moto z anglii- jakie formalnosci???

[kojot1986]

czy ktos moglby napisac jak wyglada prawidlowa "procedura" sciagniecia moto z wysp? chodzi mi o formalnosci z wyrejestrowaniem kolek tam, i pozniej rejestracja w naszej pieknej polszy.co, za ile i dlaczego tak drogo? U know? prosze o fachowa porade a nie odpowiedzi typu "a pozniej to chyba..." albo "wydaje mi sie ze...", z gory dzieki za pomoc

[lupi]

Jak już masz, moto tutaj, robisz tak:
1. Tłumaczenie przysięgłe- dowodu rejestracyjnego i umowy kupna sprzedaży. w wawie około 30-40zł za strone. (4str)
2. Trzeba zrobić przegląd ok.150-160zł.
3. Teraz z tymi papierami udajesz się do jakiegoś ubezpieczyciela. tu rozpiętość w cenie jest dość duża - szukaj gdzie taniej (oc+nw powiedzmy 120zł)
4. wypełniasz Vat24 i udajesz się do skarbówki, znowu 160zł. W zamian otrzymujesz Vat25 czyli zaświadczenie o zwolnieniu z ceł, vatów, itp
5. Teraz do wydziału komunikacji i tu było ok 200zł.

Co warto jeszcze wiedzieć!!!

Sprowadzasz z Anglli ?!!! zwróć uwagę na światła- trzeba zmienić kąt świecenia(w zależności od moto) w przeciwnym wypadku będziesz miał dąsy przy przeglądzie!

Zrób wszystkiego kopie, bo urzędy biedne i nie zrobią tego za ciebie:)

Do skarbówki idziesz jak masz czyste konto:) np niezapłacone mandaty:):):) inaczej nie wydadzą vat25.

Po wydaniu blach i dowodu, wracasz do ubezpiczyciela aby zrobić aneks. wczesniej podpisałeś umowę na moto bez polskich blach!!!

Na samym początku przyjmij, optymistycznie, że jedną rzecz załatwisz, średnio w ciągu dnia.

Wszystkie potrzebne formularze znajdziesz w necie...

No to chyba tyle. Mam nadzieję, że to Cię nie zniechęci!

Powodzenia!!!

[keraM]

A jak sprawa sie ma, kiedy mam zamiar kupi motocykl, ktory zostal kupiony w Anglii przez Polaka, ktory tam pracowal pol roku i tam go kupil w komiesie na siebie, zarejestrowal i ubezpieczyl na siebie. Pozniej na lawecie przewiozl go do Polski, ale jest nadal na blachach z Anglii? Jesli go kupie to jakie dokumenty musze do niego dostac aby bez klopotow go zarejestrowac na siebie? Czy "certyfikat exportowy" jest niezbedny?

[kamell]

to polak musi zmienic obywatelstwo najpierw a potem jak wyzej

[keraM]

Kupujesz moto i :

Zalezy jaki masz dalej plan, jechac na nim czy zaladowac go na/do cos?

Jak jechac to obowiazkowe wykupienie ubezpieczenia bo pozamiatane jak zlapia bez i jedziesz wesolo do P. Mozesz jeszcze z wyspy przed opuszczeniem jej albo z P wyslac czesc logbook-a mowiaca o exporcie sprzetu do DVLA i to wsio na wyspach, reszta w P, a tam to juz niech sie inni wypowiadaja komu w lape komu w d..e

Chcialbym dobrze zrozumiec: To wysylanie jakis dokumentow exportowych nalezy do tej osoby, od ktorej chce kupi motor, tak? Ja nie mam z tym nic wspolnego jesli motor jest juz w kraju (w Polsce?). Kiedy pojde i powiem, ze chce zarejestrowac to musze miec przeztlumaczony dowod rej i umowe ito wszystko?

[keraM]

Wyglada to tak:

Dowod rejstracyjny w UK to taki arkusz papieru kancelaryjnego z ktorego sie odrywa kawaleczki w zaleznosci co sie dzieje z motorem odrywasz ten lub inny, wypelniasz ten lub inny. Dziala to tak, jak nastepuje zmiana wlasciciela lub moto jest exportowane to wypelnia sie na tym dowodzie dwa razy nowe dane i odrywasz jeden z tych dwoch kawalkow i dajesz nowemu wlascicielowi i jest to automatycznie jego nowy dowod (do momentu otrzymania nowego jesli motocykl pozostaje w UK) a reszte papierkow wysyla sie do DVLA zeby powiadomic ich ze nastapila zmiana odnosnie pojazdu i oni patrza jak wypelniles czesc o zmianie wlasciciela to swietnie wysylaja na dane nowego wlasciciela taka sama kartke jak ta co byla na poczatku przed oderwaniem kuponu, jesli zobacza ze wyexportowane to zaznaczaja sobie ze o jeden mniej na drodze i zycza ci powodzenia i wesolych swiat a Ty z tym kawalkiem ich papieru kancelaryjnego ktory jest twoim dowodem tymczasowym i ewentualna umowa kupna ( w anglii nie jest to wymagane, wystarczy ze masz sam dowod tymczasowy (ten kawalek papierka) i wszystko jasne) robisz dalej swoje.

Co do odsylania tej wiekszej czesci papierka to jest to w interesie sprzedajacego bo jak nie poinformuje DVLA ze juz nie ma pojazdu to ty bedziesz zbieral mandaty a biedak bedzie musial placic.

Mam nadzieje ze jakos to wytlumaczylem chociaz slabo mi idzie tlumaczenie.

Uwazam, ze niezle Ci idzie. Tylko jak ja rozpoznam, co on oderwal a co nie i czy to co oderwane to akurat to co powinno byc oderwane?

Skroce to do maximum: czy jak ten czlowiek da mi w chwili zakupu
- dowod rejestracyjny (niewazne co oderwane a co nie) na swoje nazwisko
- umowe kupna-sprzedazy na swoje nazwiko

to mi to wystarczy zeby mi nikt nie robil problemow z rejestracja?

[keraM]

Dziekuje. Mam nadzieje, ze jutro kupie ten motor. Bardoz mi pomogles.

[keraM]

No to narazie go nie kupilem do gosciu przyjechal z nastepujacymi dokumentami:

- faktura z jakiejs anglieskiej firmy na ktorej wpisane sa tylko dane motocykla (w ogole dziwne jest, ze w dowodzie z UK i na tej niby fakturze wpisany jest kolor BLUE a teraz ten motor jest calusienki czarny) co najwazniejesze na fakturze nie ma zadnego podpisu (ani jego ani firmy z ktorej go kupil) nawet nie ma jego danych

- dowod z UK na jego nazwisko, ale w czesci Keeper i pod nazwiskiem jest adres angielski a teraz gosc sie posluguje tylko polskim z zameldowanie u nas w kraju

Postanowilem wszystko sprawdzic, bo mi sie to nie podoba w ogole.

[SLaweck]

Przy sprowadzaniu motoru z Angli warto pamiętać, że może być konieczna wymiana przedniej lampy, ponieważ ze względu na panujący w tym kraju ruch lewostronny motor taki ma światła mijania z wiązką podniesioną z lewej strony i nie przejdzie normalnie przeglądu.

[malmax]

tak to wszystko przeczytałem i mam podobny problem bo jadę po motor sprowadzony przez polaka, który jest na niego zarejestrowany w anglii. wiec tak robię normalna umowe kupna sprzedaży. potem to musze przetłumaczyć? tylko po co jesli to będzie polska umowa, czy tez moze to musi byc anglielska wersja, a potem do tłumacza z tym? następne to moge nim śmigac przez miesąc po polskich drogach jak to sie dzieje z samochodem az nie załatwie rejestracji na siebie? czy np, musze go ubezpieczyc czy jak to dokładnie wyglada aby w miedzy czasie cos na mała przejazdzke sie wybrac bez obaw ze mnie scigną.

[mossur]

a czy ktos wie co sie dzieje z tym Polakiem na ktorego te moto jest zarejestrowane w UK w obliczu urzedu skarbowego? sprzedalem juz jeden motor w polsce i kupielem sobie w Angli kolejny. nie moge sie oprzec pokusie zeby go sprzedac i znowu kupic troche lepszy sprzet. nie wiem tylko czy nie bede irytowal US w polsce ze sobie na tym zarabiam. mieszkam juz pare lat w angli i nie jestem zameldowany w polsce. czy cos mi grozi?

[henio12323]

chciałem troche odkopać temacik bo zamierzam kupic sprzęt w Anglii temat mi duzo podpowiedział, ale doczytałem rózne info i mam w sumie tylko takie pytania:

przyjeżdzam po moto, kupuje i wpisujemy moje dane na ten dokument V5 i co dalej ? ja go dostaje i wysyłam ? czy wysyła gość ? bo wiem że DVLA odsyła ten fragment dotyczący exportu czy tam wyrejestrowania, tylko róznie ludzie mówia, raz że dostaje go poprzedni własciciel, raz że ja, w sumie gosc wydaje się w porządku i mieszka w zasadzie niedaleko, wiec nie powinien robic problemu z ewentualnym odbiorem później papierów ale wolałbym żeby to przyszło na mój ( angielski ) adres o ile jest taka możliwosc, więc wie ktos jak to jest ?

i drugie ? kolega mi cos doradzał żeby spisać normalna umowe kupna sprzedazy dodatkowo - jest taka wymagana ? i tutaj się upewnie - moge sobie wydrukować od razu polsko-angielską ( tłumaczoną od razu na dwa języki ) potem ewentualnie tylko pieczatke bym potrzebował.

w zasadzie tylko tyle chciałem wiedziec, nie wiem na ile jest zorientowany sprzedawca w sprawach formalnych a nie chce potem miec problemy żeby gdzies jeździc itp itd, bo pracuje praktycznie cały czas i nie bardzo mi sie by opłacało brać wolne zeby po urzedach ganiać