Kask od 700 do 800 zl

[simpson]

Siema, szukam kasku od 700 do 800 zl. Najlepiej w czarnym macie. Dodam tylko ze jezdze na Hondzie Shadow 750.
Ps. fajnie jeszcze jak by mial blende albo fotochromatyczna szybke.

[jasnoksieznik]

Jak masz takie kryteria, to kup to, co Ci się podoba. Dobre wieści: czarny mat jest zwykle tańszy.

A na poważnie, to kask trzeba przymierzyć, różne marki, a nawet modele, różnie pasują. Niektórym nawet Schuberth nie pasuje.
Lekkie, dobre i warte swojej średniej ceny są HJC, ale jeśli nie poprawili blendy, to może Ci się nie spodobać - sprawdź to.
Fotochrom-szyba zazwyczaj ma ograniczenie do jazdy dziennej, albo w ogóle tylko na tor. Nie bez powodu. A dodatkowo, trafi Ci się kumaty policjant albo ubezpieczyciel i będą problemy. A jeździć z dwoma szybami, to poniekąd niewygodnie.
Co do typu kasku, bo możesz wymyśleć, że jet albo orzeszek to też kaski, a na dodatek pasujące do motocykla, zerknij tutaj: https://www.health.ny.gov/prevention/in ... elmets.htm

[Dziurawa Podeszwa]

Spodziewałem się, że część osłaniająca szczękę w kasku ma duży wpływ na bezpieczeństwo, ale nie że tak duży. Fart, że jety i orzeszki najzwyczajniej w świecie mi się nie podobają i uważam za niepraktyczne .
Co do tematu. Jedyny złoty środek na Twój problem, to kierunek - sklep i przymiarki. Czasem lepiej kupić trochę tańszy (teoretycznie gorszy), a idealnie leżący na głowie, niż droższy, ale ciasny/luźny. Najważniejsze jest aby kask był idealnie dopasowany. Tylko wtedy można wykorzystać pełnię oferowanych przez niego walorów bezpieczeństwa. W kwestii blendy też trzeba utrafić. Ja jeżdżę aktualnie w kasku Helda z blendą, z której nie korzystam. Jak kupowałem to cieszyłem się z niej, po pierwszych kilku przejazdach w słońcu stwierdziłem, że po pierwsze jest za krótką, a po drugie za słaba i w rezultacie tylko pogarsza widoczność. Trudno. Będę madrzejszy przy kolejnym dokonywaniu wyboru.