20 letnia Kawka (kawasaki) Eliminator 125

[RobC]

(mam nadzieję że dobry dział)
Witam serdecznie wszystkich. Otóż w środę dotrze do mnie Kawasaki Eliminator 125 cc z 1999 roku , podobno w doskonałym stanie ( zdjęcia rzekomo potwierdzają ten opis ,ale w realu może być inaczej ) przejechał jakieś 67 tys Km ( czyli jakieś 42 mile ) . Sprzedający to dealer który handluje motorami i autami , ma być wykonany serwis ,oraz przegląd -dodam że mieszkam w Anglii i też tam kupuje ten motocykl. Przeglądałem historie i wiem ze motocykl nie przeszedł 4 razy przeglądu jednak zaraz był naprawiany i przeglądy przechodził -usterki różne ; uszkodzona raczka sprzęgła ,głośny wydech , zużyte gumki uszczelniające amortyzatory ,itp -wszytko było naprawiane .Ogólnie nic poważnego ,co ważne nic nie dotyczyło silnika . Jednak mam wątpliwości co do niego , a raczej czy dobrze robię kupując tak stara maszynę ,mimo że podobno jest w bardzo dobrym stanie. Co wy o tym myślicie ? Na co zwrócić uwagę ? Czy nie pakuje się w jakieś gów…. Czy morze mi się tylko zdaje ? Cena to jakieś 1250 f czyli około 6100 zł . Ciekawostką jest że tych motorów w UK jest mało , ale warsztaty dobrze je znają a dostęp do części jest łatwy i tani .
Jaka jest wasza Opinia?
Foto i oferta:
https://www.ebay.co.uk/itm/Kawasaki-BN1 ... 0005.m1851

[seraph]

Ehh Å‚adna to ona skubana jest

To, że jest już pełnoletnia i ma duży przebieg jeszcze nie świadczy o tym czy jest zużyta. Najbardziej wpływa na to sposób użytkowania i jakość serwisu. Niestety to, że ktoś robił serwis dopiero jak mu odmówili podbicia przeglądu nie najlepiej świadczy o właścicielu. Szczególnie te uszczelki amortyzatora - olej mógł się i pól roku wcześniej sączyć i co? Ktoś jeździł z wyciekiem i słabszą kompresją w lagach i się nie przejmował?

W ogóle kupowanie pojazdu na odległość to jest mocno dyskusyjna kwestia, ale nie spisywał bym też zaraz Kawki na straty...
Mam nadzieję, że jest opcja ewentualnego zwrotu po dokładnych oględzinach i jeździe próbnej? Ustalałeś coś w tym kierunku?

[RobC]

Ogólnie ,mają ją jutro przywieźć, powiedziałem sprzedającemu że przelew zrobię przy nim ,ale zanim to zrobię sprawdzę ja czy wszystko działa, czy olej nie zostaje na amorach , ślinik gdzieś nie przecieka , stan hamulcowy i zrobię jazdę testową. Prawdopodobnie dostanę gwarancję minimum na 3 miesiące , więc w razie czego będę gnębił. Muszę ustalić tylko jak będzie udzielona gwarancja ,czy na naprawę i części czy na zwrot.

[seraph]

Umiesz sprawdzić luzy na amortyzatorze i łożyskach sterów? Zapytaj czy może wymieniał napęd, a jak nie to przydałoby się ocenić jego stan przynajmniej na oko.
Silnik ma pracować równo i gładko nabierać obrotów i gładko z nich schodzić aż do jałowych - jak szarpie, prycha, cuduje to gaźnik jest co najmniej do regulacji.

[RobC]

Umiesz sprawdzić luzy na amortyzatorze i łożyskach sterów? Zapytaj czy może wymieniał napęd, a jak nie to przydałoby się ocenić jego stan przynajmniej na oko.
Silnik ma pracować równo i gładko nabierać obrotów i gładko z nich schodzić aż do jałowych - jak szarpie, prycha, cuduje to gaźnik jest co najmniej do regulacji.

Szczerze mówiąc sprawdzanie luzów na amortyzatorach i łożyskach sterów nigdy nie sprawdzałem , co sprawdzam to hamulce ,przecieki ,pracę silnika ,czy mocni dymi , sprzęgło ,czy amory nie odbije za mocno ,czy elektryka działa , poziom płynów .Jeżeli ktoś ma jakieś dobre rady co jeszcze sprawdzić i jak to ja chętnie wysłucham .Co do na napędu to masz na myśli łańcuch ? To mój pierwszy motor poprzednio miałem 3 skutery

[seraph]

Jak ktoś przysypiał z wymianą uszczelek amortyzatora to mogą być przytarte ślizgi i może być luz, a to oznacza grubszy remont. Niech ktoś zaciśnie przedni hamulec i poszarpie motorem przód-tył, a Ty złap w miejscu połączenia górnych i dolnych lag i jak jest luz to wyczujesz, że pracują względem siebie. Tak samo sprawdza się na sterach tylko łapie za główkę ramy.

Tak napęd to łańcuch i zębatki. Bardzo wyciągnięty łańcuch wyraźnie odstaje od tylnej zębatki i może się w końcu zerwać.

[RobC]

Jak ktoś przysypiał z wymianą uszczelek amortyzatora to mogą być przytarte ślizgi i może być luz, a to oznacza grubszy remont. Niech ktoś zaciśnie przedni hamulec i poszarpie motorem przód-tył, a Ty złap w miejscu połączenia górnych i dolnych lag i jak jest luz to wyczujesz, że pracują względem siebie. Tak samo sprawdza się na sterach tylko łapie za główkę ramy.

Tak napęd to łańcuch i zębatki. Bardzo wyciągnięty łańcuch wyraźnie odstaje od tylnej zębatki i może się w końcu zerwać.

Napęd czyli stan łańcucha i zębatki sprawdzają na przeglądzie , i metodę która opisałeś dotycząca amorów jak i sterów widziałem jak stosują również przy przeglądzie.W Anglii mają regorystyczne podejście do przeglądów ale to nie zmienia faktu że można sprawdzić.Wczoraj motocykl przeszedł właśnie przegląd bez żadnej adnotacji ( jeżeli coś zaczyna się zużywać a nie zagraża to bezpieczeństwu dostaje się adnotacje o tym) ,na angielskiej stronie rządowej można sprawdzać czy pojazd zdalnie przegląd kiedy i jakie adnotacje są.mimo wszystko sprawdzę osobiście i dzięki za radę.