Scigacz.pl

przez **gelo007** » 18/1/2008, 18:38

Chodziło mi o pojemność flaszki na jutrzejszy wieczór. Oczywiście znowu ktoś musiał usunąć. Żal.pl To teraz zapytam prawdziwych motocyklistów jakiego litra mi polecają? No słucham xD Moja panna nie lubi czystej, za to smakową wódeczką nie pogardzi... jakieś propozycje?

Edit.1 Na ten szczytny cel mogę przeznaczyć do 100 zł xD

przez **siekson** » 18/1/2008, 18:50

A co jest jutro? walentynki?

przez **gelo007** » 18/1/2008, 18:51

studniówka ....

przez **MadboY** » 18/1/2008, 18:54

Finlandia grejpfruitowa... mniam

ps. tak od razu chcesz zaczac od litra? :lol:

przez **gelo007** » 18/1/2008, 18:56

Niektórzy zaczynali od litra i jeszcze żyją, ja też może spróbuję xD. Właśnie zastanawiam się nad tym, żeby kupić tą smakową bo nie ma sensu się na dwie flaszki z laską rozdzielać

. Ok no to pierwsza propozycja Finlandia Grejpruitowa. A Smirnoff ?

przez **siekson** » 18/1/2008, 18:56

Jak bedzie bar to zawsze mozesz dla niej u barmana zamawiac jakies kolorowe drinki? A jak nie to polecam cytrynowke. Najlepiej wyrob wlasny.
W ostateczności tequile dosc powszechnie pije sie z limonka i sola a wtedy nic wodki nie czuc.

przez **gelo007** » 18/1/2008, 18:57

No niestety, o barze możemy pomarzyć

przez **dambandit** » 18/1/2008, 18:59

Dokładnie cytrynówka domowej roboty rządzi .

No wlasnie moze kup czysta i rób jej drinki bo po tych smakowych wódkach boli głowa . A jesli chodzi o czysta to polecam wyborową chyba najlepsza polska wódka .

przez **MadboY** » 18/1/2008, 18:59

Finlandia a Smirnoff to 2 rozne ligii

z tych tanszych to jeszcze Gorzka Zoladkowa jak ktos lubi.

edit: Najlepsza z najlepszych to jest orzechowka badz pigwowka robiona na spirycie przez moja babcie. Nie ma nic lepszego!

przez **gelo007** » 18/1/2008, 19:00

A to co Smirnoff z niższej ligi?

czy jak? Co do robienia drinków

One zabijają, przekonałem się już o tym parę razy xD. No bo to w końcu tylko drink miał być... :roll:

przez **MadboY** » 18/1/2008, 19:03

No mi Smirnoff troche tak traci 'odorem', ale do drinow spokojnie moze byc.

przez **Leitho** » 18/1/2008, 19:03

ostatnio pilem troche i moje odczucia - smironf beee, wszystko co kolorowe i zapachowe beee, wyborowa cacy, absolwent cacy
na twoim miejscu kupilbym 2 flaszki, dla panny cos kolorowego, np finlandie, a dla siebie czyscioche
milej zabawy

przez **sepo** » 18/1/2008, 19:08

MadboY napisał(a):Finlandia grejpfruitowa... mniam

MadboY widzę, że mamy te same preferencje. Finka grejpfruitowa jest po prostu zajebista.
Gelo bierz finke nie będziesz żałował

przez **gelo007** » 18/1/2008, 19:09

Hmm no to może jednak wezmę tą finlandię. Kumple chcieli mnie namówić na Maximusa czystą, ale laska raczej w takiej nie gustuje, tylko w innych alkoholach

. Poszliśmy na kompromis i zamiast kupować jakiegoś winiaka, będzie wódeczka

tylko, że smakowa

.

przez **icid** » 18/1/2008, 19:24

Ja tam preferuje polską produkcję Sobieski Cranbery

Mniodzio

przez **SzpiceR** » 18/1/2008, 19:38

*** sie znacie... Krajowa z Bierdonki najlepsiejsza jest!! ewentualnie Parkowa :lol:

przez **spazz** » 18/1/2008, 19:39

zoładkowa gorzka z mieta do tego dwa browary i nie doczekasz godziny 21

przez **gelo007** » 18/1/2008, 19:43

Spazz, tylko chodzi o to żebym doczekał 21

. Co do innych specyfików to raz sie jakieś czeskiej wódki napiłem. Pół litra zmiotło mnie z powierzchni ziemi na jakieś 36 godzin...

przez **spazz** » 18/1/2008, 19:45

no to zoladkowa gorzka z mieta i jedno piwko 23 wtedy jest osiagalna jak bedziesz pochlanial tluste zarcie

http://bikepics.com/members/sepo/ · przez **sepo** » 18/1/2008, 20:08

Jak się dobrze zmrozi dobrze tą finkę to praktycznie smaku wódki nie czuć, a sponiewiera tak samo jak inne. Jak dla mnie maximus jest za ostry zalatuje mi czerwoną kartką

Scigacz.pl

Co za drętwota... jeszcze raz o pojemności... zajrzeć tu>

Co za drętwota... jeszcze raz o pojemności... zajrzeć tu>

Kto przegląda forum