Scigacz.pl

przez **patryk111111** » 29/3/2008, 12:00

Interesuje mnie to jak zostać kierowcą wyścigowym motocykla ? Mam 13 lat i od zawsze interesuję się motorami. Myślę że powinienem już teraz robić coś w tym kierunku. Od czego najlepiej zacząć ? Proszę o pomoc ! Z góry dziękuję !

przez **patrykmulek** » 29/3/2008, 12:28

Moze zacznij od zejscia na ziemie

przez **marcinhc** » 29/3/2008, 13:26

starty w zawodach skuterów.

przez **FZR600R** » 29/3/2008, 13:53

później 125ccm i coraz wyżej...ale najpierw naucz się dobrze jeździć i zbierać winkle bo co z tego ,że na prostej złapiesz maksa jak w zakręcie cię połowa wyprzedzi...

przez **falconiforme** » 29/3/2008, 14:31

Myślę że od książki i techniki jazdy na motocyklu. Nauczyć się źle każdy potrafi. Hamowanie przy wchodzeniu w zakręt i wychodzenie z zakrętu z największą prędkością. Najlepsza będzie 125/250-ka i tor. Na polskich drogach się zbijesz i odradzam eksperymenty. Sponsoring ważna sprawa, rodzice mogą ci pomóc, jeśli nie możesz na nich liczyć trzeba samemu popracować.

przez **rad3k** » 29/3/2008, 14:51

jak ja mialem 13 lat to mi rodzice kupili squta to by bylo najlepsze rozwianie jakas 50 na pocztek naucz sie jezdic pojezdisz z 3 lata i tak jak kolego mowil pomyslisz nad jakas 125 tak jak ja teraz mysle

przez **falconiforme** » 29/3/2008, 15:36

Za trzy lata to już będzie za późno. Chcesz być dobry to motocykl musi wejść Tobie w krew. Inaczej zapomnij.

Ayrton Senna:

wikipedia napisał(a):Zachęcany przez ojca, entuzjastę wyścigów, Senna zasiadł za swoim pierwszym gokartem w wieku czterech lat. Zaczął się ścigać w kartingu w wieku 13 lat. W 1977 wygrał Kartingowe Mistrzostwa Ameryki Południowej.

Valentino Rossi (ur. 16 lutego 1979 w Urbino we Włoszech) :

wikipedia napisał(a):Valentino Rossi rozpoczął swoją karierę na początku 1990 roku (11-lat), wtedy właśnie zasiadł za sterami motocykla mini-moto. Trzy lata później jeździł w Mistrzostwach Włoch w 125ccm na Cagivie. Sezon później w tych samych rozgrywkach Valentino zdobywał tytuł mistrza Włoch. Rok później zakontraktował Go fabryczny team Aprilia, a na koniec sezonu Rossifumi zajmuje trzecie miejsce i otrzymuje kontrakt z Mistrzostw Świata. Valentino Rossi dołączył do grona zawodowych motocyklistów w 1996 roku, w klasie 125ccm na Aprilii. Już w swoim pierwszym sezonie wygrywał wyścigi.

Michael Schumacher (ur. 3 stycznia 1969 w Kerpen):

Ściganie w kartach rozpoczął w wieku czterech lat w zbudowanym w domu przez jego ojca, Rolfa, karcie.

Musisz poznać fizykę motocykla.
Musisz poznać go poznać od strony technicznej - zawieszenia i ich typy, zasada działania silnika itp itd.

przez **PrzemoR6** » 29/3/2008, 15:52

Mysle, ze to dobry wiek na rozpoczecie takiej przygody. Niezbedne jednak bedzie poparcie i pomoc rodzicow. I odradzam zaczynania od skuterow, bo to automaty. Na poczatek sprobuj okielznac cos co ma co najmniej trzy biegi, sprzeglo i hamulec na kierownicy. Ucz sie PRAWIDLOWEJ techniki pokonywania zakretow, hamowania, zmiany biegow, itd.

przez **patryk111111** » 29/3/2008, 16:37

Ja jeżdżę na skuterku yamaha booster, ale umiem jeździć na motorach bez automatu. Dużo jeździłem motorem mojego brata który ma 125ccm pojemności. A gdy już nauczę się dobrze jeździć to co potem ? Mieszkam na wsi i prawdopodobnie będzie ciężko dalej rozwijać sie w tym kierunku.

przez **marcinhc** » 29/3/2008, 17:03

Mieszkasz na wsi czyli masz idealne warunki do rozwoju w tym kierunku. Masz garaż, dużo dróg, pola, pełno mozliwości treningu.

Zawody i tak odbywaja za każdym razem gdzie indziej, więc masz zayefakenbiscie jak mieszkasz na wsi.

przez **gumis** » 29/3/2008, 17:08

patrykmulek napisał(a):Moze zacznij od zejscia na ziemie

skoro zazdroscisz i nie masz nic sensownego do powiedzenia to sie nie wypowiadaj. skoro chce probowac i czuje sie na silach to powinienes mu zyczyc powodzenia a nie rzucac klody pod nogi.."kolega motocyklista"

przez **icid** » 29/3/2008, 17:13

Jeśli nie dysponujesz naprawde sporą kasą i twój ojciec nie jest entuzjastą tego sportu to zejdź na ziemie, ceny motocykla, jego serwisowania i przystosowania do sportu, torowych opon, wyjazdów na terningi to kosmos. A na początkach nie masz co liczyć na sponsorów. Skuterem raczej ciężko sie wprawić w ten sport bo ma zupełnie inne właściwości jezdne od motocykla i można nabrać bardzo złych nawyków. Z budżetem ok 20 tys na zakup moto i przystosowanie go do wyścigów powinno sie udać, oczywiście jak trenować to najlepiej tor poznań.

przez **gumis** » 29/3/2008, 17:16

...tor poznan jesli nam go nie zamkna...

przez **icid** » 29/3/2008, 17:21

Mam nadzieje że walke o tor wygrają motocykliści a nie 15 poj..... staruszek. To jedyny tego typu objekt w polsce więc jest bezcenny i nie można go tak poprostu zamknąć bo zagłusza komuś radio maryja.

przez **PrzemoR6** » 29/3/2008, 17:22

Jak napisal przedmowca, masz lepsze zaplecze niz prawdopodobnie mialbys w miescie. A dalej zaczyna sie to o czym jeszcze chyba bardzo malo wiesz: finanse! Sporty motorowe to jedne z najdrozszych i najniebezpieczniejszych sportow. Dla tego min. pisalem wczesniej o pomocy i wsparciu rodzicow. W pozniejszym etapie zapewne nie obedzie sie bez sponsora/ow. Na poczatek opanoj technike, koniecznie wybierz sie na tor Poznan(najlepiej regularnie pod okiem kogos doswiadczonego) i w zadnym wypadku nie rob toru z drog publicznych!

przez **-COLD-** » 29/3/2008, 23:56

Z mojej strony życzę ci powodzenia i spełnienia marzeń ;] Bardzo przyjemnie czyta się taki post.

Miło by było mieć Polskiego Valentino Rossiego

POWODZENIA!

przez **MadboY** » 30/3/2008, 02:19

Fajnie sobie pomarzyc. Jak bylem w tym wieku to moglem sobie pozwolic na fantazje tego typu, ze zostane zawodnikiem motocyklowym. Ale na to trzeba kasy, czyli bogatych rodzicow przychylnych tego typu zabawom..

Jezeli mieszkasz w sensownej odleglosci od Poznania i dostaniesz wsparcie w postaci 20k PLN to wybralbym puchar CBR125R, YZF-125R czy czegos w ten desen. Jesli bedziesz sie wyroznial pozytywnie na tle innych to mozna liczyc na sponsoring i bawic sie dalej. Bo bez tego dlugo sie tak nie pobawisz. A potem bedzie juz za pozno.

przez **icid** » 30/3/2008, 13:18

Tak jak pisałem 20 tys na start to takie minimum żeby zacząć sie sensownie w to bawić a przy polskich zarobkach mało kogo na to stać. Do tego czas i dostęp do toru, bo to co piszą koledzy to bzdury, ucząc sie skuterem i na publicznych drogach będziesz zawsze nikim i nigdzie nie wyskoczysz. Jeśli kariera to tylko treningi na torach i oficjalne zawody oczywiście tylko na motocyklu.

przez **GregorMoto** » 30/3/2008, 13:28

jesli masz konkretne ambicje to z dawką szczęscia uda Ci się! powodzenia mały!

przez **marcinhc** » 30/3/2008, 14:27

icid, bzdury to piszesz ty.

Jakby zaczynanie od skutera bylo zle, bo wejda zle nawyki, to co powiesz na zaczynanie od gokartow? Brak skrzyni, siedzisz na srodku, brak zawieszenia - tam to dopiero wchodza zle nawyki.

Od czegos trzeba zaczac i skutery sa spoko. A jak nauczy sie schodzic na kolano na zwyklej drodze to na torze sobie tez poradzi.

Wazne zeby tylko ruszyc machine. A jak starzy zobacza ze dobrze mu idzie to moze mu pomoga? A nawet jesli nie zostanie mistrzem swiata to czemu nie mialby sie poscigac na skuterach? Wtedy juz bedzie kierowca wyscigowym!

Scigacz.pl

Jak zostać kierowcą wyścigowym motocykla ?

Jak zostać kierowcą wyścigowym motocykla ?

Kto przegląda forum