Pierwszy raz - nauka jazdy
Posty: 63
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Szkołom nie wolno zakładać, że kat. A robią ludzie mający motocykl i jeżdżący nim, albo mający od iluś tam kat. B. Tylko, że (zacytuję u mojego instruktora): 'jeśli kursanci nie zaczną upominać się o swoje, to wszystko będzie wyglądało tak jak wygląda, bo szkołom tak jest wygodniej'.
Mnie się udało - będę miała tyle godzin na mieście ile trzeba.
Polecam rozmowę. Jeśli nie zadziała - brać kasę w troki i szukać innej szkoły. Tylko, że taką metodą można sobie szukać i szukać.. i szukać..
Powodzenia wszystkim poszukujÄ…cym!
Mnie się udało - będę miała tyle godzin na mieście ile trzeba.
Polecam rozmowę. Jeśli nie zadziała - brać kasę w troki i szukać innej szkoły. Tylko, że taką metodą można sobie szukać i szukać.. i szukać..
Powodzenia wszystkim poszukujÄ…cym!
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
- Izka
- Świeżak
- Posty: 78
- Dołączył(a): 19/7/2007, 10:29
- Lokalizacja: okolice krakowa ;-)
Izka napisał(a):Mnie się udało - będę miała tyle godzin na mieście ile trzeba.
Znaczy siÄ™ ile?
Ja dziś właśnie szedłem na jazdy z myślą, że dowiem się ile h na mieście jest itp, a tu psikus i mojego majstra od jazd nie było, więc jeździłem pod czujnym okiem... stróża , który pilnuje dobytku szkółki.
peace
ps; 4est - Pamiętaj, pytać zawsze możesz. : )
ps2; Ósemka - 2 bieg i bez gazu.
ps3; Podtrzymuję, motor marki "Jinlun" to jedno wielkie gówno.
za motórem panny sznurem
- siaralfc
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 20/7/2007, 10:20
- Lokalizacja: Zabrze
siaralfc napisał(a):Izka napisał(a):Mnie się udało - będę miała tyle godzin na mieście ile trzeba.
Znaczy siÄ™ ile?
No coż.. wystarczy przeczytać mój post wyżej, żeby się dowiedzieć.
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
- Izka
- Świeżak
- Posty: 78
- Dołączył(a): 19/7/2007, 10:29
- Lokalizacja: okolice krakowa ;-)
Hehe a u mnie wogole godizn nie liczy na placu... poporstu 3 osoby sa i jezdza na zmiane 4 godzinki, jak jzu zalapia ocb to jada na miasto, jezdzom tyle az sie naucza trasy aby móc zdac
ten co sobie nie żałuje
-
SzpiceR - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3773
- Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
- Lokalizacja: SÅ‚upsk
w IMOLI jest qpa, chodzil ze mna gosc, ktory pojechal 1 raz na miasto spekulowal, ze to przez to ze popsul jednego motonoga
dosal opierd....l i tyle bylo jego jazdy BTW: straszny szmelc tam maja...
Jak czytam, ze ludzie jezdzili ponad 1/2 godzin po miescie, to az mnie skreca
IMOLA zyczy sobie 1000 PLN to ma sie nijak do 740 jak ktos podal...
Heh, slyszalem jeszcze opinie kumpla, ktory poszedl na ten szybki kurs, masakra - ludzie ktorzy zaczynali swoja przygode z prawkiem siedzieli i walili karpia bo gosc zapier....l z teoria tak ze szok - byle szybciej byle do domu...
ja wiem ze mozna w domu usiasc i wyryc, tylko po co robic taki kurs i brac kase za niego ?
dosal opierd....l i tyle bylo jego jazdy BTW: straszny szmelc tam maja...
Jak czytam, ze ludzie jezdzili ponad 1/2 godzin po miescie, to az mnie skreca
IMOLA zyczy sobie 1000 PLN to ma sie nijak do 740 jak ktos podal...
Heh, slyszalem jeszcze opinie kumpla, ktory poszedl na ten szybki kurs, masakra - ludzie ktorzy zaczynali swoja przygode z prawkiem siedzieli i walili karpia bo gosc zapier....l z teoria tak ze szok - byle szybciej byle do domu...
ja wiem ze mozna w domu usiasc i wyryc, tylko po co robic taki kurs i brac kase za niego ?
Pozdrawiam,
4est
4est
-
4est - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
- Lokalizacja: Wawa
Siemka
Siemka chłopaki chciałem sie zapytać czy sie opłaca robić prawko na motor i auto jednocześnie bo słyszałęm ze sie tak da i wychodzi taniej bo sie ma tylko jedne wykłady prosze o odpowiedź i opisanie co Wy o tym myślicie
- wojciech
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 1/9/2007, 12:02
- Lokalizacja: Tychy City :D
Re: Siemka
wojciech napisał(a):Siemka chłopaki chciałem sie zapytać czy sie opłaca robić prawko na motor i auto jednocześnie bo słyszałęm ze sie tak da i wychodzi taniej bo sie ma tylko jedne wykłady prosze o odpowiedź i opisanie co Wy o tym myślicie
Ja tak robię. Faktycznie - płacę mniej. Wykłady miałam jedne. Moim zdaniem to dobre wyjście. No i teorię można sobie zdać na obie kategorie na raz i nie trzeba do egzaminu podchodzić dwa razy.
Ja się cieszę, że wzięłam sobie taki pakiet.
btw - chyba mogę odpowiedzieć, nawet jeśli nie jestem chłopakiem?
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
- Izka
- Świeżak
- Posty: 78
- Dołączył(a): 19/7/2007, 10:29
- Lokalizacja: okolice krakowa ;-)
Re: Siemka
Izka a ile płacisz za kursy i wszystko ??
- wojciech
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 1/9/2007, 12:02
- Lokalizacja: Tychy City :D
A żeby Cię nie skłamać.. bodajże 1990zł zapłaciłam za kurs A+B no i oczywiście koszty egzaminów obu. Nie wykluczam, że nawet mniej, ale nie mam teraz rachunków pod ręką.
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
- Izka
- Świeżak
- Posty: 78
- Dołączył(a): 19/7/2007, 10:29
- Lokalizacja: okolice krakowa ;-)
nauka jazdy
kup motor i sie naucz to nic nie przeszkodzi a nailepiej yamahe dt 80
sendy nie kupuj muj kumpel ma i co 3 dzni coś robi jak nie hamulec to gaźnik itd
sendy nie kupuj muj kumpel ma i co 3 dzni coś robi jak nie hamulec to gaźnik itd
<@Yamaha dt 50@>
-
stunters12 - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 19/6/2007, 20:31
- Lokalizacja: Chełm
to ja również jako "nie chłopak" sie wypowiem.
Moim zdaniem lepiej robić razem A+B. Jak w listopadzie szukałam kursów, to przynajmniej w Poznaniu, były oferty 1300 zł za A i B a na motor najtańszy znalazłam za 700 zł. Więc jesłi ktoś stoi przed wyborem razem czy osobno, liczby pokazują, że razem bardziej sie opłaca
Ps, to oczywiście ceny samego kursu.
Moim zdaniem lepiej robić razem A+B. Jak w listopadzie szukałam kursów, to przynajmniej w Poznaniu, były oferty 1300 zł za A i B a na motor najtańszy znalazłam za 700 zł. Więc jesłi ktoś stoi przed wyborem razem czy osobno, liczby pokazują, że razem bardziej sie opłaca
Ps, to oczywiście ceny samego kursu.
Samotna pasażerko odkręć gaz.
Wierna kolorowi, niewierna firmie...
FZS 600 '98, FZS1000 '02, SV1000 '03 (pierwszy tysiak padł )
Wierna kolorowi, niewierna firmie...
FZS 600 '98, FZS1000 '02, SV1000 '03 (pierwszy tysiak padł )
-
Inna - Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 2/9/2007, 11:09
- Lokalizacja: Poznań
W anglii to wszystko wyglada zupelnie inaczej.Ja wykupilem pelny 5 dniowy kurs.Kosztowalo mnie to 650 funtow.Duzo ale przygotowanie do testu zaje...te.5 dni na motorze(wzialem 5 dni urlopu w robocie).Na placu jezdzi sie tylko pierwszego dnia od 8 do okolo 12,a potem juz na droge.Nastepne 4 dni zaczynaly sie od 9 rano a konczyly o 16(w tym 40 minutowa przerwa) i to caly czas na motorze na miescie.Pod koniec 5-tego dnia test.Za rada instruktora kupilem sobie 125-ke(honde cbr 125r) zeby sie nauczyc smigac po miescie i przyzwyczaic do jazdy wogole.Jezdze juz na niej pol roku.W sierpniu chce kupic sobie suzuki gsx-r 600.Jazda tym bedzie pewnie zupelnie inna.Jakies porady jak zaczac smigac na 600cc?
-
Mynemo - Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 12/1/2008, 23:57
- Lokalizacja: Londyn
co do kursów w Imoli (dotyczy tylko kat A):
1. Zeczywiscie kura kosztuje 1000zl( chyba ze jestes studentem to da sie zalatwic za 717zl wiem bo sam tyle zaplacilem)
2. Jesli chcesz isc na szybki kurs teori (2dni) to sie chyba z tym liczysz.Nikt tego nie powie ale to jest dla osób co maja prawko(np.B) i nie ma sensu chodzic 2 tygodnie i sluchac co to jest Stop.Jak ktos nie wie to zapisuje sie na normalny.
3.jeszcze nie jeździłem na mieście bo zima zaskoczyła (jak drogowcow)ale ustawowo jest min 3h to zależy jak ci idzie plac i jak sie dogadasz z instruktorem:D (jak go pytalem to powiedzial ze co najmniej 3 razy)
To jest Polska tu jest wszystko do dogadania trzeba tylko użyć odp. argumentów
1. Zeczywiscie kura kosztuje 1000zl( chyba ze jestes studentem to da sie zalatwic za 717zl wiem bo sam tyle zaplacilem)
2. Jesli chcesz isc na szybki kurs teori (2dni) to sie chyba z tym liczysz.Nikt tego nie powie ale to jest dla osób co maja prawko(np.B) i nie ma sensu chodzic 2 tygodnie i sluchac co to jest Stop.Jak ktos nie wie to zapisuje sie na normalny.
3.jeszcze nie jeździłem na mieście bo zima zaskoczyła (jak drogowcow)ale ustawowo jest min 3h to zależy jak ci idzie plac i jak sie dogadasz z instruktorem:D (jak go pytalem to powiedzial ze co najmniej 3 razy)
To jest Polska tu jest wszystko do dogadania trzeba tylko użyć odp. argumentów
Już niedługo... to już przeszłość
GS500f K4(2006)
GS500f K4(2006)
-
kaka84 - Świeżak
- Posty: 108
- Dołączył(a): 13/2/2007, 08:18
- Lokalizacja: Wołomin
niestety nie jest to takie proste ale 300zl warte jest zachodu:D.
Nie wiem gdzie studiujesz ale powiem ci jak ja to zrobilem:D
Poszedłem do NZS( niezależne zrzeszenie studentów) działa chyba na każdej poważnej uczelni i zapytałem czy oferują jakieś kursy na prawko. tam mi wszystko powiedzieli ze oni organizuja kurs i ze wlasnie kozystaja z usług imoli. Wplacasz na konto goscia z NZSu i oni ci wszystko zalatwiają. Niestety terminy kursu oni tez ustalają ale jest ich troche wiec moze sobie cos dobierzesz.Ja jestem studentem Polibudy i NZS na pw jest W Gmachu Głównym na auli głównej.Jak wejdziesz głównymi drzwiami to po drugiej stronie a jak jesteś studentem innej uczelni to szukaj NZSu albo idź do wydziałowego samorządu. daj znać jak poszło moze cos jeszcze pomogę
Nie wiem gdzie studiujesz ale powiem ci jak ja to zrobilem:D
Poszedłem do NZS( niezależne zrzeszenie studentów) działa chyba na każdej poważnej uczelni i zapytałem czy oferują jakieś kursy na prawko. tam mi wszystko powiedzieli ze oni organizuja kurs i ze wlasnie kozystaja z usług imoli. Wplacasz na konto goscia z NZSu i oni ci wszystko zalatwiają. Niestety terminy kursu oni tez ustalają ale jest ich troche wiec moze sobie cos dobierzesz.Ja jestem studentem Polibudy i NZS na pw jest W Gmachu Głównym na auli głównej.Jak wejdziesz głównymi drzwiami to po drugiej stronie a jak jesteś studentem innej uczelni to szukaj NZSu albo idź do wydziałowego samorządu. daj znać jak poszło moze cos jeszcze pomogę
Już niedługo... to już przeszłość
GS500f K4(2006)
GS500f K4(2006)
-
kaka84 - Świeżak
- Posty: 108
- Dołączył(a): 13/2/2007, 08:18
- Lokalizacja: Wołomin
Jesli chcesz później dalej smigać na motorach to proponuję, tak jak już wyżej wspomniano iść na kurs kat A. Fakt za wiele sie nie nauczysz jeśli chodzi o mechanikę i zdobycie wiedzy, by móc samemu kupować motor. Tu polecąłabym zabrać kogos, kto sie na tym zna-jakiegoś gościa z serwisu czy kogoś kto troszke z maszynami ma juz do czynienia. Owszem kolesiowi z serwisu będzie trzeba coś odpalić, ale lepiej wydać te pare stówek niż potem mieć grata w garażu i móc na niego tylko patrzeć, po po pierwszej jeżdzie mechanika sie posypał?! Ja miałam to szczęście, że trafiłam na kolesia, który dobrze sprawdził motor i po całym zeszlorocznym sezonie nie mam zadnych problemów.
A co do pojemności. No cóż może niektórzy stwierdzą że jestem szurnięta, ale tak jak z motorami nigdy nie miałam nic do czynienia, tak zeszlej jesieni zapisałam sie na kurs, przejeźdiłam 20 h i poszłam na egzamin, a potem juz czekałam do wiosny by kupić motor. Kupiłam co kupilam by za sezon nie zmieniać motoru i nie żaluję. Jasne motor ma przyspieszenie, mozna nim śmigać 190km/h czy więcej ( to sprawdze w tym sezonie ). Powiem tyle, trzeba mieć respekt do takich maszyn i tyle. No i nie koniecznie trzeba się od razu zabić, wszystko zależy od twojego rozsądku!!!
A jesłi chcesz tylko sprawdzić czy będzie sie tobie to podobać to zostań przy swoim wyborze 80/50.
A co do pierwszej jazdy, no cóż posadzili mnie na motor pokazali gdzie sprzęgło, hamulec, gaz i biegi i kazali ruszac i zatrzymywać się. Wiec jesli wiesz co i jak to dasz radę, skoro ja dałam
ReasumujÄ…c:
-chcesz jeździć później również na motorach idz na kurs i kup coś większego niż 80/50,
-poszukaj kogos kto ci doradzi i sprawdzi technicznie motor
-a potem to już tylko smigaj.
Powodzenia w podejmowaniu decyzji
A co do pojemności. No cóż może niektórzy stwierdzą że jestem szurnięta, ale tak jak z motorami nigdy nie miałam nic do czynienia, tak zeszlej jesieni zapisałam sie na kurs, przejeźdiłam 20 h i poszłam na egzamin, a potem juz czekałam do wiosny by kupić motor. Kupiłam co kupilam by za sezon nie zmieniać motoru i nie żaluję. Jasne motor ma przyspieszenie, mozna nim śmigać 190km/h czy więcej ( to sprawdze w tym sezonie ). Powiem tyle, trzeba mieć respekt do takich maszyn i tyle. No i nie koniecznie trzeba się od razu zabić, wszystko zależy od twojego rozsądku!!!
A jesłi chcesz tylko sprawdzić czy będzie sie tobie to podobać to zostań przy swoim wyborze 80/50.
A co do pierwszej jazdy, no cóż posadzili mnie na motor pokazali gdzie sprzęgło, hamulec, gaz i biegi i kazali ruszac i zatrzymywać się. Wiec jesli wiesz co i jak to dasz radę, skoro ja dałam
ReasumujÄ…c:
-chcesz jeździć później również na motorach idz na kurs i kup coś większego niż 80/50,
-poszukaj kogos kto ci doradzi i sprawdzi technicznie motor
-a potem to już tylko smigaj.
Powodzenia w podejmowaniu decyzji
Samotna pasażerko odkręć gaz.
Wierna kolorowi, niewierna firmie...
FZS 600 '98, FZS1000 '02, SV1000 '03 (pierwszy tysiak padł )
Wierna kolorowi, niewierna firmie...
FZS 600 '98, FZS1000 '02, SV1000 '03 (pierwszy tysiak padł )
-
Inna - Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 2/9/2007, 11:09
- Lokalizacja: Poznań
Posty: 63
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości