JAKA KARA ??
Posty: 33
• Strona 1 z 2 • 1, 2
JAKA KARA ??
Siema. Mam 15 lat i śmigam sobie skuterkiem z Pelna dokumentacja(ubez.dowod itp.) jednak niemam karty motorowerowej. Jak mnie złapie policja bez karty to jaka kara moze byc na mnie załoona? tylko finansowa? (niemam karty bo w szkole ominelo mnie zdawanie bo mialem wyjazd, i wogole niemam pojecia gdzie moge zdac na karte, bylem na policji to mi odmowili mozliwosci zdania
- karol199
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 5/7/2006, 20:16
to sie chyba tez zdaje w szkolkach na prawko...zreszta nie znam sie na tym...ale mysle ze tam mozesz sie skierowac o pomoc
Przed pijanymi katamaraniarzami chroń nas Boże,
i przed tymi w mundurach o niebieskim kolorze
i przed tymi w mundurach o niebieskim kolorze
-
kamus - Świeżak
- Posty: 193
- Dołączył(a): 12/6/2006, 11:16
- Lokalizacja: SÅ‚upsk
Re: JAKA KARA ??
Lovtza napisał(a):Tak na powanize jesli skuter ma 50 ccm to moga Ci skoczyc
No ma 50cm3 ale ma sciagnieta blokade a to chyba niejest dopuszczalne w polsce? No ale na serio cche wiedziec. grozi mi sprawa w sadzie? czy najwzyej jakas mala grzywna?
- karol199
- Świeżak
- Posty: 7
- Dołączył(a): 5/7/2006, 20:16
I jeszcze moto mogą odholować jak pan policmajster nie będzie skory do rozmowy, a jak będzie to może powietrze Ci spuszczą co byś wypadku jadąc nie spowodował. A w czym problem jest zrobić tą karet motorowerową?
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
No, a nie możesz sprobować tam gdzie te przeprowadza się takie kursy na prawo jazdy??? W niektórych jest taka możliwość, a nawet jakby trzeba było zapłacić to idź jak chcesz śmigać na moto bez strachu
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
Już tak chłopaka niestresujcie Każdy policjant (no prawie każdy) wie o tym, że większość motorowerów posiada prędkość maksymalną większą niż dozwolone 45km/h, toteż żaden z nich niebyłby tak okrutny, żeby biednemu chłopaczynie, który zbierał kase na ten swój pierwszy warczący rower kupe czasu, zaraz go odholowywać, wlepiać mandat, bądź zaraz do sądu grodzkiego Oni też są ludźmi i napewno wiele ich dzieci, bądź rodzin napewno też posiada taki motorower, który wyciąga ponad 45km/h No jak, każdy wie są również wyjątki, ale to już naprawde ktoś chamski musi być
Pozdro
Pozdro
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
-
Manhatan - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
No ale to jest niesprawiedliwe kiedy ktos ma ojca policjanta!!! Stary mojego kolegi jest policjantem i jego syn jezdzi Nsr-kÄ… 125-tkÄ… i nic. Zlapali go raz jak jechal bez kasku i zawiezli do starego i pojechali. Stary go tylko opieprzyl i nic. I gdzie tu sprawiedliwosc???
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
-
Szafa - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1682
- Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
- Lokalizacja: Pzn
hmm...nie uważam tego za straszenie....Lovtza dobrze tu napisał, z małą różnica-to grozi jego rodzicom, lub prawnym opiekunom a nie jemu bezpośrednio. I powiem szczerze jestem za bezwzglednym eliminowaniem właśnie takich zjawisk.
1.kolega przelata bez uprawnien od najmłodszych lat, więc w przyszłości wpadnie na pomysł nie robienia prawka bo...jakoś się i tak prześlizga.
2.jak widze łepków napinających w ruchu ulicznym, którzy ledwie z rowera zleźli i pojęcia o ruchu drogowym nie mają to naprawde mnie mierzi...to co potrafią zrobić czesto stawia włosy na głowie na baczność.
3.Najczęściej ten "element" pojawia się na osiedlowych uliczkach w okolicach placów zabaw itp. gdzie jest pełno innych, dużo mniejszych dzieci. A że to dzieci, to mają mocno jeszcze ograniczoną percepcję i zdecydowanie łatwiej moga pod koło podleźć, co może i pare razy skończyło się niemiło, bo "skuterzysta" w wieku niewiele wyzszym musiał się popisac przed koleżankami a dzieciaka nie zauważył....szczerze mówiąc, gdyby moje dziecko skuterem potraktował jakiś szczeniak, który na dodatek nie ma pojęcia o jakichkolwiek przepisach i prawidłowej jeździe czymkolwiek innym poza rowerem to bym go chyba...no bywam impulsywny:) lepiej zeby cegły pod reką nie było.
1.kolega przelata bez uprawnien od najmłodszych lat, więc w przyszłości wpadnie na pomysł nie robienia prawka bo...jakoś się i tak prześlizga.
2.jak widze łepków napinających w ruchu ulicznym, którzy ledwie z rowera zleźli i pojęcia o ruchu drogowym nie mają to naprawde mnie mierzi...to co potrafią zrobić czesto stawia włosy na głowie na baczność.
3.Najczęściej ten "element" pojawia się na osiedlowych uliczkach w okolicach placów zabaw itp. gdzie jest pełno innych, dużo mniejszych dzieci. A że to dzieci, to mają mocno jeszcze ograniczoną percepcję i zdecydowanie łatwiej moga pod koło podleźć, co może i pare razy skończyło się niemiło, bo "skuterzysta" w wieku niewiele wyzszym musiał się popisac przed koleżankami a dzieciaka nie zauważył....szczerze mówiąc, gdyby moje dziecko skuterem potraktował jakiś szczeniak, który na dodatek nie ma pojęcia o jakichkolwiek przepisach i prawidłowej jeździe czymkolwiek innym poza rowerem to bym go chyba...no bywam impulsywny:) lepiej zeby cegły pod reką nie było.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Jestem w trakcie robienia A ale jeżdżę motorem,bo nie mogę odmówić sobie tej przyjemności.Rozmawiałem z gliniarzem co mi grozi w najgorszym przypadku gdy mnie zatrzymają bez uprawnień.Grozi mi mandat 500zł i nic więcej.Aha i nie będę mógł dalej kontynuować jazdy tylko sprowadzić kogoś z A.O odroczeniu,czy punktach itd nie mam mowy.Będzie oczywiście bardziej mniej kolorowo jeżeli będzie bum......ale bądźmy dobrej myśli.Pozdrawiam.
- misiekirys
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 5/7/2006, 19:43
misiekirys-bądź dobrej myśli-w końcu mieszkamy na australijskiej pustyni-co Ci się na drodze moze stać-kangur ci wyskoczy??
Ehhh-głupie takie podejście, że aż boli.
W poprzednią niedzielę kolega kupił SV650-wieczorem. Poniedziałek-poranna przejażdżka, wtargnięcie dziewczynki na droge, próbował ominąć i wycedził czołówke z Punto. Moto do naprawy, punto też-dziura w kolanie, u dziewczynki złamanie otwarte z przemieszczeniem (nie udało się ominąć)....Tak...co nam się może stać...bądźmy dobrej myśli...
Pozdrawiam również.
Ehhh-głupie takie podejście, że aż boli.
W poprzednią niedzielę kolega kupił SV650-wieczorem. Poniedziałek-poranna przejażdżka, wtargnięcie dziewczynki na droge, próbował ominąć i wycedził czołówke z Punto. Moto do naprawy, punto też-dziura w kolanie, u dziewczynki złamanie otwarte z przemieszczeniem (nie udało się ominąć)....Tak...co nam się może stać...bądźmy dobrej myśli...
Pozdrawiam również.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Posty: 33
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości