Zobacz wątek - Mrugacie światłami ?
NAS Analytics TAG

Mrugacie światłami ?

O wszystkim
_________

Mrugacie światłami ?

Postprzez Pedro » 10/7/2006, 21:48

Mrugacie światłami na trasie ostrzegając innych o patrolu z suszarką ? :wink:
Jeśli chodzi o mnie to lubie pomagać innym :wink:
Ostatnio edytowano 10/7/2006, 22:31 przez Pedro, łącznie edytowano 1 raz
__ __\
O>T<O
Suzuki RG 80
Avatar użytkownika
Pedro
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): 25/6/2006, 08:26
Lokalizacja: Łódż


Postprzez gelo007 » 10/7/2006, 21:57

Mruganie światłami :shock: na moto nie wypada... :roll:
Avatar użytkownika
gelo007
Administrator
 
Posty: 2731
Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
Lokalizacja: Radom


Postprzez Kris2k » 10/7/2006, 22:05

A mnie sie ostatnio zdazylo... ale to w przypadku gdy jechalem autem i mrugalem motocyklom.
Avatar użytkownika
Kris2k
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1617
Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez spazz » 11/7/2006, 05:56

mrugam nie bede ukrywal ze tak
Avatar użytkownika
spazz
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2691
Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
Lokalizacja: oberschlesien

Postprzez indus » 11/7/2006, 06:22

ja mrugam, gdy mi mrugają, ale i bez tego daje znać o niebieskich :D
indus
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 318
Dołączył(a): 28/5/2006, 13:56
Lokalizacja: Łubnice

Postprzez Vercef » 11/7/2006, 06:31

Mrugam jak widze, czasem mrugne tylko dlatego że ktoś nie ma włączonych świateł i może tym mu przypomne. Fajnie jest lato, ale na trasie przy wyprzedaniu nie widać tych z naprzeciwka, a ile żarówka kosztuje żeby oszczędzać, ja czy to autem czy moto bezwzględnie poza miastem światła w mieście zależy, chociaż czasem przeszkadza, ale poza moim zdaniem obowiązek. No i mrugam też jak ktoś pogina z kolosalną prędkością, może zwalniając uratuje swoje życie jeden z drugim...
Trzeba mieć cały czas głowę na karku a nie tylko wtedy kiedy Panowie stoją. Pozdrawiam.
Dosiadam:

Cross:
Kawasaki KX 125 ccm
Honda CR 250 ccm

Yamaha Thundercat sprzedany :(

|~~|...Tomek CBR|~~| [*]
Avatar użytkownika
Vercef
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 181
Dołączył(a): 19/11/2005, 10:15
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez Kaja » 11/7/2006, 07:24

a ja mrugam jak mi nie zjeżdżają z lewego pasa

:lol:

he, he wczoraj na światłach baba darła się na mnie, że ją oślepiłam
i że w ogóle wszystkich kierowców oślepiam
walnięta :roll:
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez mar111cin » 11/7/2006, 08:02

zazdrosna że mrugasz na chłopaków w środku miasta ;)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Thrillco » 11/7/2006, 08:18

Vercef napisał(a): No i mrugam też jak ktoś pogina z kolosalną prędkością, może zwalniając uratuje swoje życie jeden z drugim...
.


I bład-taki to wolniej bedzie jeździł tylko jak konkretnie przybuli, a tak...mrugniesz i mu sie znowu uda i dalej ogień w rure.

Przyznaje się bez bicia-nigdy nie mrugam i normalnie myslącemu człowiekowi nie powinienem tłumaczyć-dlaczego.
Tak najprościej...za dużo jeżdże i widze co się dzieje zeby jeszcze całej tej bandzie ostrzegawczo mrugać. prawdę mówiąc to czasem chciałbym miec uprawnienia drogówki...oj nie byłoby litości dla wielu. Zwykle niemal rutyną już stało sie zatrzymywanie nawalonych kierowców. Zajezdżamy delikwentowi drogę-gośc ponieważ napity to ze strachu i tak sam się zatrzymuje. Potem już tylko wezwanie policji.
To się może wydać co najmniej dziwne lub śmieszne ale ostatnio jak zatrzymaliśmy takiego delikwenta co ledwo na nogach mógł ustać a zapinał środkiem ulicy swoim zielonym fiaciorem, po bardzo ruchliwej trasie, stała się po raz pierwszy rzecz dla mnie niezrozumiała. Przyjechali policjanci i pierwsze co to z mordą do mnie i kolegi, jakim cudem i dlaczego my go zatrzymaliśmy, nie mięliśmy prawa itd. No zdebiałem, ale powiedziałem gościowi zeby mnie do sądu podał bo prawdopodobnie udaremniłem poważny wypadek na przelotówce. Wtedy dopiero się zamknął...szczerze mówiąc i tak pluję sobie w brode, że tego gdzieś nie zgłosiłem...nawet nie mam pewnosci, czy w przypadku tego nawalonego postapili tak jak powinni, bo jakoś ani dmuchania nie wykonali, zadnego wezwania w celu złożenia zeznań też nie ma...dziwne....a gość mieszkał dosłownie na przeciwko komendy....hmmm
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Thrillco » 11/7/2006, 08:21

Kaja napisał(a):a ja mrugam jak mi nie zjeżdżają z lewego pasa

:lol:

he, he wczoraj na światłach baba darła się na mnie, że ją oślepiłam
i że w ogóle wszystkich kierowców oślepiam
walnięta :roll:


Moze na "długich" jechałaś-czesty przypadek a drazni oczy że szok, nawet w słoneczny dzień.
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez cichy » 11/7/2006, 10:20

A ja tam mrugam światłami, oczywiście zależy komu, ale mnie wnerwia jak dostaje mandat za jakąś pierdołe, kiedy tak naprawde nie stworzyłem żadnego zagrożenia na drodze.
Mandat wlepiają tylko żeby zarobić.
Nie wiem np: dlaczego mam zapinać pasy.
A gdzie demokracja.
Tak naprawdę to częto jeżdże w pasach, ale chodzi o sam fakt że ktoś każe mi je zapinać, bo niby dlaczego?
Przecież nie stwarzam w ten sposób większego zagrożenia dla innych, a jedynie dla siebie.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Thrillco » 11/7/2006, 10:40

pasy, poduszki powietrzne itp. swego czasu głośne tematy debat w stanach, na temat wolnosci i demokracji. kwestia zrozumienia pewnych spraw. Równie dobrze mógłbyś powiedzieć dlaczego każą ci zakładac kask na motocykl-przecież ty chcesz poczuć wiatr we włosach...i muchy na zębach:D
Nie rozumiem dlaczego uważasz zapinanie pasów za coś złego? Biorac pod uwage to co dzieje się na naszych drogach jest to raczej pozytywne. Poza tym jeśli masz w aucie poduszkę powietrzną to bez pasów może ona Ci zrobić jedynie krzywde no i sprawa ostatnia-powiadasz, że nie sznujesz swojego życia i zdrowia i jest ono nie warte uwagi...no ok, nie bede się spierał w tym temacie.
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez hefron » 11/7/2006, 10:41

Ja mrugam na trasie po to żeby poinformować innych o suszarce. Często ludzie kulturalnie dziekują gestem otwartej dłoni - wtedy mam satysfakcję bo lubie jak ktoś to docenia. Nie lubie tych, którzy nie mrugają - panów świata, dla których nic i nikt inny się nie liczy tylko ich wielkie JA. Co ich obchodzą inni, niech ich łapią, a i tak sam nie jedzie 90 km/h na trasie. Thrillco tez napewno nie jezdzisz 90 km/h z Białegostoku do Suwałk, czy do Warszawy. Na trasie Warszawa-Białystok jeździ się 120-140 i to jest norma, wszyscy tak jeżdżą.

Drugi przypadek to kiedy jakis Litwin wali na mnie prosto ciężarówką na moim pasie bo zachciało mu się wyprzedzać, a ja nie mam gdzie zjechać bo albo nie ma pobocza, albo są koleiny i rozwalone pobocze. Często w takich sytuacjach używam klaksonu.

W mieście zgodnie z przepisami (chyba) mie można trąbić klaksonem, a mrugania światłami nie lubie bo to drażni ludzi po oczach i zamiast zjeżdżać idą w zaparte i stają się świadomie mordercami szos. Kaja - nie mrugaj na nich :) Raczej chwytam sprzęgło i przekręcam manetkę, żeby dać się usłyszeć. Przeważnie działa.

A reszta? Jakich gestów używacie?
Avatar użytkownika
hefron
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez Thrillco » 11/7/2006, 10:46

hefron-bad news-ja po tych trasach jeżdze 90, góra 100km/h. A twierdzenie, że "wszyscy tak jeżdżą" ....bez komentarza.
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Postprzez hefron » 11/7/2006, 10:54

Czyli jesteś jednym z tych których się widuje jadących poboczem, żeby nikomu nie przeszkadzac?
Avatar użytkownika
hefron
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez Kaja » 11/7/2006, 11:10

nie ... z tych co jadą blisko środka 90km/h
i nie zjeżdżają bo przecież przepisowa prędkość

wiecie co mnie to rozwala jak na toruńskiej (którą pokonuje
codziennie 2 lub 4 razy) lewym pasem jeżdżą 80 :/
z reguły dziadki albo młode laski - mrugam bo oni patrzą się tylko 2 metry
do przodu :shock: kompletnie nie widzą co się dzieje z tyłu, czy z boku

a co do babki to nie miałam długich, aż sprawdzałam dwa razy bo nie wiedziałam o co jej chodzi
i jeszcze się wypowiem w sprawie pasów, popieram cichego
moje życie, moja sprawa.
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez cichy » 11/7/2006, 12:04

Kaja napisał(a):i jeszcze się wypowiem w sprawie pasów, popieram cichego
moje życie, moja sprawa.


Dokładnie tak.
Thrillco źle mnie zrozumiał.
Nie chodzi o to że nie chce jeździć w pasach czy w kasku, bo nawet w te upału gotuje się w kombinezonie, a nie jeżdże w koszulce jak niektórzy.
Chodzi o to że nie lubie jak mi ktoś dyktuje co mam robić, szczególnie jeeli to dotyczy tylko mnie.
I tak będe jeździłw tym kasku i kombinezonie, ale wolałbym mieć świadomość że robię to dlatego że chcę, a nie muszę.
Uważam, że nikt nie powinien mieć prawa dyktować mi, czy mam zapinać pasy, czy nie.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez hefron » 11/7/2006, 12:09

Rozumiem o co Ci chodzi cichy, ale idąc dalej można dojść do bardzo radykalnych wniosków. Można powiedzieć, że nie lubie jak ktoś mi każe cokolwiek czego ja nie chce robic i podpiąć pod takie rozumowanie.
Można np. pomyśleć, że nie podoba mi się, że policja zabrania mi robić pewne rzeczy, że musze płacić podatki, a za artykóly w sklepie trzeba płacić.
Avatar użytkownika
hefron
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez cichy » 11/7/2006, 12:15

To jest co innego.
To co przedstawiasz ma wpływ na innychludzi, na całe społeczeństwo.
Policja ma prawo zabraniać ci nosić broń, lub jeździć z nadmierną prędkością, ponieważ wtedy stwarzasz zagrożenie dla innych ludzi.
A w tym przypadku twoja decyzja nie ma wpływu na innych ani na żeczy materialne nie należące do innych, więc jest to uzasadniony przypadek nadużycia władzy.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Thrillco » 11/7/2006, 12:42

raczej ograniczenia swobód obywatelskich lub sterowanej demokracji-tak motywowali to w juesej. No to jak jest z tym kaskiem-zakładasz bo chcesz czy dlatego, że musisz?
OK-teraz przykład z rzycia wzięty-historia opowiedziana przez technika z dochodzeniówki.

Zgłoszenie-1 osoba dorosła i dziecko 6 miesiecy zginęły na miejscu, trzeba ustalić przyczynę.
Miejsce- popularny maluszek uderzony z ok 40% nałożeniem na strone kierowcy przez Poloneza, całe zdarzenie na małej i niezbyt dobrze widocznej krzyżówce. Itu się zaczynają schody, bo zmarłe w wypadku dziecko przemieszczało się wózkiem pchanym przez matke?:O
Wynik dochodzenia-podczas uderzenia pasażer maluszka nie miał zapiętych pasów i wyleciał przez przednią szybe wprost na wózek, który wywrócił...dziecko, miało zwyczajnego pecha podczas upadku. Dorosłym który zginął był kierowca maluszka, który też nie miał zapiętych pasów. Delikwent, który wypadł i tak nieszczęśliwie lądował tłumaczył się że on zawsze zapina pasy ale...no kolega nie zapiął i jemu jakoś tez do głowy nie wpadło.
Ja wiem, że to jeden z ewenementów, które zdazają się niezwykle rzadko....ale się zdazają.
brak opisu...
Avatar użytkownika
Thrillco
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2598
Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
Lokalizacja: Białystok

Następna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości




na gr