przez 588490 » 13/10/2019, 10:00
Cześć. Wczoraj byłem zobaczyć motocykl i na pierwszy rzut oka wydaje się być sztuką naprawdę zadbaną. Byłem na jeździe próbnej i nie mam nic do zarzucenia. Sprzedaje to taki typowy facet około 50 lat (żona, dzieci, mieszkają w domu jednorodzinnym, mają garaż i tam jest cały czas trzymany motor). Jest to mój pierwszy większy motocykl, także nie wiem na co zwrócić szczególną uwagę przy kupnie Virago 535. Rocznik 97, przebieg około 25k, zero rdzy, odpala za pierwszym razem, opony w dobrym stanie, nic nie stuka i nie puka. Jedynie został przemalowany cały na czarno, wcześniej był chyba jakiś czerwony z paskami, a właściel wolał kompletnie cały czarny i chromy. Myslałem, że może miał szlifa czy jakieś inne zderzenie, ale ograniczki (te blokady ograniczające skręt kierownicy) są całe, nie są ścięte, także w nic nie wjechał. Od spodu również zero jakichkolwiek przytarć czy wgnieceń. Zmieniona jest jeszcze kierownica na inną akcesoryjną. Nie jest "rogowata", tylko cała prosta (mi również podoba się bardziej niż oryginalna, podczas jazdy dobrze leżała w dłoniach i dobrze skręcało się). Cena jaką zażyczł sobie za motocykl to 7k zł. Co o tym myślicie? Na co jeszcze zwrócić szczególną uwagę przy kupnie Virago 535?