Scigacz.pl

przez **mario15** » 8/4/2008, 20:28

chłopcy co sądzicie o oplu vectra 2.2TDI z 2001 roku w kombi dobrze sie sprawuje ma jakies wady i zalety jest awaryjna tak czy nie prosze o odpowiedzi

z góry dzieki

przez **mar111cin** » 8/4/2008, 21:38

trudno postawić na koło trzeba użyć lewarka, a i plastiki ciężko dostać.

przez **dambandit** » 8/4/2008, 22:03

to forum jest raczej o jednosladach .

Co do samochodu miałem okazje troche takim do monachium jezdzic . Naprawde fajne auto wygodny , duzo miejsca w środku , fajne wyposarzenie , no i ogromny bagaznik najwiekszy w klasie . Co do wad , raczej poszukał bym nowszej wersji z silnikiem 1.9 cdti mniej pali i wersja 150 koni jest znacznie dynamiczniejsza . Ogólnie auto polecam jezdziłem to wiem .

http://bikepics.com/members/sepo/ · przez **sepo** » 8/4/2008, 22:08

A mi znajomy mechanik mówił, że w 2.2 lubi się turbina wysypać i polecał właśnie 1.9 cdti ale one chyba dopiero od 2005 roku szły.

przez **dambandit** » 8/4/2008, 22:14

Tak od 2005 . No ja tez tego silnika nie polecam za bardzo . Tylko że obecnie wszystkie disle maja problemy z turbinami i ukladami wtryskowymi no i z kołem zamachowym . Taki urok nowych disli , zreszta obecne silniki disla sa znacznie bardziej awaryjne od benzyny a ropa tez jest na tym samym poziomie co benzyna . Sam nie wiem co w polsce jest teraz taki szał na disle .

http://bikepics.com/members/sepo/ · przez **sepo** » 8/4/2008, 22:19

Bo paliwo drogie a diesle mało palą. I osiągami nie odbiegają od benzyniaków

przez **Kedar-88** » 8/4/2008, 22:29

...bo mają turbine/y to nie odbiegają

...fajną rzeczą w dieslach jest potężny moment

przez **mlody** » 8/4/2008, 22:47

Ja tam lubie mojego klekota.
Ciekawe czy w benzynie podniesiecie moc o 30km i 80Nm za tysiaka :twisted:

przez **cwaniak182** » 9/4/2008, 06:32

Mój Ojciec ma vectrę B z 99r 2.0 DTI. Chwalił ja była zadowolony jednak gdy pewnego dnia poszła mu pompa wtryskowa i wyłożył za nia 3 tys zł to już odwidzał się mu diesel i teraz woli coś w gazie kupić

przez **mlody** » 9/4/2008, 06:36

U gazowników najbardziej podoba mi sie,ze do zakładania sa wszyscy,a do regulacji/naprawy nie ma nikogo :lol:

przez **adam_89** » 9/4/2008, 06:53

ale jazda gazowcem jeszcze sie w miare opłaca....dopóki nie podnioca cen gazu eh

ale tak to juz jest w polsce

przez **dambandit** » 9/4/2008, 08:20

No gaz jest obecnie najtanszy w eksploatacji . Jednka wkurzajace jest tam to że trzeba co 300max 400 km tankowac .

Tylko ze teraz kupując nowego disla , zakup bedzie oplacalny po 90 tys ok . Licząc w to paliwo , drozsze koszty serwisu , no i wyzszą cene zakupu . Jesli ktos duzo nie jezdzi to naprawde nie opłaca sie wogóle kupowac disla , tym bardziej że raz sie zatankuje kiepskie paliwo i ryzyko awari jest spore .

Jak podniosa cene gazu tak jak mówią o 30% to nie bedzie opłacała sie jazda na gaz .

przez **.OUTLAW.** » 9/4/2008, 09:53

dambandit napisał(a):Tak od 2005 . No ja tez tego silnika nie polecam za bardzo . Tylko że obecnie wszystkie disle maja problemy z turbinami i ukladami wtryskowymi no i z kołem zamachowym . Taki urok nowych disli , zreszta obecne silniki disla sa znacznie bardziej awaryjne od benzyny a ropa tez jest na tym samym poziomie co benzyna . Sam nie wiem co w polsce jest teraz taki szał na disle .

o k.... a sąd takie rzeczy bierzesz? masz diesla?

przez **dambandit** » 9/4/2008, 10:21

Stiudiuje mechanike to wiem . Praktyki w serwisach samochodowy . Naprawde czasami disle po 5 tys km przyjezdzają na wymiane wtrysków . Turbiny tez czesto padaja to moze bardziej jest zwiazane z jazda poniewaz ludzie nie chłodza turba po ostrej jeżdzie tylko odrazu gasza silnik .

Np do serwisu mnóstwo ludzi przed zakupem samochodu uzywanego przyjeżdza na diagnostyke ukladu wtryskowego . Natomiast zadko kto przyjedzie zweryfikowac stan jednostki benzynowej.

Osobiscie wtryski mi nie padły . Jednak znam przypadki takich awari u znajomych i to nie jednej . Nie mówie tu jednak o jakis opiniach z gazet czy cos tylko o faktach , których byłem świadkiem .

Takujac rope na markowych stacjac chłodząc turbo po kazdej jezdzie mozna zmiejszyc to ryzyko i to znacznie . Jednak znam przypadek w ranault megane 1.5 dci gdzie po 5 tys km padł cały układ wrtyskowy wymiana w renault to 13 tys oczywiscie na gwaracji .

Nie jestem przeciwnikiem disli , tylko nie rozumiem dlaczego ludzie je kupuja jesli ich roczne przebiegi wynosza po 10 tys km .

przez **.OUTLAW.** » 9/4/2008, 17:18

dambandit napisał(a):Stiudiuje mechanike to wiem . Praktyki w serwisach samochodowy . Naprawde czasami disle po 5 tys km przyjezdzają na wymiane wtrysków . Turbiny tez czesto padaja to moze bardziej jest zwiazane z jazda poniewaz ludzie nie chłodza turba po ostrej jeżdzie tylko odrazu gasza silnik .

Np do serwisu mnóstwo ludzi przed zakupem samochodu uzywanego przyjeżdza na diagnostyke ukladu wtryskowego . Natomiast zadko kto przyjedzie zweryfikowac stan jednostki benzynowej.

Osobiscie wtryski mi nie padły . Jednak znam przypadki takich awari u znajomych i to nie jednej . Nie mówie tu jednak o jakis opiniach z gazet czy cos tylko o faktach , których byłem świadkiem .

Takujac rope na markowych stacjac chłodząc turbo po kazdej jezdzie mozna zmiejszyc to ryzyko i to znacznie . Jednak znam przypadek w ranault megane 1.5 dci gdzie po 5 tys km padł cały układ wrtyskowy wymiana w renault to 13 tys oczywiscie na gwaracji .

Nie jestem przeciwnikiem disli , tylko nie rozumiem dlaczego ludzie je kupuja jesli ich roczne przebiegi wynosza po 10 tys km .

to ty chłopie chyba od dieslach w samochodach typu żuk piszesz bo nowe robią spokojnie 300 tyś bez zadnych sensacji, u mnie w fordzie zadnych niepokojacych rzeczy nie ma, w renówkach coś tak slsyzalem ze ejst niedopracowane w tym 1.5 dci natomiast w vectrze powyzej 2000 roku nie wiem jakie są okręslenia tych modeli bo nigdy nie interesowalem sie oplem wiem ze w dieslu czesto przeciera sie przewód do chlodnicy, to jest wada tych silników:) w serwisie zakrzycza około 300zł za taki kawalek gumy a w sklepie mozna dobrać takie cuś za około 50zł

co do turbiny to jej sie nie chlodzi tylko czeka aż obroty spadną i wtedy wyłanczasz silnik , rpzed jazdą tzreba tez troche poczekać zeby turbina sie nasmarowała a nie dawaćodrazu w pizd.... bardzo przydatny w autach z turbiną jest zawór Super Sequential Blowoff Valves, który przedłuza zywotnosć turbiny i nie ma takiej turbo dziury bo w czasie rekdukcji biegów nie spadają obroty z turbiny

przez **dambandit** » 9/4/2008, 18:45

Tu sie zupełnie nie zgodze . Nowe silniki są bardzo wysilone przez tak zwany downsizing obniza sie pojemnośc i wyciska wieksza moc . Spada w ten sposób spalanie i emisja spalin , jednak spada tez wytrzymałośc silnika .

Ni powiesz mi chyba że legendarny disel w mercedesie 190 2.0 d przejedzie mniej niz nowe silniki disla . Te stare mercedesa spokojnie robia po 1 milion kilometrów .

przez **.OUTLAW.** » 9/4/2008, 19:23

ale o czym ty człowieku mówisz? co rozumiesz przez to że przejedzie milon kilometrow? nowe diesle mercedesa tez są bardzo dobre , i nie porównuj mercedesa z renówką bo stare renault w dieslu tez były do bani, spalanie obnizone przez mniejszenie pojemnosci? a to ciekawe

żeby ten maly silniczek chcial jeździć trzeba go ciagle kręcić i wcale mniejsze spalanie nie bedzie

przez **oorbus** » 9/4/2008, 19:27

outi,

właśnie po to się schodzi z obrotów, by wychłodzić olej ( dostarczyć chłodny ) do turbiny. gorący szkodzi łopatkom turbiny nawet je wyginając.

a co do gazu... no cóż miałem galaktyke w gazie sekwencyjnym- spalała 13l /100.
moje obecne V70 automat spala srednio 8,5 l ropy, ( miasto/trasa 50/50)
dodając ciągłe problemy z regulacją instalacji ( jak ktoś wspomniał - wszyscy zakładają ale co do serwisu i regulacji to nie ma nikogo ) do tego dochodzi dodatkowy koszt przeglądu, chyba bym już gazu nie kupił.

PS. mojej małżowince kupiłem pikaczu 2.0 HDI i jest super zadowolona. i spala jeszcze mniej niż moja wołowina.

pozdro

PS. OPEL nigdy nie miał dobrych dizli.

przez **sligi** » 9/4/2008, 19:35

Ja osobiście polece 2 fora http://forum.vectra-unlimited.pl i http://forum.vectraklub.pl/. Tam popytaj, sam mam Vectre i jestem bardzo zadowolony. A jeśli masz jakies pytania to śmiało na tych forach znajdziesz odpowiedź. Pozdrawiam

przez **dambandit** » 9/4/2008, 19:40

zgadzam sie opel i disel to nie jest dobre połaczenie . Dopiero od 2005 roku gdy weszły jednostki 1.9 ctdi , nie słyszałem zeby były z nimi jakies problemy , a w przemysle samochodowym siedze codziennie .

Chodzi mi o to ze stare disle spokojnie pokonywały 600-700 tys km a te stare mercedesy robiły nawet po milion . Zaden współczesny disel tyle nie przejedzie .

Scigacz.pl

opel vectra 2.2 DTI

opel vectra 2.2 DTI

Kto przegląda forum