Podatek a sprzedaż części

[VCO]

Witam z paroma kolegami zajmujemy sie sprzedaza przewaznie czesci do motorów jak i ich samych nie mamy jescze 18 obrót mamy jakieś minimum 5 tys rocznie na osobe bo troche sie tego sprzedaje dochodzi nawet do 20 tys w przypadku niektórych kolegów ja robie to jakis rok moze wiecej inni po rok, 2 lata kupujemy złomy i sprzedajemy je na czesci n allegro wystawiamy aukcje ale allegro nie opłaca podatku z marży za sprzedanie przedmitu bo nie robimy tego przez allegro tylko sie tam "ogłaszamy" a wszystko poza serwisem... i tak przychodzi na miesiac po 2 tys złotych jak motor swierzo ywstawiony i tak cały czas mówie to oriętacyjnie zeby kazdy wiedział ocb.

I mój kolega panikuje pisze przekazy z kasą z poczty na babke i innych itd. zeby do niego nie przyszła kasa ze niby sie "użad skarbowy czepia"(on tak uwaza) ze kupujemy motory a potem kasa niewiadomo z kąd przychodzi (oczywiscie papierki z poczty zbieramy) i niby uwaza ze sprzedaz czesci bez odprowadzenia podatku jest nielegalna.... bo mozna kupic i sprzedac iles tam motorów przez rok jak sprzedasz powiedzmy te 10-15 to jest to uznawane jako chandel juz ale jak np 2-3 to nie.

Moim zdaniem kazdy moze sprzedać to co mu sie podoba po takiej czy innej cenie... auto czesci itd oby były nie kradzione(czyt. legalne) I jak to teraz jest z tym uzedem skarobywm ma cos do gadnia? moze kazac sie tłumaczyc z kad przez pare miesiecy wpływała kasa na konto tudzież do rąk własnych? czy potwierdzenia paczek wystarczą na dowody wrazie takiej akcji ? czy lepiej tego nie pokazywać? jak to jest z tym limitem zakupionych i sprzedanych motocykli?

Osobiscie uwazam to zajakąś jego fobie i ze kazdy moze spprzedac co chce a czy to watem zabezpieczy to jego sprawa i nikt z uzedników nie ma prawa sie o to czepiać, i ze taka akcja ze po powiedzmy tych 50 tys zł przez te 5 lat wpłynie na konto i sie uzad "wbije na chate" uwazam ze to jest psychiczne z deka wypowiedzciie sie jak to jest zwłaszcza ci co sie znaja na prawie konsumenta i innych tego typu bajerach

Pozatem słyszałem od tego włąsnie kolegi ze podatek ze sprzedazy czesci do moto sie wylicza dopier wtedy jak wyjdziesz na 0 i zczynasz zarabiać (lub nie ) to to co zyskujesz o tego podatek "trzeba" odprowadzic kolega tak mi mówi nie iwem czy prywaciarzy to sie tyczy czy tylko tych co maja zarejestrowana działąlność i wtedy odprowadzają wat i mają lata pracy naliczane i jest to potem uwzglednione w emeryturze co o tym sądzicie????

Ja to tego nie ogarniam! Kase swoja pisze na siebie a on jezdzi do babki gdzies 40 km po kase która listonosz jej przyniesie zeby nie było ze do niego wpływa wiecej jak tam te 3 tys rocznie... to rozkłada wszystko po rodzinie

Wypowiadajcie sie

[mar111cin]

spokojnie w Polsce nie ma użędu skarbowego tak sie do was nie dobierze, tym bardziej że chandlu to niedotyczy

Za to urząd skarbowy ma mało wspólnego z emeryturą, raczej byście musieli ZUS odprowadzać.

pozatym teraz nie pamiętam gdzie to czytałem, ale jest jakiś zapisek że pojazd musisz mieć dłużej niż 6miesięcy, żeby po jego sprzedaży nie zapłacić podatku dochodowego.

Pytanie poza konkursem, co robicie z dokumentami? Ostatnio się dowiedziałem że aby nie opłacać składem OC to pojazd musi być wyrejestrowany. A żeby go wyrejestrować to praktycznie musi być kwitek że został ze złomowany. A żeby zezłomować to musi być kwit że waga się mniej więcej zgadza z orginałem. To teraz pytanie jak wy to robicie ?

Tak mocno zajmujecie się tym CHandlem i jeszcze tego nie wiecie?

Acha wasza firma powinna zainwestować w słownik ortograficzny, bo ja raczej nic bym nie kupił od gościa z allegro, który wali takie byki. Jakoś nie miałby u mnie zaufania, podejście do "klienta" też sie liczy i nie może być na odwal się.

[SLaweck]

Wiesz VCO, dobrze by było żebyś się trochę zapoznał z przepisami skoro prowadzisz taką działalność.
To co robisz, to nielegalny handel częściami (nielegalny ponieważ nie masz zarejestrowanej działalności gospodarczej), na dodatek nie odprowadzasz podatku od uzyskiwanych dochodów. Jesteś w szarej strefie.
Jeśli chodzi o Urząd Skarbowy, to mniej ich obchodzi czy części były kradzione, niż to czy zapłaciłeś podatek od uzyskanego na nich dochodu. Za to że pochodzą z kradzieży ścigać Cię może jedynie policja i byłby to o wiele mniejszy problem niż ze skarbówką.
Jeśli zaś chodzi o możliwość wejścia do domu urzędnika Izby Skarbowej, to w przypadku podejrzenia o prowadzenie działalności gospodarczej bez dopełnienia wszystkich formalności z tym związanych mają oni do tego pełne prawo. A żeby mieć podejrzenie to wystarczy że dostaną informację od życzliwego sąsiada lub niezadowolonego klienta, a każdy komu nie będziecie mogli wystawić faktury będzie dokładnie wiedział o co chodzi...
Nie będę Ci nawet pisał ile może Ci przyłożyć Urząd Skarbowy za to co robisz bo i tak mi nie uwierzysz...

[VCO]

To nie firma to raz ja pisze jako ja a u mnie w miescie jewst jescze paru kumpli co tesz zajmuje sie tym tak to rozumcie. Po drugie jestem dyslektykiem i jak pisze szybko to nie zastanwaiam sie nad pisaniem i nie zrozumiez tego bo tego nie doświadczyłeś najprawdopodobniej jestem przy tym anarcista delikatnym wiec mi to koło h... lata jak ja napisze... oby było czytelnie szybko i wyjaśnione.. i innych tez sie o to nie czepiam
A sołowo HANDEL pisze zadko dlatego byki mi sie zdazaja bo nie iwem jak napisac i pisze na odpie.. i tak juz zrobiłem postepy spore wiec nie krytyju. kiedys pisałem krytykój

Apropos ramy sprzedajemy piszemy umowe albo też same papki i blachy... czasami mamy bez papierów motory nawet czesto Ja mam jescze 3 ramy na stanie do sprzedania ja jescze nigdy nie miałem czegos takiego zeby mnie ktos prosił o wystawienie faktury czy coś takiego nawet jak brali częsci na 1000 pare złotych innym tez nic takiego sie nie przytrafiło przynajmniej nie słyszałem przewznie. kupuja u mnie osoby po od 13 do 18 lat zalezy jaki motor i wiekszosc na GG chałasuje i taki dzieciak nie patrzy tam na ortografie czy inne i nie jest jakąś urażoną dama ze jak zobaczy w opisie ze błąd jakiś to nie kupi im zalezy zeby szybko odstac czesci bo im tata w dupe da jak zobaczy ze po wypadku cyz po szlifie i zakaze jezdzic o plastiki to sie pyta z 15 osob dziennie

A co do podejscia do klijeta o inna sprawa ja mam aukcje opisana w szczegulikach z jakiego modelu co sie stało itd koledzy sie smieja ze wypracowanie pisze jak chce sprzedac cos. A klijeci nawet tego nie cyztaja bo sie nie znają i taki czeresniak napisze ci czesc chce wydech opdisz ile kosztuje a nawet nie raczy powiedzieć do jakiego motoru
mówie takiemu zegnaj dzieciaku bo mi rece opadają... mam w gg takie rozmowy z klijetami ze byscie sie połozyli z ich tepoty wogule pisza do mnie o produkty typu olej z zawieszenia, swiece, łozyska tylnego koła z motoru 20 letniego... naklejki... takie czuby...
Dlatego szanuje takich klijetów którzy wiedza czego chcą fachowo sie wyrażają i np ty marcin tez bys był szanowany bo bys sie ze mna dogadał i wiedziałczego chce.

[SLaweck]

To nie firma to raz ja pisze jako ja a u mnie w miescie jewst jescze paru kumpli co tesz zajmuje sie tym tak to rozumcie.

Z punktu widzenia dopełnienia formalności - to oczywiście firmy nie masz.
Jednak z racji tego co robisz, to firmę taką powinieneś mieć zarejestrowaną i rozliczać się grzecznie z Urzędem Skarbowym. Nie wiem dokładnie jak to jest jak nie ma 18 lat, pewnie wtedy powinieneś mieć firmę na kogoś dorosłego... Z pewnością wiek poniżej 18 lat nie zwalnia z przestrzegania prawa...
Jeśli sprzedawałbyś wyłącznie rzeczy używane przez siebie przez co najmniej pół roku lub w cenie poniżej ceny zakupu, zawsze sporządzał umowy kupna-sprzedaży i zawierał w nich przeniesienie obowiązku zapłaty podatku na nabywcę, to wtedy miałbyś wszystko w pełni na legalu...

BTW: Też jestem dyslektykiem i co z tego???

[mar111cin]

VCO, tylko jedno małe ale: sprzedajesz R6 itp motocykle dla ludzi w przedziale wiekowym 13-18lat? Nie możesz poprostu napisać że kupiłeś zepsuty skuter i sprzedałeś go na części? acha i naucz się pisać słowo handel, przyda się na allegro w tytułach : nówka sztuka, niebita, nie na handel

[VCO]

VCO, tylko jedno małe ale: sprzedajesz R6 itp motocykle dla ludzi w przedziale wiekowym 13-18lat? Nie możesz poprostu napisać że kupiłeś zepsuty skuter i sprzedałeś go na części? acha i naucz się pisać słowo handel, przyda się na allegro w tytułach : nówka sztuka, niebita, nie na handel

Tak właśnie i tu sie kłania twój brak czytania ze zrozumieniem i wymyślanie historyjek które powoduja 10 godzinne dysputy raptem mówisz ze sprzedaje R6 jak robi to mój kollega i ja oprucz jednej przejazdzki nie miałem z nią do czynienia... a ja ci powiem ze skuter na czesci to jest tylko zamrozenie kasy bo tego jest mało i za smieszna kase wiec nikt nie kupuje czesci uzywanych pozatem co z tego skutera sie sprzeda plastiki lampe kierunkowskazy papier i cylinder a reszta lezy...
i zeby nie było nie porozumień bo zapewne takie wywoałsz, ja pisząc "nikt" mam na myśli większość! Dla ludzi w przedziale 13-18 mam czesci np do NSR i wielu innych. I nie moge napisac ze kupiłem zepsuty skuter bo skutera nigdy w zyciu nie miałem nawet pociętego na żyletki!!!! Rozumiesz???
I NIE NAPISAŁEM TEGO TEMATU ZEBYS WERYFIKOWAŁ CO SPRZEDAJE, KTO CO POSIADA BO TO MOJA SPRAWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Motor normalnie sie mówi jaka była przygoda co zostało zrobione i ze teraz jest wszystko ok owszem zdazaja sie tacy co to odrazu "plastik wymieniony to napewno motor krzywy" A jesze nawet nie siadł, bo usłyszał ze po przewrotce nie mozna brać bo mu tak powiedzieli.

Zobaczyć czy motor jest po upadku szlifie wypadku etc. dla mnie przynajmniej to jest pestka. czesto inne malowanie naklejki itd. zawsze sie da cos zauwazyc I obeznani motocykliści tez to potrafia łatwo sprawdzic tu odcien inny nie spolerowane tu ryska na deklu itd...
Wiec takie gadanie nie ma sensu! tylko odstrasza

Do koelgi po Fazera przyjezdza koles i mówi "Nooom widze tu chłodnica krzywa lusterko ma ryski ale to detale osbie wymienie wiadomo ze motor był po szlifie dekiel spawany no ale zostało to zrobione dobrze wiadomo motor o takiej pojemnosci to nie zarty i szlify sie czesto zdarzają.. nic nie cieknie, zobaczymy jak silnik chodzi, "nie puka nie stuka" dobrze sie wkreca chodzi bez zazutu przebieg autentyczny pewnie" I koles mówi " Panie ja juz jezdze za motorem 2 tygodnie po polsce to co ludzie robią z motorami to pojecie przechodzi... ogladalismy ER-5 i facet pcha kit ze motor ma proste zawieszenie i jest bezglbowy jak nawet kierunkowskazów i lusterek nie dokupił jescze a z zawieszenia sie leje i sciaga powyzej 80km/h"

Oczywiscie nie jestem w stanie przytoczyć rozowy w 100% wówie tak jak pamietam ze była przeprowadzana i jak mi utkwiła w pamięci

KONIEC ROZMOWY NA TEN TEMAT!!!.