zasada numer jeden :
nie zanm gościa który nie wyjebał....
zasada numer 2 : ( nasza południowa )
Jak siÄ™ nie przewrucis - to sie nie naucys.,, ( pisownia w oryginale )
zasada numer 3 :
jak już jeździłeś - dasz radę... tego się nie zapomina .. - czemu użwyać przeniego hebla ? a spróbuj sobie ... !!!! ... najpierw delikatnie - po tem mocniej ... etc.. wyczujesz wszystko ...
z ta szkołą tak pierdolita - a przed pierwsza dziewczyną też szliście na zajęcia pt HOW TO ? ... takie pieprzenie ... choć widzę rynek jest hahahhaa...
szkoły dobre są dla gejów albo 20 latków ... ... skup się na tym jak chcesz jeździć - jaki sprzęt Cię interesuje .. poszukaj ... poczytaj ... pogadaj .. ... wybierz coś przed czym masz respekt ....coś ambitnego ... ... a po tem ćwicz i ćwicz i ćwicz.. i ćwicz .. ludzie w kosmos latają .. kierują maszynami z parotysięczną pasażerką... nie wkręć się w artyzm
.. to tylko hulajnoga !!!!! .. jak tramwaj
... on też ma V-Max i też każdy winkiel bierze z odpowiednią predkościa... ;') ...
powodzenia ... mam 34 lata ... od roku 150KM pod siedzeniem i jedyne czego żałuję - to to -że nie kupiłem tego 10 lat temu
..
c ya !!!!
pisze tak bezpośrednio do Ciebie - bo wtedy ja nie chciałem robić kursu właśnie - obciach było latać WFM;'ką w orzechu na głowie - i bezA jest do dziś...