Pierwszy motocykl na kat. B

[ZenMaster]

Cześć wszystkim

Od razu uprzedzam, że jestem kompletnym żółtodziobem w temacie motorów, ale chciałbym rozpocząć w końcu swoją przygodę z jednośladem. Rozmawiałem już z paroma osobami, oglądałem i czytałem o tym i owym i ostatecznie wybór padł na konkretny model: Yamahe YZF R125. Przeglądam też różne oferty od kilku miesięcy i mam na oku ciekawą ofertę praktycznie na moim podwórku, motor stoi w salonie bikemaster w Gdańsku, oferta wisi w internecie od conajmniej 2 miesięcy, co w sumie może wzbudzać podejrzenia. W opisie jest napisane, iż maszyna ma następujący defekt: "puszczający wydech przy mocowaniu kolektora wydechowego (urwana śruba)". Nie mam pojęcia na ile poważne jest to uszkodzenie i ile kosztować może ewentualna naprawa, o ile jest opłacalna w ogóle. Proszę więc o rzut oka i swoje refleksje (link do ogłoszenia poniżej). Jeśli znajdzie się również na terenie Trójmiasta osoba chętna do pomocy/oceny stanu motocykla na miejscu to chętnie odpłatnie z niej skorzystam.

https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-yz ... Bji83.html?

[ZenMaster]

Panie Szanowny, mam i telefon i rozum. Nie tylko dzwoniłem, ale i byłem oglądać moto osobiście, sprzedawca twierdzi, że motor miał szlif od strony właśnie wydechu, dlatego jest uszkodzony. Piszę ten post tutaj właśnie z tego powodu, że nie ufam salonom i liczyłem na sensowną opinię. Mam też świadomość, że 125cc to popierdółka nie motor i mało kto chce kupować, ale dla mnie to idealne rozwiązanie na sprawne przemieszczanie się po zakorkowanym mieście, bez pakowania majątku w sprzęt i kat. A.