Jazda w dzeszczu?
Posty: 42
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Jazda w dzeszczu?
Co robicie, jeżeli w czasi jazdy zacznie padać, albo przed dłuższą podróżą np. 200-300km zapowiada się na deszcz?
Fazer 600 - sprzedany.
GSX-R 750 K6 - już MAM
GSX-R 750 K6 - już MAM
-
Patryk_1979 - Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 25/4/2007, 12:47
- Lokalizacja: Ciechanów
Jezeli zaczyna padac to jade dalej tylko dobieram stosowna predkosc do warunkow , ale kiedy zaczyna lac jak skur.... to wole sie zatrzymac i troche poczekac chyba ze by tak lalo i lalo to jade
<zx12r> / <Suzuki dr 650>
"Moja ulica murem podzielona
Åšwieci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
"Moja ulica murem podzielona
Åšwieci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
-
Cezarjusz - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 550
- Dołączył(a): 9/6/2007, 20:08
- Lokalizacja: Warszawa
Z cukru nie jestem i motocykl tez nie wiec sie chyba nie rozpuszcze. Kiedy zaczyna lac zwalniam i jade jak najostrozniej sie da. Przed wyprawami w deszczu, nawet kilkudziesieciukilometrowymi zawsze wole sie wstrzymac.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Podczas kazdego dluzszego przelotu mam przy sobie kombinezon przeciwdeszczowy miejsca to wiele nie zajmuje,niewiele kosztuje a swietnie sie sprawdza.
jazda w deszczu, jak piszecie to nie problem tylko trzeba oczywiscie zwolnic i zwrocic szczegolna uwaga na malowane na jezdni znaki ,bruk ,smole itp
jazda w deszczu, jak piszecie to nie problem tylko trzeba oczywiscie zwolnic i zwrocic szczegolna uwaga na malowane na jezdni znaki ,bruk ,smole itp
- torowiec
- Świeżak
- Posty: 401
- Dołączył(a): 16/2/2007, 10:36
- Lokalizacja: Gorny Slask
Mnie wczoraj złapał deszcz jak wracałem do domu, zostało mi 30km więc jechałem dalej, deszcz mi nie przeszkadzał, raczej wiatr który spycha z drogi. Ogólnie jak pada a mam gdzieś jechać to sobie odpuszczam, nie ma dla mnie żadnej przyjemności latać po deszczu.
-
Meciek - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
raczej zwalniam przeciesz sie nie rozpuszcze jak mnie skropi a ubranie sie wysuszy a jak zapowiadaja desz to nigdzie sie nie wybieram a jak jade i zacznie tak bardzo lac to sie zatrzymuje w najdliszszym dogodnym miejscu np. stacja benzynowa
Gilera Runner 2005r | | http://www.bezpieczny-motocyklista.info/
- kamil1993
- Świeżak
- Posty: 80
- Dołączył(a): 12/8/2007, 09:44
- Lokalizacja: Mętków
W deszczu spędziłem ponad kilkanaście godzin. Bandzior jest kompletnie na deszcz odporny.
W zakręty trzeba niestety wchodzić z kątami rowerowymi. Jak najadę na biały pas dla pieszych i mam tak na 1/2 przepustnice otwartą to na 3 biegu tylne koło kręci się jak opętane. Raz nawet nie mogłem ruszyć dopóki koło nie zjechało z pasa taki zonk. Kurtka spokojnie mi wytrzymuje ponad 2h w ulewie ale ze spodniami, rękawiczkami i butami gorzej. Na prostej najwygodniejsza prędkość to 120 km/h, wtedy krople deszczu same z szybki zjeżdżają. Dobrze mieć kominiarkę która zakrywa nos i powoduje mniejsze parowanie szybki. I nie lubię deszczu bo potem bandziora przez 2h trzeba czyścić.
W zakręty trzeba niestety wchodzić z kątami rowerowymi. Jak najadę na biały pas dla pieszych i mam tak na 1/2 przepustnice otwartą to na 3 biegu tylne koło kręci się jak opętane. Raz nawet nie mogłem ruszyć dopóki koło nie zjechało z pasa taki zonk. Kurtka spokojnie mi wytrzymuje ponad 2h w ulewie ale ze spodniami, rękawiczkami i butami gorzej. Na prostej najwygodniejsza prędkość to 120 km/h, wtedy krople deszczu same z szybki zjeżdżają. Dobrze mieć kominiarkę która zakrywa nos i powoduje mniejsze parowanie szybki. I nie lubię deszczu bo potem bandziora przez 2h trzeba czyścić.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
-
GregorMoto - Bywalec
- Posty: 610
- Dołączył(a): 22/4/2007, 21:37
- Lokalizacja: Ziemia-Europa-Polska-Małopolska-Oświęcim
Labiss napisał(a):Który to taki kozak śmiga "normalnie" i nie zwalnia podczas deszczu ?
Ten kto jedzie zawsze 50 km/h czyli pierdopędy i inne kiblo-odkurzacze.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Nic sobie z tego nie robię i śmigam normalnie
Jeszcze tu kiedyś wróce i zobaczymy kto jest górom.
- Prof.Piotr
- Świeżak
- Posty: 71
- Dołączył(a): 20/8/2007, 18:55
- Lokalizacja: asd
Jazda podczas deszczu nie jest taka straszna, wystarczy wcześniej hamowac i łagodniej przyspieszac a co najważniejsze unikac znaków poziomych.
Osobiście to obawiałem się jazdy w czasie deszczu ale po tym jak ostatnio w Poznaniu złapały mnie dwie ostre ulewy (tutejsi powinni je kojarzyc ) zmieniłem zdanie, ba nawet mi się spodobało teraz to tylko śnieg może mnie zatrzymac.
Osobiście to obawiałem się jazdy w czasie deszczu ale po tym jak ostatnio w Poznaniu złapały mnie dwie ostre ulewy (tutejsi powinni je kojarzyc ) zmieniłem zdanie, ba nawet mi się spodobało teraz to tylko śnieg może mnie zatrzymac.
-
Ragnos - Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 29/6/2006, 09:23
- Lokalizacja: Poznań
Labiss napisał(a):A smarujecie łańcuch po każdej jeździe w deszczu ?
Tak.
http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Jeśli nie mam gdzie się zatrzymać, tak, aby schronić moto przed deszczem to postanawiam jechać dalej, oczywiście z prędkoscią bezpieczną jak na takie warunki...
Co do smarowania łańcucha, to jak słysze jego dźwięki na drugi dzien to aż z czystego serca trzeba nasmarować
Co do smarowania łańcucha, to jak słysze jego dźwięki na drugi dzien to aż z czystego serca trzeba nasmarować
<a href="http://www.bezpieczny-motocyklista.info/"></a>
<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>
<a href="http://www.emoto.com.pl/id91106.html">Na sprzedaż Aprilia RS 80/50 2001r.</a>
-
cdsMarcin - Bywalec
- Posty: 526
- Dołączył(a): 17/3/2007, 12:25
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
ja tam spokojnie lece sobie dalej tyle że troszke zmniejszam prędkość, w przypadku burzy mykam gdzies sie schronic no i podczas jazdy mokrym asfaltem uważam na znaki poziome i koleiny pełne wody bo w tych miejscach opony czesto potrafią stracić przyczepność
-
Felus6 - Świeżak
- Posty: 178
- Dołączył(a): 26/6/2007, 11:10
- Lokalizacja: Podlasie
Oczywiscie zwalniam, ale jade dalej biorac poprawke na sliska jezdnie, poziome znaki, kaluze i inne atrakcje, ktore mozna czasem wykorzystac do kontrolowanej jazdy poslizgiem
Najsmiesniejsza jest jazda w miescie gdzie sa koleiny w ktorych zbiera sie woda i auta robia takie wysokie fale pod ktorymi sie przejezdza i ucieka przed nimi. Mozna sie pokucisz o stwierdzenie ze jest sie jak surfer hehe
Najsmiesniejsza jest jazda w miescie gdzie sa koleiny w ktorych zbiera sie woda i auta robia takie wysokie fale pod ktorymi sie przejezdza i ucieka przed nimi. Mozna sie pokucisz o stwierdzenie ze jest sie jak surfer hehe
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu
-
MadboY - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
Posty: 42
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości