stało się... czyli znów zapłacimy...
Posty: 77
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
kravec napisał(a):spazz napisał(a):a kobiety w polsce maja nieogolone pachy!
a ja chcialem tu zostac.....
mimo wszystko i tak polskie kobiety są najładniejsze...
a zbędne owłosienie można zawsze usunąć...
a ideałem to już by chyba była taka ładna polka (bez zbędnego owłosienia) ze służbowym autem na benzynke...
ma ktos może jakąś na zbyciu?
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Eneasz zalej sobie ruskim 98?! okthanowym paliwkiem swoje moto a pogadamy, chyba że poginasz Ural'em - lej śmiało... .
Jak ostatnio byłem w Luksemburgu to tam były dużo niższe ceny wszystkich paliw (olej, beznynka) w porównaniu do Polski... . Zostaje tylko baniaczek na plecy, na moto i w kierunku Luksemburga
Jak ostatnio byłem w Luksemburgu to tam były dużo niższe ceny wszystkich paliw (olej, beznynka) w porównaniu do Polski... . Zostaje tylko baniaczek na plecy, na moto i w kierunku Luksemburga

-
Kilowat - Świeżak
- Posty: 66
- Dołączył(a): 31/8/2007, 20:04
- Lokalizacja: BDG
Eneasz napisał(a):Wszystko moi drodzy zbliza sie do normalnosci, tak wlasnie jest na swiecie wiec zamiast plakac ze benzyna droga proponuje udac sie do szefa i powiedziec mu, ze sorry boss ale za te pieniadze to ja po ciezkim zasuwaniu u ciebie nie moge sie nawet zrelaksowac na swoim moto. Dlaczego plakac ze malo placa? Placa tyle za ile sie zgodziles pracowac.
To nie jest normalne... . Ceny rosną - płace już nie! Takie są realia.
Jeśli nie siedzisz w budowlance to wiesz co Tobie szef odpowie? "Poszukaj sobie innej roboty!" jak nie odrazu wypowie Tobie pracy... .
-
Kilowat - Świeżak
- Posty: 66
- Dołączył(a): 31/8/2007, 20:04
- Lokalizacja: BDG
Sorki eneasz ale jesteś klasycznym polakiem który wyjechał za granice złapał troszke grosza i zapomniał jak jest w PL, zacznji jeszcze mówić ,, U nas w anglii jest to czy tamto" ja też mieszkam za granicą i za jedną dniówkę moge sobie zatankować do pełna 3 transity, ale jak pracowałem w polsce to miałem auto na gaz bo taniej i pamiętam o tym ile sie zarabiało każdy daje ok 1000 zł i możesz za tyle pracować albo nie pracować wogóle i nikogo nie obchodzi czy ci starcza na wache która jest minimalnie tańsza niż w reszcie krajów europy. Uczysz ludzi ile kosztuje życie?? Człowieku tu w holandii jest tańsze niż w polsce tylko dla przykładu jako kierownik budowy zarabia sie 1500 euro tygodniowo a w polsce 500 euro miesięcznie, więc daruj sobie swoje wolnorynkowe wywody bo tylko wszystkich drażnisz.
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
No icid,to masz browara za tego posta,dobrze ze wspomniales o tym ze pracujesz poza granicami,bo jak widac niektórym sie juz poprzewracalo we łbach.
-
mlody - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1350
- Dołączył(a): 10/5/2006, 20:55
- Lokalizacja: opo
Sorki ale sam pracuje od lat za granicą i zatrudniam innych polaków, ale zaczynałem od najbardziej gównianych robót, poznałem język, wszystkie procedury jakie obcokrajowiec musi przejść i kilkoma latami ciężkiej fizycznej pracy jakoś fartem zaistaniałem a teraz przyjeżdżają nowi bóg wie skąd, są malutcy i wystraszeni do momentu aż nie dostaną kilku pierwszysch wypłat, wtedy dupa odrasta i zaczyna sie gadanie typu: u nas w holandii .............. itd a jak pojadą do polski to palą malboro i pjią najdroższe piwo pod sklepem na swojej wiosce i udają ważniaków, już nie pamiętają że pracowali całe życie za 600 zł, myślą że już mogą traktować innych jak gówno bo dostają troche więcej kasy. Jak jednego takiego cwaniaka zwalniałem to sie popłakał a już był takim holendrem że sie w głowie nie mieści. Zresztą to co sie mówi o polakach za granicą to cała prawda : Że jak ci polak nie zaszkodził to już ci pomógł.
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
dzis mowili o obnizeniu akcyzy to moze jednak nie bedzie tak zle...chyba, ze sie na nas wypna to bedziemy cienko gadac...moze kierowcy sie wkurza i zrobia jakis generalny strajk:D np taksowkarze, kierowcy busow, itp, itd..moze wtedy zareaguja.
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
Jezu co za koleś
Co z tego że ja jestem gdzieś tam i zaje..... zarabiam nie każdy ma możliwości wyjechać czy zmienić pracę, nie każdy zna język a nawet nie każdy może zmienic pracę bo nie wszędzie jest ich pod dostatkiem, prawda jest taka że nasze państwo nic nikomu nie zapewnia, nikogo nic nie obchodzi i dlatego każdy ucieka. Rozumiem że dla nierobów nie powinno być opieki socjalnej ale dla tych którzy pracują nieważne gdzie pensja powinna zapewniać życie na przyzwoitym poziomie i być jakoś tam proporcjonalna do cen, również do cen paliwa bo na tym paliwie dojeżdżamy też do pracy. I nie mów że wyjechałeś żeby zrobić innym przysługe 


-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Eneaszu, a powiedz mi wolałbyś dużo tracić na życie w polsce czy w UK? zakładając że np tu i tu zostaje Ci z pensji 25% na "roztrwonienie".
Nie widzisz takiej różnicy że skoro pensja jest tam 4-5 i więcej razy większa niż Polsce, a wszelkie towary luksusowe w podobnej cenie (rtv, auta, komputery, nawet głupie gry PC ) to jednak za to co Ci zostaje z tamtejszej pensji, można kupić o wiele więcej i to lepszych rzeczy ? Wolałbyś pracować rok na 10letniego fiata, czy na 3 letniego mercedesa?
A niestety prawda jest taka że z dnia na dzień przewrotu nie zrobisz, to jest realnie niemożliwe z dnia na dzień podnieś pensje 4krotnie.
A tak naprawde to wydaje mi się że lepiej żyć we własnym kraju, niż robić za murzyna w obcym. Przyznaj jak żyje większość emigrantów w UK? gdzie żyją, jak mieszkają?
Nie widzisz takiej różnicy że skoro pensja jest tam 4-5 i więcej razy większa niż Polsce, a wszelkie towary luksusowe w podobnej cenie (rtv, auta, komputery, nawet głupie gry PC ) to jednak za to co Ci zostaje z tamtejszej pensji, można kupić o wiele więcej i to lepszych rzeczy ? Wolałbyś pracować rok na 10letniego fiata, czy na 3 letniego mercedesa?
A niestety prawda jest taka że z dnia na dzień przewrotu nie zrobisz, to jest realnie niemożliwe z dnia na dzień podnieś pensje 4krotnie.
A tak naprawde to wydaje mi się że lepiej żyć we własnym kraju, niż robić za murzyna w obcym. Przyznaj jak żyje większość emigrantów w UK? gdzie żyją, jak mieszkają?
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
mar111cin napisał(a):A tak naprawde to wydaje mi się że lepiej żyć we własnym kraju, niż robić za murzyna w obcym. Przyznaj jak żyje większość emigrantów w UK? gdzie żyją, jak mieszkają?
otoz to... moze jeszcze mlody jestem i malo wiem... ale slyszalem juz nie raz jak to jest jak sie jedzie za granice itd.... ale to juz niejednokrotnie chyba kwestia osobistej godnosci....
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Eneasz poniekąd ma rację.To fakt ze każdy jest kowalem swego losu.
Ja razem z ojcem otworzyliśmy działalność gospodarcza.
Ja naprawiam motocykle quady silniki zaburtowe i inne wynalazki a mój fader naprawia sprzęt ogrodniczy i leśny.
Zaraz ktoś powie że to na pewno lipny warsztat bo naprawiają kosiarki i motocykle i furmankę czasami stryjowi.
Ale fakt faktem że w Polsce jest tak że specjalista w wąskiej specyfikacji niema racji bytu więc musi dokoptować sobie coś jeszcze bo z tej wąskiej gałęzi nie idzie wyżyć.
Chciałbym działać w wąskiej specjalności ale to Polska i normalnie(czytaj uczciwie) się nie da.
Druga sprawa to zatrudnianie pracowników.
W Polsce państwo ma cię za przeproszeniem w dupie i nie interesuje się czy ty masz czy nie tylko wystawia ta duża łapę i dawaj kase.
Obciążenia podatkowe zmuszają wręcz do oszustwa podatkowego typu płacę najniższą krajową a resztę daje na czarno do ręki.
Ale czemu tak jest:
Nasz fiskus sobie wymyślił że jak dasz pracownikowi np. zarobić 2000zł lub 3000zł to też musisz odprowadzić składek prawie tyle samo co wypłata!!!
Czy to jest normalne???
Albo jak chcesz zawiesić działalność gospodarczą bo masz okres martwy i niema dochodu lub wyjeżdżasz za granicę poszukać inną pracę to musisz odprowadzać ZUS!!!!
Za co????pytanie Za co????
Ten kraj jest po prostu jebnięty.
Jak tak dalej pójdzie to zwijam manele biorę dziecko żonę i spadam za granicę szukać lepszego chleba.
Za granicą mogę robić to samo co tu robię ale będę wiedział za co.
Ja razem z ojcem otworzyliśmy działalność gospodarcza.
Ja naprawiam motocykle quady silniki zaburtowe i inne wynalazki a mój fader naprawia sprzęt ogrodniczy i leśny.
Zaraz ktoś powie że to na pewno lipny warsztat bo naprawiają kosiarki i motocykle i furmankę czasami stryjowi.
Ale fakt faktem że w Polsce jest tak że specjalista w wąskiej specyfikacji niema racji bytu więc musi dokoptować sobie coś jeszcze bo z tej wąskiej gałęzi nie idzie wyżyć.
Chciałbym działać w wąskiej specjalności ale to Polska i normalnie(czytaj uczciwie) się nie da.
Druga sprawa to zatrudnianie pracowników.
W Polsce państwo ma cię za przeproszeniem w dupie i nie interesuje się czy ty masz czy nie tylko wystawia ta duża łapę i dawaj kase.
Obciążenia podatkowe zmuszają wręcz do oszustwa podatkowego typu płacę najniższą krajową a resztę daje na czarno do ręki.
Ale czemu tak jest:
Nasz fiskus sobie wymyślił że jak dasz pracownikowi np. zarobić 2000zł lub 3000zł to też musisz odprowadzić składek prawie tyle samo co wypłata!!!
Czy to jest normalne???
Albo jak chcesz zawiesić działalność gospodarczą bo masz okres martwy i niema dochodu lub wyjeżdżasz za granicę poszukać inną pracę to musisz odprowadzać ZUS!!!!
Za co????pytanie Za co????
Ten kraj jest po prostu jebnięty.
Jak tak dalej pójdzie to zwijam manele biorę dziecko żonę i spadam za granicę szukać lepszego chleba.
Za granicą mogę robić to samo co tu robię ale będę wiedział za co.
-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
icid napisał(a):Jezu co za koleśCo z tego że ja jestem gdzieś tam i zaje..... zarabiam nie każdy ma możliwości wyjechać czy zmienić pracę, nie każdy zna język a nawet nie każdy może zmienic pracę bo nie wszędzie jest ich pod dostatkiem
Mimo, iz wiele razy myslalem o wyjezdzie i zyciu za granica, to jednak w glebi serca jezeli wszystko sie ulozy, skoncze studia, znajde dobra prace i uda mi sie zaspokoic wlasne ambicje nie bede mial ochoty wyjezdzac. Jestem przekonany, ze wielu mlodych ludzi ma podobny punkt widzenia.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Posty: 77
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości