Zobacz wątek - "Zrób to sam" czyli zapewne dziwne pytanie...
NAS Analytics TAG

"Zrób to sam" czyli zapewne dziwne pytanie...

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

"Zrób to sam" czyli zapewne dziwne pytanie...

Postprzez Borax » 18/3/2008, 00:01

Sytuacja na razie teoretyczna, ale chyba nie aż tak bardzo:

- Kupuje sprzęta ...
- Odpalam ...
- JadÄ™ ...
- Coś się zacina i dalej nie mogę jechać.

Co w tym momencie ma począć ktoś, kto o mechanice pojazdowej ma mgliste pojęcie ? Wzywać pomoc drogową, czy próbować samemu naprawiać ? I najważniejsze: skąd się tego nauczyć ?
Borax
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 16/3/2008, 21:43


Postprzez gelo007 » 18/3/2008, 00:05

Zrób to sam. Tyle w tym temacie.
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom


Postprzez .OUTLAW. » 18/3/2008, 00:07

w zasadzie wszystko da sie naprawić drutem i kawałkiem taśmy klejoncej
[img:bfb38c4572]http://img155.imageshack.us/img155/9649/outlawfl6cc8.jpg[/img:bfb38c4572] | najlepszy portal motocyklowy: www.scigacz.pl
Avatar użytkownika
.OUTLAW.
Świeżak
 
Posty: 481
Dołączył(a): 13/2/2008, 18:30
Lokalizacja: pierd****Å‚ prÄ…d?

Re: "Zrób to sam" czyli zapewne dziwne pytanie...

Postprzez Piankowy Marynarzyk » 18/3/2008, 00:10

Borax napisał(a): skąd się tego nauczyć ?


Adam Slodowy xD haha napisalem Andrzej lol
Ostatnio edytowano 18/3/2008, 00:13 przez Piankowy Marynarzyk, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Piankowy Marynarzyk
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3040
Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
Lokalizacja: Kaliszfornia

Re: "Zrób to sam" czyli zapewne dziwne pytanie...

Postprzez .OUTLAW. » 18/3/2008, 00:12

Piankowy Marynarzyk napisał(a):
Borax napisał(a): skąd się tego nauczyć ?


Andrzej Slodowy


ZÅ‚ota rÄ…czka :?: :idea:
[img:bfb38c4572]http://img155.imageshack.us/img155/9649/outlawfl6cc8.jpg[/img:bfb38c4572] | najlepszy portal motocyklowy: www.scigacz.pl
Avatar użytkownika
.OUTLAW.
Świeżak
 
Posty: 481
Dołączył(a): 13/2/2008, 18:30
Lokalizacja: pierd****Å‚ prÄ…d?

Postprzez Taser » 20/3/2008, 22:30

prawdziwy mezczyzna potrzebuje tylko dwuch narzedzi WD40 jezeli cos sie nie rusza a powinno i tasmy klejacej jezeli cos sie rusza a nie powinno
Nie ma nic piekniejszego niz dwa kola i jeden slad...

Yamaha YZF 600 Thundercat :D
Avatar użytkownika
Taser
Bywalec
 
Posty: 577
Dołączył(a): 8/4/2007, 15:53
Lokalizacja: Nadarzyn

Re: "Zrób to sam" czyli zapewne dziwne pytanie...

Postprzez Kedar-88 » 20/3/2008, 23:01

Borax napisał(a): skąd się tego nauczyć ?



tylko praktyka.....nie ma w tym nic skomplikowanego. Prosta analiza przyczyny i przeciwdziałanie.
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez GregorMoto » 21/3/2008, 00:58

ja myślę że powinien sprawdzić czy mu paliwa nie brakło
a potem myśleć co by się tu mogło zepsuć i kombinować ( z umiarem :D )
Yamaha R1 RN19 :)
Avatar użytkownika
GregorMoto
Bywalec
 
Posty: 610
Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim

Postprzez nurczas » 21/3/2008, 03:56

nawet przecietny motocyklista majacy jakies tam pojecie o mechanice nie wozi przeciez walizki ze sprzetem no chyba ze w ramach przeciwwagi gdy znosi go na jakas strone :-) najlepiej wykupic asistant czy jak to sie tam nazywa w pzu kosztuje cos kolo 50 zl na rok i nawet jak ci wachy braknie ktos zawsze przyjedzie i ci ja odpowiednio sprzeda ewetualnie zawiezie maszyne do warsztatu a co do edukacji z dziedziny mechaniki to czytac pytac myslec
FZR 1000 92 r STREETFIGHTER
Avatar użytkownika
nurczas
Świeżak
 
Posty: 218
Dołączył(a): 25/12/2006, 23:52
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez Kedar-88 » 21/3/2008, 08:51

nurczas napisał(a):nawet przecietny motocyklista majacy jakies tam pojecie o mechanice nie wozi przeciez walizki ze sprzetem no chyba ze w ramach przeciwwagi gdy znosi go na jakas strone :-)




a fabryczne komplety...? przecież firmy na pewno nie dodają ich w ramach przeciw wagi :wink:


....kluczy nie wozi się tylko gdy śmigasz w pobliżu domu....
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez SQ » 21/3/2008, 10:48

dylemat autora słuszny, ale jednego rozwiązania brak. bo jak np. motong padnie Ci 20km od chałupy, to wyciągasz z nieprzemakalnej kieszeni swojego profesjonalnego stroju motocyklowego komóreczkę i dzwonisz do brata/ojca/kumpla o pomoc. jednak jak Ci padnie zagramanicą, np. podczas wakacyjnych wojaży, to szukasz chłopa z traktorem, na migi mu tłumaczysz, że moto kaput, pakujesz sprzęta na dwukółkę i szukasz magika co to naprawi (przy pomocy chłopa najlepiej). jak trafisz na ASO to zapłacisz (!), ale masz pewność, że zrobią dobrze. jednak jeśli akurat jesteś w Afryce to jakiś miejscowy szaman przy pomocy młota, migomatu i kawałka druta przywróci maszynę do życia, ale ja bym w tej sytuacji nie próbował osiągać Vmax :D
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez InSiDe » 21/3/2008, 10:57

"Miejscowy Szaman" ;]]]
//Twoja ignorancja czy moja pycha, sam tego dobrze nie wiem...
Avatar użytkownika
InSiDe
Świeżak
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23/9/2006, 11:37
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Kedar-88 » 21/3/2008, 11:04

senekkorzenna napisał(a):Najlepszym rozwiązaniem trening w pchaniu na odległość
Przy dobrych osiągach można i dopchać dziennie motocykl do 50 kilometrów. :lol: :lol: :lol: :lol: a potem :evil:



taką formę to ja ćwiczyłem jak na Romecie śmigałem....oprócz kompletu kluczy zawsze miałem 2 litry wody dla siebie :D
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez SQ » 21/3/2008, 11:18

Kedar-88 napisał(a):
taką formę to ja ćwiczyłem jak na Romecie śmigałem....oprócz kompletu kluczy zawsze miałem 2 litry wody dla siebie :D



buahahahaha!!!! DOBRE!!!!!! :lol:
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez Haemophilus » 21/3/2008, 11:29

Warto jest wozic ze soba pianke do wypelniania opon.
Haemophilus
Świeżak
 
Posty: 134
Dołączył(a): 13/8/2007, 20:19
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Borax » 21/3/2008, 14:04

Mowicie ze trzeba sobie jakos radzic... No w sumie racja.
A co sie najczesciej lubi psuc ? Na co zwracac uwage ?
Borax
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 16/3/2008, 21:43

Postprzez SQ » 21/3/2008, 14:52

żeby uzupełniać paliwo na czas, pilnować oleju, cieczy chłodzącej i ciśnienia w oponach. jeśli zaniedbasz moto na codzień zawiedzie Cię na dłuższej trasie. jak coś ma się zdarzyć niezwykłego i nieprzewidzianego to i tak nie zaradzisz wcześniej. to tylko urządzenie mechaniczne i ma prawo się popsuć. oby jak najrzadziej :)
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez maatiaas » 21/3/2008, 15:41

heh BORAX bez sensu pytania zadajesz...jadąc na moto zawsze może się coś popsuć na to nie ma reguły. Osobiście w swoim moto nie woże żadnego klucza..a więc nawet gdy padnie głupia świecca muszę dzwonić po ojca...a przecież nikt nie wozi ze sobą całego warsztatu na plecach :D:D:D
Avatar użytkownika
maatiaas
Świeżak
 
Posty: 324
Dołączył(a): 15/9/2007, 19:27
Lokalizacja: BIESZCZADY

Postprzez nurczas » 21/3/2008, 21:25

niewiem jak wy ale ja osobiscie nigdy w zyciu nie bawil bym sie w sprawdzanie swiec w jakims rowie sprawa banalna ale jesli mam sie bawic w sciaganie owiewek i baku w krzakach to dziekuje no chyba ze ich dostepnosc jest prosta poza tym co to komu da jesli bedzie swiadom tego ze brak jest iskry rozkreci pol motocykla na poboczu powodzenia
FZR 1000 92 r STREETFIGHTER
Avatar użytkownika
nurczas
Świeżak
 
Posty: 218
Dołączył(a): 25/12/2006, 23:52
Lokalizacja: Brzeg

Następna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na górê