Scigacz.pl

przez **Tuti** » 3/9/2006, 20:44

Rozmawialem z kumplem z UK. Mowil ze zna jakis szrot gdzie mozna kupic np Honde CBR rocznik 2000 za 400 funtow... Pracownik szrotu twierdzil ze zniszczony jest tylko przod - tak jak bylo widac, zbita szyba i skrzywiony blotnik, felga.
Orientuje sie ktos na ile mozna wierzysz takim szrotom?

Ponadto chcialem zapytac jakie sa oplaty, kruczki prawne jesli chce sprowadzic sie motor. Sprowadzalem juz Auto wiec wiem mniej wiecej jak to wyglada, nie wiem tylko jak to jest z akcyza na motor, karta pojazdu itd...

Dowiadywalem sie juz o lawete i znalazlem goscia ktory mowil ze dowiezie mi motorek za 1500 zl...

Do tego ile maksymalnie moze wyniesc mnie naprawa ceberki jesli byla puknieta od przodu?

Z gory dziekuje za pomoc

przez **johny916** » 3/9/2006, 21:25

witam!!! ja sprowadziłem moto z angli niedawno...
jeśli chodzi o opłaty:
-pierwszy przeglad- około 120 zł
-dowód rejestracyjny- około 180 zł
-tłumaczenia około 100zł
-ubespieczenie za 600 bez żadnych znizek około 160
chyba tyle...
transport to może sie dowiedz bo taniej może cie wyjść paczuszka niż ten laweciaż...
a jeśli chodzi o remont to już zależy od konkretnego przypadku co sie stało na jakich cześciach chcesz to robić nowych czy używkach orginalnych czy zamiennikach(np.plasti)
poprawcie mnie jak coś nie tak napisałem...
pozdrawiam!!!!

przez **Tuti** » 3/9/2006, 21:38

super...
a jak sie miala sprawa z kierunkowskazami? bo tam chyba jeden mocniej swieci od drugiego...

a robienie przodu chodzi mi mniej wiecej w jakich granicach, zebym wiedzial ze sprowadzeniu uszkodzonego motoru na pewno mi sie oplaci czy lepiej kupic motor w kraju

szczerze to od dawna zastanawiam sie nad kupnem motoru, ale brak bylo do tego srodkow, a takie oferty jak sa w uk to niezle okazja

przez **Mortifer** » 3/9/2006, 21:41

Ale w UK maja kierownice po lewej stronie

przez **PTB_PL** » 4/9/2006, 11:49

no ja w UK zamiezam kupic jakas Hayabuse albo Fireblade

przez **johny916** » 4/9/2006, 23:19

#tuti# z jakimi kierunkowskazami??? ja nie zauważyłem żeby moja suzi mocniej ktorymś okiem mrugała :wink:

a jeśli chodzi o koszty remontu to przykładowo prostowanie lag około 400 zł
itd. popierwsze sam tego napewno nie zrobisz a po drugie to jest cholernie drogie....
moto o którym pisałeś... za 400 funtów... zastanów sie dobrze czy w angli rosną pieniądze na drzewach czy jak??? jeśli do wymiany byłaby felga i szyba to nikt nie sprzedawałby moto za bezcen... a pozatym felga nie skrzywiła sie od wyjechania na krawężnik tylko od strzała i to nie słabego wiec jak felga była do wymiany to reke dam sobie uciąć że lagi też... kto wie czy rama nie poczuła strzała a wtedy to już jest niedobrze :wink:

pozdrawiam!!!

przez **Marcin_wawa** » 5/9/2006, 20:09

a kierownica jest z prawej czy z lewej??
sorry za spam ale nie mogłem sie powstrzymać :twisted:

dawno mnie nie było

przez **Tuti** » 5/9/2006, 20:16

johny a wiesz ile kosztuja rozbite auta?
myslisz na czym nasi rodacy robia interesy w europie? biora rozbite auto za grosze, remontuja niskim kosztem i sprzedaja po cenie rynkowej.

nawet jak rama poczula strzala to zastanow sie za ile taka bym kupil w pl?

a co do kierunkowskazu, kumpl ktory pracowal na szrocie, gdzie wlasnie sprowadzali rozbite motory mowil mi, ze jeden kierunkowskaz swieci mocniej - po przeciwnej stronie niz u nas. moze sie mylil - nie wiem.

przez **johny916** » 5/9/2006, 23:32

#tuti# rób jak chcesz...
ale popierwsze to ma być moto dla ciebie z tego co czytałem twojego posta wiec ja bym sie nie pchał w moto z mozliwością krzywej ramy....
po drugie no ile myślisz dać za rame w polsce 1000PLN???
cieżko raczej rame znaleźć używana trzeba nówke kupić i co w tedy???
pół biedy jem masz zmysł majsterkowicza i potrafisz sobie coś takiego sam zrobić... ale są takie zeczy których nie jesteś w stanie przeskoczyć i musisz zlecić komuś...
nie zebym cie jakoś specjalnie zniechecał ale podzwoń sobie po jakichś salonach zorientuj sie w cenach bazowych takich jak rama czy lagi czy nawet głupia felga załuż najgorszą wersje że rama jest krzywa lagi do wymiany itd. dolicz koszt transportu i zakupu i już bedziesz wiedział czy warto czy ni...
jak to zrobisz to daj znać co ci wyszło...
pozdrawiam!!!

przez **Tuti** » 6/9/2006, 00:36

spoko rozumiem...

nosze sie z zamiarem kupic sobie niedrogi motór, ale zakladam to ze bede musial go sprzedac, bo sam nie dam rady go zrobic po niskich kosztach...
szczerze to kumpel ktory pracowal na szrocie podal mi serwis aukcyjny z ktorego jego szef zamawial samochody i tam wlasnie sa takie oferty...

To CBRa 2000 rok, z rozbity przodem (wg opisu)
Obrazek

tutaj prawdopodobienstwo skrzywienia ramy chyba bedzie male, bo jak widac strzala bardzo duzego motor nie przyjal

cena 605 funtow, 3 dni do konca aukcji... tylko, ze licytujacych tam jest naprawde niewiele, poki co czekam do konca aukcji (wszystkie aukcje rozpoczynaja sie w tym samym terminie, co dwa tygodnie) i zobacze jakimi cenami sie skoncza.

zdaje sobie sprawe ze to moze byc podpucha, reklama dla szrotow albo cos i jak ceny beda znosne to mam zamiar zaczac szukac na powaznie i zadzwonic do wlasciciela co dokladnie jest z danym motorem.

jesli ktos bylby powaznie zainteresowany sprawa szrotow to zapraszam na priv, chetnie zloze sie z kims na lawete itp. o ile ten szrot to nie podpucha, ale to sprawdzi sie w swoim czasie

ps
mile widziane osoby ze znajomoscia jezyka angielskiego, bo ja sie boje ze przez telefon sie z angolem nie dogadam

przez **szacho** » 8/9/2006, 16:38

siemka, ja kupilem swojego gs 500 96 rok za 185 funtow( normalna cena to 300-500). nieukrywam, to byla okazja na ktora polowalem kolo miesiaca. do wymiany mialem opone, zestaw napedowy i akumulator(kosztowalo mnie to kolo 90 funtow), po zrobieniu smiga ze az milo. jedyny minus to ze byl trzymany sezon pod chmurka, co widac na lampie, podnozkach, wydechu, zegarach, ale jesli chodzi o silnik, zawieszenie i cala reszte, to wszystko ok. a motocykle w uk sa zdecydowanie tansze niz w polsce. jesli ktos chce wiedziec cosik wiecej to pisac na priv.

przez **PTB_PL** » 9/9/2006, 07:59

thores napisał(a):musisz uważać zeby nie miał kierownicy po prawej stronie

thores przestan glupoty popychac, czlowieku, noz sie w kieszeni otwiera jak sie to czyta, jak chcesz jakies forum dla blaznow to zapisz sie do klubu misia uszatka a nie tutaj taki badziew popychasz :twisted:

przez **hasyn6** » 21/4/2008, 19:14

witam mam pytanie do

przez **eurotom** » 24/4/2008, 22:59

do wszystkich zaintersowanych zajmuje się transportem motocyki z angli (doładunek na tirach) - w razie potrzeby piszcie gg.2201221

przez **goOly19** » 25/4/2008, 23:05

kumpel kupil f4i ze zbitym przodem tez po okazji niby . Moge ci tak doradzic ze jesli felga krzywa to i tarcze i z tego co mi sie wydawalo to i lagi. Tarcze ciezko dostac kolo 700 zl zamiennnik za sztuke czyli jakies 1200 felge tez pewnie trzeba by kupic no ale to allegro owiewka przod ( odlewy odpadaja mozna dostac pierdolca z zaczepami ) no i zegary lampa itp;) przelicz sobie to wszsytko i zobacz ile mniej wiecej cie wyjdzie polecam orientacyjnie jakies szroty na allegro jak stoja i bedziesz wszsytko wiedzial yo pozdro

przez **hali** » 27/4/2008, 12:16

prosimy o wiecej szczegółów na temat sprowadzania motocykli z Angilii;] Ceny za transport? jak wygląda sam zakup? Kiedy płacę? Gdzie odbieram? Jak długo czekam? itd. itp.

przez **Traperoso** » 27/4/2008, 12:50

To nie jest temat o reklamowaniu sie idzcie do odpowiedniego dzialu!

Motocykl z Anglii mega oplaca sie sciagac! Tak bardzo, ze az nie prawdopodobne. Powie mi ktos: gdzie kupie w Polsce Suzuki Bandit powiedzmy 2003 za 9000 zeta? Do tego z gawarncja itd? Nigdzie! W Polsce ceny sa smieszne do bolu, po prostu zal dupe sciska. Dochodzi do tego stara poczciwa uczciwosc Polskich sprzedawcow. Jedna prawda w Polsce to jedynie nowe moto oplaca sie kupowac.

przez **gibexnator** » 14/4/2012, 09:24

A może byście napisali z jakiej strony ściągacie te Motocykle. Albo napiszcie że , na miejscu kupujecie. Bo informacja że , z Anglii nie wiele mówi

człowieku zobacz na daty postów i odpowiedz sobie na pytanie czy Twoje pytanie jest rozsądne... następnym razem leci warn.. kravec

przez **Throttle** » 14/4/2012, 11:51

gibexnator co prawda szpeja nigdy nie sprowadzałem z UK ale wydaję mi się że najlepiej zrobić sobie wycieczkę i oglądać na żywo. Najlepiej mieć tam kogoś znajomego zorientowanego w temacie których miejsc należy się wystrzegać jak wszędzie

.

Scigacz.pl

Sprowadzic motor z Anglii.... warto czy niewarto?

Sprowadzic motor z Anglii.... warto czy niewarto?

Re: Sprowadzic motor z Anglii.... warto czy niewarto?

Kto przegląda forum