MadboY napisał(a):no wlasnie.. Nurburgring. Byl tam ktos? Jak to wyglada? Bo z tego co slyszalem to, jesli nie odbywaja sie wyscigi, jest otwarty i sie wykupuje liczbe okrazen (czy tam czas) i smiga..
czesc, sprawa wyglada nastepujaco: nürburgring ktory tu opisujesz to wlasciwie tzw. "grühe höhle" albo "nordschleife" to znaczy 80-cio letni, 21 kilometrowy tor na ktorym mozesz sobie pojezdzic praktycznie w kazdy dzien. jezeli sie nie myle jedna runda kosztuje ok. 16 euro i jezdzisz motocyklem z blachami. na torze bedziesz mijal autobusy, samochody, quady albo one ciebie
jednym slowem wszystkie pojazdy mechaniczne(zarejestrowane)
ten wlasciwy nürburgring to tor grand prix na ktoram startuje miedzy innymi fomula 1. Tutaj mozna rowniez pojezdzic ale tylko w formie zorganizowanej. cenowo jest to prawie jeszcze raz tak drogie jak poznan
o ktorym, tak na marginesie, mialo sie tutaj mowic!