Znajomi mówią że Bóg mnie opuścił a co wy na to??

[cwaniak182]

Jechałem w mieście 180km/h moim fireblade;'em było to o 3 w nocy na pustej drodze. Dopiero potem w domu pomyślałem sobie jakie to była nie roztropne. Jaką największą prędkością zdarzało się wam jechac na motoycklu w terenie zabudowanym i o jakiej to było porze.

[jasql]

Jechałem w mieście 180km/h moim fireblade;'em było to o 3 w nocy na pustej drodze. Dopiero potem w domu pomyślałem sobie jakie to była nie roztropne. Jaką największą prędkością zdarzało się wam jechac na motoycklu w terenie zabudowanym i o jakiej to było porze.

Miesiac temu nie miales motocykla, a juz latasz 180 w terenie zabudowanym
Takimi sprawami to powinien sie zajac prokurator.

[GregorMoto]

jeb*** sie pan w łeb

[cwaniak182]

Jechałem w mieście 180km/h moim fireblade;'em było to o 3 w nocy na pustej drodze. Dopiero potem w domu pomyślałem sobie jakie to była nie roztropne. Jaką największą prędkością zdarzało się wam jechac na motoycklu w terenie zabudowanym i o jakiej to było porze.

Miesiac temu nie miales motocykla, a juz latasz 180 w terenie zabudowanym
Takimi sprawami to powinien sie zajac prokurator.

Wiem dobry jestem nie?? Niech sie zajmuje co mnie to obchodzi ty oczywiście zawsze jeździsz 50 w mieście wyjmij belkę ze swego oka najpierw a potem drzazgę z oka brata swego

[jasql]

Chyba nie zrozumiales, o co mi chodzilo.

[Leitho]

wiesz co Ci powiem, ajks czas temu u mnie byl wypadek - kolo beemka o 2/3 w nocy ostro zapierdalal przez miasto, bo wiadomo ruchu nie ma. szedl koles, tez myslal ze o tej godzinie ruchu nie ma. teraz sie tylko znicze pala. wez idz i sie utop lepiej, bo to ze siebie zabijesz to spoko, ale powmysl o innych ludziach. chcesz sie wyszlaec, jedz na tor, tam sie przekonasz jaki "dobry" jestes

[sepo]

wyjmij belkę ze swego oka najpierw a potem drzazgę z oka brata swego

Ja nie jechałem tyle bo nie mam moto więc mogę się Ciebie uczepić A tak poważnie to jak dla mnie jesteś "trochę" szalony, wystarczyłoby, że nagle wyjechałby Ci jakiś samochód i arrivederci z tego świata.

[Kaja]

słaby jesteś, 180 w mieście to w dzień jak jest ciasno się jeździ

[Labiss]

Spoko.Ja też czasem pocisnę tak szybko i się nie chwalę. Adrenalina kręci !

[mar111cin]

nick i ta historia, chwalisz się ?



PS jak to jest drzazga, to mając belke trzeba by jeździć 300 po mieście.

[mlody]

bo on na złym forum to napisal,gdyby taki temat stworzyl na pomponiku to by mial POZDRÓFFFKI i szał macicy wsród gimnazjalistek

[melvin]

co o tym myśleć? może wczoraj o tej porze powiedział bym ci że to trochę niebezpieczne ale jak ruchu nie ma to czemu nie...
dzisiaj mogę ci tylko tyle powiedzieć że to była jedna z największych głupot jakie zrobiłeś w życiu!!!
zapytasz dlaczego jest różnica między wczoraj a dzisiaj? otóż wczoraj w nocy widziałem właśnie w mieście koło przejścia dla pieszych gościa któremu z czaszki wypływał na asfalt mózg, a samochód który go uderzył stał jakieś 250metrów od miejsca gdzie leżały zwłoki... ergo: gość samochodem musiał konkretnie zapierdalać, albo spanikować... lepiej wybrać się na tor i tam wyszaleć niż robić głupoty na mieście i później żałować że przez Banalne odkręcenie manetki nie dałeś rady się zatrzymać i być może czyjś ojciec nie wróci do domu do rodziny...


ps. polecam kampanię "THINK"

[turboponczek]

troche przesadziłes...

ale jak dla mnie to mozesz sie rozje*ać, byle nikomu krzywdy nie zrobic.

[jasql]

...później żałować że przez analne odkręcenie manetki nie dałeś rady się zatrzymać...

OFFTOP
Az boje sie zapytac.
Jak wyglada analne odkrecenie manetki

[melvin]

sory mam klawe zalaną piwem i mi literki nie działają czasami... miało być BANALNE, już poprawiłem...

[icid]

Nie wiem czy kolega chwali sie czy żali, pewnie jeździ jak parówka i wpadł tu żeby dowartościować sie takimi miernymi historyjkami.

[mar111cin]

oralne zapewne byłoby związane z trzymaniem manetki zębami ; )

[cwaniak182]

No dobrze panowie i panie. Przesadziłem ok ale w drugiej części pytania też było o tym ile wy najwięcej jechaliście? Oczywiście kazdy mnie krytykuje a nikt nie powie nic złego o sobie. Wszyscy z was jeżdżą 50km/h w mieście? Rozumiem wyszedłem na jakiegoś czuba bo napisałem ten post wśród przepisowych i rozważnych ludzi. heh nie wiem czy przepraszać czy mam się pochalastać

[melvin]

załóż sobię koszulkę z napisem EMO i będzie git...



ps. ja jeżdżę po mieście 50-70km/h i wystarczy, jak wyskoczę na trasę albo autostradę to sobie odbiję...

[spazz]

same swietoszki normalnie.. tez mialem kiedys 200 w zabudowanym zdazylo sie raz i staram sie zeby sie wiecej nie powtorzylo. kazdy czasem chyba troche sie zapomni nie? byle to nie powtarzalo sie wiecej