przez tobiasz_l » 13/4/2019, 15:05
Wiem, że tutaj piszemy tylko powyżej 125cm^3, ale problem sądzę, mógłby dotyczyć i większej pojemności.
W moim Bartonie 125 (kopia rometów itd, silnik 157FMI) występuje cykliczne (nie co obrót koła a co kilkanaście metrów) szarpanie, podskakiwanie.
Objawia się to przy prędkościach powyżej 50km/h. Sądzę, że wcześniej też występuje ale jest trudniejsze do zarejestrowania.
Luzów w zawieszeniu nie ma, łańcuch jest nowy i naciągnięty.
Przychodzą mi na myśl jeszcze koła i opony (są oryginalne i idą do wymiany). Opony są nierównomiernie zjechane planuje je wymienić jak najszybciej, ale czy to może być ich wina?
Sądzę, że gdyby jednoznacznie je osądzać to czy nie podskakiwał by co obrót koła? Jest w motocyklu 125 cm^3 coś co przy prędkościach +/-80km/h (prędkości obrotowe około 6-7 tys) obraca się raz na kilkanaście metrów?