Ubezpieczenie wdzianka... :)

[czecho]

witam!
przytrafiła mi się taka sytuacja:
byłem w sklepie motocyklowym i rozmawiałem ze sprzedawcą o butach... polecał mi pewna firmę tłumacząc między innymi że "w razie szlifu uszkodzisz w butach tylko osłony które są wymienne, a firmy ubezpieczeniowe na szczęście tego nie wiedzą i oddają za całe buty"
OK odpowiedziałem, ale po powrocie do domu zacząłem się zastanawiać z jakiego tytułu firmy ubezpieczeniowe oddają kasę za zniszczone ubranko?
ponieważ nie mam w tym zakresie żadnego doświadczenia czekam na wasze uwagi. OC? AC? a może jakieś dodatkowe ubezpieczenie?
pozdrawiam
CZECHO

[Grubas]

OC na pewno, bo ten kto dokonał szkody musi ją naprawić w całości. Co do AC to raczej nigdzie w standardzie nie ma, ale zawsze możesz zapytać agenta o warunki szczególne czy jakoś tak się to nazywało. Może się zgodzi.

[R1]

opcja szukaj.... było o tym dużo mówione

Pozdr

[Grubas]

Oj R1 ale nabijasz posty.

[R1]

sram !!!

[CeBeRek]

A jednak

[harry89]

ciekawi mnie tylko jedna kwestia. otoz jesli uszkodzeniu (nawet niewielkiemu) ulegnie kask, to co wtedy? powiedzmy, ze jest lekko stuknięty i jest w pewnym miejscu starta farba. niby mozna jezdzic, ale zalozmy ze ja sobie wzialem do serca uwagi producenta, ze nawet po niewielkim stuknieciu zmianie ulega wewnetrzna struktura kasku i lepiej go wymienic (bo takie opinie gloszą producenci kaskow). co na to firma ubezpieczniowa?

[Grubas]

Zazwyczaj wypłaca całą kasę i zabiera kask. A jak nie to do sądu.