przygotowanie do jazdy
Posty: 14
• Strona 1 z 1
przygotowanie do jazdy
zalosne ale zostalem udupiony na przygotowaniu do jazdy, juz zalaczam sprostowanie. ostatni raz zdawalem kilka lat temu nie bylo mnie w kraju mysle sobie zapisze sie na egzamin. po drodze wziąlem dwie lekcje dodatkowe jest ok. dzien egzaminu motocykl juz rozgzany pokazuje gdzie co jest facet pyta czy juz? ja na to oczywiscie co zrobilem zle? pokazalem zbiornik plynu hamulcowego ale nie pokazalem miarki plynu, sygnal dziekowy, poziom oleju, .. dalem ciala po calosci ale z tego co pamietam to wczesniej tego nie bylo? na dodatkowych godzinach nie uprzedzono mnie o tym jak to faktycznie teraz wyglada bo naprawde sie zdolowalem jak na takim etapie moglem polec gdzie jezdze dobrze i mialem duza szanse
- snajper762
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 16/6/2006, 02:02
Keep your head up! Nic się nie martw. Nie Ty pierwszy, nie ostatni. Jak ja zdawałem to takich durnot nie wymagali. Na następny raz będziesz już gotowy. Powodzenia!
Aprilia RSV 1000R Tuono 2007
Play it safe or play it cool!
Play it safe or play it cool!
-
Genji - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 508
- Dołączył(a): 17/1/2007, 14:10
- Lokalizacja: Wrocek
a ja na egzaminie w październiku miałem przygotowanie do jazdy zrobione komisyjnie, tj. z chyba 5-ciu osób tylko jedna przy wszystkich sprawdziła co i jak z płynami i łańcuchem, po czym każdy z osobna światełka i wio...
ps.nie przejmuj się zdasz następnym razem...
ps.nie przejmuj się zdasz następnym razem...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU!
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Ja niedługo bede zdawac.. i kurde sam do konca nie wiem, czego oni tam wymagaja.. moj instruktor podchodzi do kwestii kat. A zupelnie wyluzowany;p
takze tego co tam trzeba pokazac to ja w sumie dokladnie i po kolei nie wiem, moze ktos pomoc? Moja pierwsza jazda skonczyla sie dwugodzinnym jezdzeniem po placu, teraz miasto;p dowiedzialem sie, ze widac, ze lapie i tyle;p
takze tego co tam trzeba pokazac to ja w sumie dokladnie i po kolei nie wiem, moze ktos pomoc? Moja pierwsza jazda skonczyla sie dwugodzinnym jezdzeniem po placu, teraz miasto;p dowiedzialem sie, ze widac, ze lapie i tyle;p
- Daytona Fan
- Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 4/3/2007, 22:12
nie teraz ten egzamin to nastpepny, taka polityka, co zrobic, i tak kat A jest w lepsze sytuacji niz B , niby wiecej podchodzi do B ale po chwili przemyslen to proporcjonalnie A jest czesciej zdawane za 1 razem
Yamaha R1 RN19
-
GregorMoto - Bywalec
- Posty: 610
- Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
- Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim
W zasadzie sprawdzenie pojazdu na kat A jest takie samo jak na B (olej, płyny, światła), tylko przy A dochodzi sprawdzenie łańcucha, przetoczenie motocykla a wcześniej przygotowanie się do jazdy czyli kamizelka, kask etc. Nie martw sie, pogoń troche instruktora niech ci porządnie opowie i będzie dobrze
cbr 1000f dual
- Cidman
- Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 14/4/2007, 16:00
- Lokalizacja: Nowa Sarzyna - Rzeszów
Napakowany koleś który ze mną zdawał poleciał na tym że... nie potrafil odpalić motocykla Tak więc Twoje polanie to nie-polanie
A na egzaminie jak sprawdzisz:
- opony (stan bieżnika, czy są napompowane, "organoleptycznie chyba;) )
- hamulce (stan tarcz, klocków, działanie. poziomy płynu z przodu i z tylca)
- amortyzatory (wycieki, działanie...? bo jak niby co innego sprawdzić - to było śmieszne )
- łańcuch (zwis lub naciąg - jak zwał tak zwał - słowo klucz to "powinien być tyle ile napisane w instrukcji" ...lub 2-3 (5?) cm gdy nie ma instrukcji)
- oświetlenie (światła mijania i drogowe - sprawdzasz zakrywając dłonią, tylne + hamowania, sprawdzasz na tylnym hamulcu, kierunkowskazy wszelakie)
- olej w silniku (w okienku lub na bagnecie, jak kto woli)
- działanie kierownicy (płynnośc ruchu, luzy?)
- dla hardkorowców - także sygnał dźwiękowy
...to sie nikt nie przyczepi że czegoć nie zrobiłeś.
Ponadto bedziesz musiał motonga zdjąc z centralki, przetoczyć i znowu postawić po czym wsiąść, odpalić i pojechać. Radze Ci przećwiczyć plac bo nie tyle o umiejętności chodzi co o piprzone procedury typu: odwracanie głowy na ósemce, oglądanie się na slalomie, odpowiednia procedura stawania i zrzucania na luz itd... Warto nastawić się na najgorsze żeby się miło rozczarować prawda?
A na egzaminie jak sprawdzisz:
- opony (stan bieżnika, czy są napompowane, "organoleptycznie chyba;) )
- hamulce (stan tarcz, klocków, działanie. poziomy płynu z przodu i z tylca)
- amortyzatory (wycieki, działanie...? bo jak niby co innego sprawdzić - to było śmieszne )
- łańcuch (zwis lub naciąg - jak zwał tak zwał - słowo klucz to "powinien być tyle ile napisane w instrukcji" ...lub 2-3 (5?) cm gdy nie ma instrukcji)
- oświetlenie (światła mijania i drogowe - sprawdzasz zakrywając dłonią, tylne + hamowania, sprawdzasz na tylnym hamulcu, kierunkowskazy wszelakie)
- olej w silniku (w okienku lub na bagnecie, jak kto woli)
- działanie kierownicy (płynnośc ruchu, luzy?)
- dla hardkorowców - także sygnał dźwiękowy
...to sie nikt nie przyczepi że czegoć nie zrobiłeś.
Ponadto bedziesz musiał motonga zdjąc z centralki, przetoczyć i znowu postawić po czym wsiąść, odpalić i pojechać. Radze Ci przećwiczyć plac bo nie tyle o umiejętności chodzi co o piprzone procedury typu: odwracanie głowy na ósemce, oglądanie się na slalomie, odpowiednia procedura stawania i zrzucania na luz itd... Warto nastawić się na najgorsze żeby się miło rozczarować prawda?
<< FZ6'04 >>
-
siekier - Świeżak
- Posty: 46
- Dołączył(a): 29/7/2007, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
Jak to wyglądało u mnie (z tego co pamiętam), tak wytłumaczył mi to instruktor:
- układ kierowniczy: pchając kręcisz kierownicą na lewo i prawo: czy chodzi płynnie
- amortyzator przedni: naciskasz klamkę hamulca i napierasz na kierownicę: ma nie dobić
- naciąg i nasmarowanie łańcucha: naciskasz palcem od spodu w połowie odległości między zębatkami: ma ci zostać smar na palcu luz według instrukcji
- opony: tak czy siak nie masz miernika więc tylko sprawdzasz czy nie są totalnie łyse. Normy to: przód 1,6 mm; tył 2 mm.
- płyn hamulcowy: ustawiasz maszynę pionowo i patrzysz w okienko
- hamulec przedni: pchasz motocykl metr do przodu i wciskasz klamkę
- sprawdzanie oleju: pewnie maszyna i tak będzie ciepła więc musisz wskazać bagnet.
Teraz odkręcasz kranik paliwa i odpalasz maszynę:
- sprawdzasz światła mijania, drogowe i oświetlenie tablicy
- sprawdzasz światła stopu (na obu hamulcach)
- kierunki
- klakson
... i chyba wsio.
Egzamin może też wyglądać tak, że zostaniesz zapytany o konkretną rzecz.
Warto wiedzieć też jak naciągnąć łańcuch, gdzie jest świeca, akumulator itd.
To chyba tyle, głowa do góry
- układ kierowniczy: pchając kręcisz kierownicą na lewo i prawo: czy chodzi płynnie
- amortyzator przedni: naciskasz klamkę hamulca i napierasz na kierownicę: ma nie dobić
- naciąg i nasmarowanie łańcucha: naciskasz palcem od spodu w połowie odległości między zębatkami: ma ci zostać smar na palcu luz według instrukcji
- opony: tak czy siak nie masz miernika więc tylko sprawdzasz czy nie są totalnie łyse. Normy to: przód 1,6 mm; tył 2 mm.
- płyn hamulcowy: ustawiasz maszynę pionowo i patrzysz w okienko
- hamulec przedni: pchasz motocykl metr do przodu i wciskasz klamkę
- sprawdzanie oleju: pewnie maszyna i tak będzie ciepła więc musisz wskazać bagnet.
Teraz odkręcasz kranik paliwa i odpalasz maszynę:
- sprawdzasz światła mijania, drogowe i oświetlenie tablicy
- sprawdzasz światła stopu (na obu hamulcach)
- kierunki
- klakson
... i chyba wsio.
Egzamin może też wyglądać tak, że zostaniesz zapytany o konkretną rzecz.
Warto wiedzieć też jak naciągnąć łańcuch, gdzie jest świeca, akumulator itd.
To chyba tyle, głowa do góry
- Haemophilus
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 13/8/2007, 20:19
- Lokalizacja: Wawa
To tylko gdy nie chce odpalić
A tak na poważnie: czasem trafisz na normalnego egzaminatora (ja tak miałem), a czasem upierdolą Ciebie za nie sprawdzenie oświetlenia tablicy jak mojego znajomka. Grunt to spokój (wiem, łatwo tak mówić).
A tak na poważnie: czasem trafisz na normalnego egzaminatora (ja tak miałem), a czasem upierdolą Ciebie za nie sprawdzenie oświetlenia tablicy jak mojego znajomka. Grunt to spokój (wiem, łatwo tak mówić).
- Haemophilus
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 13/8/2007, 20:19
- Lokalizacja: Wawa
- Daytona Fan
- Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 4/3/2007, 22:12
Wykup sobie ze 2 godziny jazdy troche placyk a w drugą godzine obskoczysz trase egzaminacyjną ze 3 razy. W pierwszej godzinie spytaj instruktora co będzie po koleji i na czym nie dać sie złapać oni są doskonale zorientowani
-
icid - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Jako że pare dni temu zdawałem to mogę powiedzieć co trzeba sprawdzać i pokazać ;P
- płyn hamulcowy i miarka płynu (jak miarke sie sprawdza motocykl musi być w pionie..)
- wlej olej i miarka oleju
- naciąg łańcucha
- amortyzatory
- płynność ruchu kierownicy
- światła pozycyjne, mijania, drogowe
- kier. lewy i prawy
- sygnał
- podświetlenie tablicy rej.
- hamulec przedni i nożny
Później sobie przepchać 5m, nie zapomnijcie sprawdzić czy kranik jest odkręcony
Pzdr!
- płyn hamulcowy i miarka płynu (jak miarke sie sprawdza motocykl musi być w pionie..)
- wlej olej i miarka oleju
- naciąg łańcucha
- amortyzatory
- płynność ruchu kierownicy
- światła pozycyjne, mijania, drogowe
- kier. lewy i prawy
- sygnał
- podświetlenie tablicy rej.
- hamulec przedni i nożny
Później sobie przepchać 5m, nie zapomnijcie sprawdzić czy kranik jest odkręcony
Pzdr!
Honda CBR 600 F2
- kamch
- Świeżak
- Posty: 48
- Dołączył(a): 26/11/2007, 23:56
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości