Kategoria SUV wśród motocykli, co na początek.

[piotrkovski]

Jak w temacie, poszukuję pierwsze moto. Moto będzie służyć na wycieczki "w koło komina" oraz może czasem gdzieś na drugi koniec polski.
Sęk w tym, że od zawsze lubiłem jeździć bocznymi drogami/polnymi/szutrami/off road. Zatem typowego mieszczucha napewno nie chcę, sporty odpadają. Na początku myślałem, nad fz6n, jednak to to nie pojedzie zbyt dlugo na szutrze. W głowie mam vstroma 650, ale wszędzie piszą, że nadaje się tylko na asfalt i delikatny szutr. Teraz myślę nad jakimś enduro wycieczkowym (są takie?). Moto nie będzie służyło do przepraw off roadowych po mongolii, ale lekki off road zobaczy.
Budżet do 15 000,-
Jestem niski 1,7m

[Glenroy]

Generalnie kolega małym V-Stromem daje radę i w dość konkretnym terenie, tylko, że ma wersję XT, której za 15k zł nie dostaniesz. Wcześniej jeździł na starszym modelu i w sumie...może nie były to przeprawy, ale też dawał radę, szuter, błoto, leśne drogi .

Zobacz sobie np. za Aprilią Pegaso 650, Hondą XL 650V Transalp, może nawet 700 dostaniesz w tej cenie, BMW F650, bardzo fajnym sprzętem jest też Yamaha TDM 800, ale to raczej na lekki teren.

[ChaoticBiker]

Do tego, co powyzej, dorzucilbym jeszcze Honda NC750X
Moto tak uniwersalne, ze wlasciciele BMW 1200GS przesiadaja sie na to i sa zachwyceni.

[setup]

Do tego, co powyzej, dorzucilbym jeszcze Honda NC750X
Moto tak uniwersalne, ze wlasciciele BMW 1200GS przesiadaja sie na to i sa zachwyceni.

no nie wiem. OLX wypluwa 28 ogłoszeń z czego w okolicy 15 koła dwa ogłoszenia. Potem już 17 i więcej.
Ponadto honda ma przednie koło 17 w rozmiarze 120 a w teren lepiej mieć 19. Tył też mógłby węższy.

Osobiście brałbym vstroma na początek. Motocykl popularny, łatwo będzie sprzedać jak stwierdzisz że jednak więc offu potrzebujesz. Ma też jakąś tam dzielność terenową, załóż tylko właściwe opony a nie szosowe.
Sprawdź jeszcze Translapa.

[piotrkovski]

NCX 750, jest za drogi, i za mało tego na rynku wtórnym. Za 15 niewiele dostanę, a takie moto musi być pewne (z vstromem do 15 zmieszczę się z małym przeglądem). Transalp legenda, ale tutaj obawiam się wysokości siedziska , a jak wypada bmw GS650 w porównaniu z vstromem? może ktoś z Was ma osobiste doświadczenia na obu sprzętach? Moto nie będzie topione, ale widzą mi się wycieczki po Beskidach, itp (dużo szutru, ale drogi gruntowe). Czy vstrom jest drogi w serwisie? Nie ukrywam, że liczę się z kilkoma glebkami w związku z brakiem asfaltu

[ChaoticBiker]

No to majac bezposrednie porownanie pomiedzy gejesem 650 a visturmen 650
Bierz Suzuki.
GS650 to jeden garnek, dosyc wibruje, tylny amortyztor nie nalezy do najwytrzymalszych.
Pozatym samemu spoko, ale zapakuj bagaz, wez druga osobe i zmieknie. Ale nawet jadac samodzielnie, utrzymanie predkosci autostradowych moze byc problemem, a niedajborzu bedzie pod gorke...

Suzuki Vstrom 650 bedzie wibrowal znacznie mniej albo wcale, jest mocniejszy, poradzi sobie z predkosciami autostradowymi nawet z bagazem i we dwojke. Scigacz to to nie bedzie, ale dziarsko bedzie parl do przodu i nie zmieknie. Plus jest tanszy w obsludze. Generalnie wydaje mi sie lepszym motocyklem w kazdym aspekcie.

W zasadzie to GS650 to powinienes porownywac z Suzuki Freewind, to wtedy mozna by dyskutowac (choc tez uwazam, ze wtedy Suzuki bylby lepszym wyborem)