki potwierdzajace ta regule. Po za tym nie ma sie co sugerowac przebiegiem, bo i tak wiekszosc jest krecona. Liczy sie stan - dlatego przed kupnem jedz z moto do mechanika badz chociaz wez ze soba kogos obeznanego w temacie.

Widzę właśnie na otomoto, że każdy sprowadzony sprzęt, jaki by to nie był ma przebieg w okolicach 30tyś. Ewidentnie to śmierdzi.

Motocykl będę kupował w którejś z firm handlujących motocyklami która ma dobrą opinię. W jednej z takich firm stoi fazerka z takim przebiegiem. Dla mnie jest ok tylko ten przebieg mnie martwi. Z drugiej strony nie jest to motocykl który wybierają ludzie do katowania więc ryzyko jest trochę mniejsze niż przy typowym plastiku.

tak btw o tym myślę: http://www.motomotion.pl/index.php?main ... cts_id=237

przez **Zajonc** » 1/6/2008, 17:33

Motomotion ma dobrą opinię na rynku używek. Znam nawet przypadek, że klientowi dwa tygodnie po zakupie spsuł się moto. Panowie z tejże firmy pojechali po niego do Grójca, naprawili i jeszcze przeprosili za kłopot, bo to było jakieś ich niedopatrzenie. Całkiem miłe zachowanie

przez **Zajonc** » 1/6/2008, 17:58

Mnie też to zdziwiło. Ale wszędzie trzeba uważać i sprawdzić sprzęta przed zakupem milion razy, nawet w Motomotion

przez **Maras666** » 1/6/2008, 19:03

rs tuono

przez **herbatka** » 1/6/2008, 20:22

A czy bac sie kobiet bez cyckow?

Co do tematu, jesli silnik pracowal w optymalnych warunkach, to remoncik i nawet po wiekszym przebiegu moze posluzyc, jak to ja powiadam "reguly nie ma"

przez **JędrekZDW** » 1/6/2008, 21:45

He widzialem gs-a z przebiegiem 67 tys i smigal jak sie patrzy a ziomek ma gs-a o 2 lata mlodszego niz tamten z przebiegiem 32 tys (krecony na bank) i ma z nim przejebane sypie sie jak ... Pozdro

przez **Grubas** » 1/6/2008, 21:51

Przynajmniej nieodkręcony i wiesz co bierzesz.
Nie zauważyłeś, że prawie wszystkie używki maja 40 tys niezależnie od wieku ? I co z tego wynika dla kupującego? Totalnie nic nie wiadomo.

przez **piter-111** » 2/6/2008, 10:48

Mam ochotę zakupić Hondę 929z ok. 2000 r.
Przejrzałem internet....i rzadko która ma przejechane powyżej 30 tys, a większość to ok. 20tys. czyli 2500 km/rok.
Trochę śmieszne...choć to liczniki elektroniczne....i w garażu to ciężko przekręcić....

przez **Grubas** » 2/6/2008, 11:32

Trudno ???
http://www.allegro.pl/search.php?string=licznik%C3%B3w

przez **Inku** » 2/6/2008, 12:14

Można cofnąć każdy licznik. A 90tys.km dla Fazera to nie jest dużo. Pod warunkiem, że był normalnie eksploatowany, regularnie serwisowany.

przez **YZF R1** » 2/6/2008, 14:32

Czytając przypomina mi się jak wiele osób uinika motocykli które jeźdizły bądź brały udizał na torze.... wydaje mi sie to śmieszne dlatego ze motocykl na torze osiąga duże prędkości, dostaje po hamulach i tyle w tym temacie wole taki motocykl niż "super igła najtaniej na allegro" który leżal nie raz a od gum i tych podobnych tricków jest bardziej spiłowany niż ten z toru co osiąga v-max... słusznie koledzy Ci podpowiadają przebieg nie światczy o stanie motocykla jeśli był rozsądnie eksploatowany to ci pojeździ, zwróć uwagę na stan techniczny ten szybciej ci podpowiej czy ktoś dbał o jednoślad czy nie....

przez **Inku** » 2/6/2008, 15:14

Tyle, że sprzęt torowy, mimo, że ekstremalnie traktowany, był z pewnością regularnie i profesjonalnie serwisowany. Nie może zawieść podczas wyścigu i na oszczędzanie i rzeźbienie nie ma miejsca.

przez **Tomek_PL** » 3/6/2008, 00:26

U mnie podobny dylemat. Honda CB500S, 2002r. 40 tysiecy, uzywana do szkolen w szkole kierowcow. wydaje mi sie ze byla dobrze trzymama a juz na pewno nie zarzynana. Cena bardzo przystepna.

przez **YZF R1** » 3/6/2008, 08:27

Inku napisał(a):Tyle, że sprzęt torowy, mimo, że ekstremalnie traktowany, był z pewnością regularnie i profesjonalnie serwisowany. Nie może zawieść podczas wyścigu i na oszczędzanie i rzeźbienie nie ma miejsca.

I o to właśnie chodzi! a sprzęt z nauki jazdy sądze że pomimo przebiegu to warto by wymienić sprzęgło to chyba podstawa jeśli chodzi o pojazdy szkoleniwe a poza tym jak sprzęt w ładnym stanie to brać i latać.....

przez **MadboY** » 3/6/2008, 08:33

Szkoleniowego bym sie bal.. Wez pod uwage wszystkie nieudane ruszania, zmieny biegow i tysiace kilometrow osemek na jedynce lub polsprzegle.

Scigacz.pl

czy bać się dużych przebiegów?

czy bać się dużych przebiegów?

Kto przegląda forum