A Ja np. zastanowiłbym się nad Hondą VFR, co do wyglądu hmmm. o gustach się nie dyskutuje, jednemu się spodoba drugiemu nie, ale z tego co czytałem, widziałem, jeszcze nie miałem okazji się przejechać to najlepsze połączenie motorku sportowego i turystycznego, do tego niezawody jak to honda. Silnik 800 prawie 110km, wygodna kanapa, dla Ciebie i plecaczka
, jak jeździsz sam zakładasz nakładkę na zadupek i wygląda jeszcze bardziej rasowo.
Powiem szczerze miałem fazera 600 i miesiąc temu go sprzedałem, właśnie jestem na etapie szukania moto, bardzo chciałem sporta coprawda nie, 1000 ale cbr600rr albo gsxr 750, jednak zacząłem się zastanawiać, do czego Mnie ten motor jest potrzebny?
1. Na torze raczej nie będę jeździł, no może kiedyś dla zabawy.
2. Raczej długie trasy (długie
200-300km no ale jednak trasy, a nie bujanie po mieście), ewentualnie naprawdę jakaś dłuższa trasa wypad zagranicę.
3. Żonę mam więc atrakcji w postaci panienek nie szukam
chociaż nie powiem fajnie jak jadę a świnki się oglądają lol (żarcik taki, zaraz Mi to wytną jak w reklamie mobilkinga)
4. Chciałem, żeby motor, chociaż przypominał motory sportowe owiewki itp. a i dobrze jak będzie miał zbliżone osiągi.
I tak doszedłem do wniosku, że chyba będę szukał VFR-ki, jakby niebyło vfr nie tylko wygląda jak motor sportowy, w końcu jej korzenie pochodzą wprost z toru wyścigowego
PS. Najważniejsze trzy a nawet cztery razy się zastanów do czego będziesz głównie używał moto ( przecież nie kupuje się ferrari żeby dzieci do szkoły wozić, a przecież się da:) )
Ufff ale się rozpisałem
Pozdro
Patryk