Witam,
ostatnio zaczęła mnie zastanawiać kwestia ciasnych nawrotów. Do tej pory przeważnie opierałem stopę na ziemi i na półsprzęgle skręcałem. Motocykla w takim wypadku raczej nie da się mocno pochylić więc zawrót czasami trzeba było robić na trzy.
Próbowałem na placu pokręcić trochę kółek. Lekko uniosłem się na podnóżkach i napierając na zewnętrzny (przeciwny do zakrętu) starałem się zacieśnić skręt przechylając motocykl. Wydaje się, że motocykl skręca ciaśniej jednak trochę mam pietra. Jednak wtedy jakakolwiek nierównomierność w pracy gazem powoduje albo wypchnięcie motocykla na zewnątrz bądź glebę. Pewnie to kwestia wprawy. Jak wszystko.
Mimo to, może Wy macie jakieś rady bądź sposoby? Pamiętam też, że widziałem na Youtube gdzieś film z japońskimi policjantami którzy wielkimi motocyklami zawracali bardzo ciasno. Jak ktoś ma do niego linka bądź jakiś podobny gdzie pokazują techniki nawracania będę wdzięczny.
Pozdrawiam.
Edycja:
Znalazłem film Howzit Done? U-Turn
(otwórz link) na którym chłopak dość prosto wyjaśnia technikę nawrotów. Jak motocykl wróci z serwisu to poćwiczę zgodnie z jego i Waszymi radami na które nadal czekam.
//Twoja ignorancja czy moja pycha, sam tego dobrze nie wiem...