przez Inna » 20/1/2008, 18:40
ksiazka fajna, choc czasmi miałam wrażenie że autor swoimi tekstami chce zrazić początkującego motocyklistę. Dobrze, że mam spore obycie z ruchem ulicznym i na niektóre sformułowania wziełam poprawke, a niektóre bardzo mnie rozbawiły. Co jak co jest w niej sporo rzeczy i sytuacji opisanych, wręcz nieprawdopodobnych, a jednak zdarzajacych się. Dużo porad technicznych i mysle, że warto ją przeczytać.
Mój tata jako początkujący motocyklista czyta tę ksiązke już drugi raz.
Samotna pasażerko odkręć gaz.
Wierna kolorowi, niewierna firmie...
FZS 600 '98, FZS1000 '02, SV1000 '03 (pierwszy tysiak padł
)