Honda CBF 600
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Honda CBF 600
Witam serdecznie.
Od jakiegos czasu moja uwage zwrocil w/w motocykl. Mysle, ze to dobra alternatywa np dla bandziora 600
Szukalem cosik wiecej na jego temat, lookalem na ulicach ale mam wrazanie, ze to chyba malo popularny u nas sprzet... czy to tylko moje mylne odczucia ?
Czytajac tu i tam wyglada na to, ze jest b.podobnej konstrukcji co szerszen, ten sam silnik ino mniej kuni.
Ceny nie sa jakies straszne, a ten sprzet pewnie jest bardziej 'laskawy' niz hornecik ze 100 konnym silniczkiem
Lata ktos na takim motonogu ?
Bede wdzieczny za wszelkie komentarze
Od jakiegos czasu moja uwage zwrocil w/w motocykl. Mysle, ze to dobra alternatywa np dla bandziora 600
Szukalem cosik wiecej na jego temat, lookalem na ulicach ale mam wrazanie, ze to chyba malo popularny u nas sprzet... czy to tylko moje mylne odczucia ?
Czytajac tu i tam wyglada na to, ze jest b.podobnej konstrukcji co szerszen, ten sam silnik ino mniej kuni.
Ceny nie sa jakies straszne, a ten sprzet pewnie jest bardziej 'laskawy' niz hornecik ze 100 konnym silniczkiem
Lata ktos na takim motonogu ?
Bede wdzieczny za wszelkie komentarze
Pozdrawiam,
4est
4est
-
4est - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
- Lokalizacja: Wawa
Widzę, że jesteś z Wawy, więc może przyda Ci się to info.
W najbliższy chyba weekend w Liberty Motors na Jagiellońskiej będą jazdy testowe. Ma być między innymi CBFa 600, więc jak masz ochotę możesz się takim motorkiem przejechać. Z tego co pamietam mają pobierać jakieś niewielkie opłaty, by ludzie jeździli tylko tym czym są tak naprawdę zainteresowani.
pozdro
W najbliższy chyba weekend w Liberty Motors na Jagiellońskiej będą jazdy testowe. Ma być między innymi CBFa 600, więc jak masz ochotę możesz się takim motorkiem przejechać. Z tego co pamietam mają pobierać jakieś niewielkie opłaty, by ludzie jeździli tylko tym czym są tak naprawdę zainteresowani.
pozdro
- vitor
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 17/3/2008, 16:00
- Lokalizacja: Warszawa
W ktoryms numerze motocykla ukazal sie dosc obszerny artykul na temat tego motocykla. Zebral on sporo pozytywnych opinii. Przyjazny, wygodny, malo agresywny i dobrze dopracowany sprzet. Jezeli znajde numer MOTOCYKLA, w ktorym bylo napisane co nieco na temat tej maszyny napisze cos wiecej.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
Dziekuje wszystkim za informacje
Sprobuje jakos dotrzec do wspomnianego numeru 'Motocykla'.
wlasnie to sa moje typy i sam nie wiem co brac... wszystkie sprzety sa swietne, fazi ma wiecej kuni, choc biorac pod uwage FZ6 S1 to mamy wlasciwie 3 b. podobne motonogi (pomijam wage bandziora)
Fazer ma ogromny plus za lekkosc manewrowania w miescie miedzy puszkami. Bandziorem nie mialem okazji bryknac sie dluzej ale przez ta krotka chwilke, ktora zawdzieczam swojemu bliskiemu kumplowi (pozdro dla Orienta ) moge powiedziec ze czuc jego wage.
Dlatego wlasnie chce sprobowac CBF'a (hornet pewnie na dniach bedzie testowany) i wtedy podejme wizaca decyzje
no wlasnie dlatego bardziej sklaniam sie w strone CBF'a, szerszen potrafi pokazac pazur;)
Z klasy 600 cm ktore biore pod uwage to jednak CBF, Bandit.
FZ6 S2 to swietny sprzet ale boje sie, ze jak mnie fantazja poniesie to moze byc krucho - dlatego poluje na sprzeta o wspolczynniku moc/waga w granicach 0.38 HP/kg tj bandzior lub CBF
Kolejnym atutem CBF'a jest fakt, ze jest on dostepny juz od kilku lat na rynku, wiec mozna uzywke wyrwac w dobrej cenie, a porownywalny mlody FZ6 S1 jest w ciaz dla mnie zbyt drogi :/
Jesli chodzi o kwestie platnych jazd testowych to faktycznie kiszkowato, skoro Yamahe stac na to, zeby dac sprzeta na caly dzionek to nie widze powodu dla ktorego inni maja brac za to kase... pozostaje pytanie ile, bo jesli to kwestia 'drobnych' za paliwo to uwazam, ze to uczciwe podejscie, choc mnie np nikt nie wspomnial o tankowaniu
Z drugiej strony jazda wypozyczonym sprzetem na pozyczonym paliwie to juz przegiecie.
W kwestii testowych przejazdow moge cos wiecej powiedziec, bralem na testy FZ6 Stage 2 i nie bylo zadnych problemow (jedyne wymagania to kat. A , wypukla karta kredytowa, dowod os. i ladny usmiech dla milej pani )
Dostalem nooofke funkiel umytego malo smiganego szpeja zatankowanego pod korek i w takim stanie rowniez zwrocilem 2oo.
Jedyny koszt jaki ponioslem to tankowanie sprzeta, a ze nawinalem przez 6 godz. grubo ponad 200 km w cyklu mieszanym to cala zabawa wyszla mnie 60 PLN - wrazenia z jazdy fazim bezcenne
PS: tym co mowia/pisza, ze 100KM z 600 cm to super pomysl dla kogos kto zaczyna przygode z 2oo kaze osobiscie popukac sie w glowe.
FZ6 S2 zakrecony brutalnie ponad 10 tys RPM wyjezdza z pod dupska.
Mnie sie to cholernie podobalo, ale ktos sie moze wystraszyc i bigos gotowy...
Sprobuje jakos dotrzec do wspomnianego numeru 'Motocykla'.
prawda, a dokładnie to było porównanie fazera, cbfy i bandziora
wlasnie to sa moje typy i sam nie wiem co brac... wszystkie sprzety sa swietne, fazi ma wiecej kuni, choc biorac pod uwage FZ6 S1 to mamy wlasciwie 3 b. podobne motonogi (pomijam wage bandziora)
Fazer ma ogromny plus za lekkosc manewrowania w miescie miedzy puszkami. Bandziorem nie mialem okazji bryknac sie dluzej ale przez ta krotka chwilke, ktora zawdzieczam swojemu bliskiemu kumplowi (pozdro dla Orienta ) moge powiedziec ze czuc jego wage.
Dlatego wlasnie chce sprobowac CBF'a (hornet pewnie na dniach bedzie testowany) i wtedy podejme wizaca decyzje
ooo to milo jak znajde czas to chetnie wpadneW najbliższy chyba weekend w Liberty Motors na Jagiellońskiej będą jazdy testowe.
jeździłem tym moto bardzo fajny, ale widać różnice spadku mocy do horneta..... ja brałbym hornecika
no wlasnie dlatego bardziej sklaniam sie w strone CBF'a, szerszen potrafi pokazac pazur;)
Z klasy 600 cm ktore biore pod uwage to jednak CBF, Bandit.
FZ6 S2 to swietny sprzet ale boje sie, ze jak mnie fantazja poniesie to moze byc krucho - dlatego poluje na sprzeta o wspolczynniku moc/waga w granicach 0.38 HP/kg tj bandzior lub CBF
Kolejnym atutem CBF'a jest fakt, ze jest on dostepny juz od kilku lat na rynku, wiec mozna uzywke wyrwac w dobrej cenie, a porownywalny mlody FZ6 S1 jest w ciaz dla mnie zbyt drogi :/
Jesli chodzi o kwestie platnych jazd testowych to faktycznie kiszkowato, skoro Yamahe stac na to, zeby dac sprzeta na caly dzionek to nie widze powodu dla ktorego inni maja brac za to kase... pozostaje pytanie ile, bo jesli to kwestia 'drobnych' za paliwo to uwazam, ze to uczciwe podejscie, choc mnie np nikt nie wspomnial o tankowaniu
Z drugiej strony jazda wypozyczonym sprzetem na pozyczonym paliwie to juz przegiecie.
W kwestii testowych przejazdow moge cos wiecej powiedziec, bralem na testy FZ6 Stage 2 i nie bylo zadnych problemow (jedyne wymagania to kat. A , wypukla karta kredytowa, dowod os. i ladny usmiech dla milej pani )
Dostalem nooofke funkiel umytego malo smiganego szpeja zatankowanego pod korek i w takim stanie rowniez zwrocilem 2oo.
Jedyny koszt jaki ponioslem to tankowanie sprzeta, a ze nawinalem przez 6 godz. grubo ponad 200 km w cyklu mieszanym to cala zabawa wyszla mnie 60 PLN - wrazenia z jazdy fazim bezcenne
PS: tym co mowia/pisza, ze 100KM z 600 cm to super pomysl dla kogos kto zaczyna przygode z 2oo kaze osobiscie popukac sie w glowe.
FZ6 S2 zakrecony brutalnie ponad 10 tys RPM wyjezdza z pod dupska.
Mnie sie to cholernie podobalo, ale ktos sie moze wystraszyc i bigos gotowy...
Pozdrawiam,
4est
4est
-
4est - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
- Lokalizacja: Wawa
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości