przez simonw » 19/1/2008, 19:15
hm,to macie jakies dziwne kontakty...
ja bylem w tech elektronicznym fizyke mielismy tylko przez 2 z 5 lat, matematyka lajtowa rozlozona na 5 zamiast 4 lat. Ogolnie bardziej wkurzal jezyk polski, bo malo przydatny de facto w zawodzie.
Przedmioty zawodowe owszem pokrecone, calki i rozniczki bez tej wiedzy z matmy liczy sie trudniej (tutaj licea maja wyzszy poziom matmy ale nieuzytecznej zyciowo).
Z tego co mi wiadomo moje tech bylo 1 albo 2 w polsce jesli chodzi o poziom nauczania, na dobrym nowoczesnym sprzecie i z programem dostosowanym do potrzeb rynku pracy, szkoleniami microsotu z nowych rozwiazan serwerowych (mozna bylo wybrac jak sie wzielo spec. sieci komputerowe). Ale poziom audio-video czy np akustyki na specjalizacji tez byl wysoki ale to nie bez urazy licealne kucie ktore nie daje nam zadnej wiedzy oprocz umiejetnosci sciagania i uczenia sie na pamiec... tutaj zagadnienia sa trudne ale logiczne, normalne, tlumaczone i polaczone w logiczna calosc.
Tak wiec sadze ze mechanika-elektronika
fizyka jest latwiutka tak na prawde, a zajecia zawodowe sa logiczne, nie musisz wiedziec ze prad plynac od + do - plynie odwrotnie i ze bardzo wolno w tempie pol metra na minute !!!
wazne jakie zjawiska zachodza w obwodach, jak to mierzyc, badac itp... a to przyda Ci sie na pewno
ot chociazby bedziesz musial zrobic interface pomiarowy do samochodu, masz kostke z komputera w silniku i dalej masz swoja przystawke na USB i teraz tylko diody impulsowe wedle pinout`u albo maxim 232C i prosta aplikacja i jestes w domu a nie siedzisz godzinami na elektrodzie i pytasz sie jak masz to zrobic.