przez kurt1976 » 4/10/2018, 21:00
Witam wszystkich, dzis mialem pierwsze podejście do egz na A w PORD Gdynia.Zasadniczo w miare ogarniam temat (jak na 20 godz kursu ) na placu ,szybki robię bez odejmowania gazu itd ale do rzeczy.Przed egzam miałem godzine jazdy w moim OSK wiec na sam egz poszedłem rozjeżdzony....wszystko git przygotowanie do jazdy potem egzaminator (wg mnie bardzo w porzo )mówi prosze zrobic 2 kółka....to jadę .1 bach sprzęgło na2- 2 nie idzie wrzucic....próbuje i nic ,probuje na luz tez nic .....zatrzymałem sie i kombinuje,popuszczam sprzęgło ,czuć że prawie od razu bierze a bieg z 1 nie włazi na 2.... Podjezdzam do egz i mówie co i jak ,on wola mechanika gośc cos tam sprawdza przy dzwigni na dole i mówi że wszystko ok....Robie 8-emke (zaliczam) wyjezdzam jade do wolnego próbuje czy 2 wejdzie. Dalej to samo ąż paluch w butach boli dzwignia ani drgnie.Znow zgłaszam że cos nie tak.Więc mechanika zabiera motor 10 min cos tam kombinuję ,wraca mówi że porawił. Próbuję 2 wlazła z oporem ale wlazła....wbić luz to kwestia 10 prób w końcu wskoczy. Zaczynam wolny pod koniec motor leci na bok ,oczywiście podpieram ,patrzę nie ma biegu sam wysprzęglił....próbuję drugi raz to samo pod koniec i po egzaminie.Podjeżdzam do Egzaminatora i mówię że cos jest mocno nie halo. Pokazuję że zmiana biegów jest niemozliwa. Oczywiści nie ma drugiego Gladiusa żeby porównać......Egzaminator po odstawieniu motoru bierze mnie na bok i mówi że widzi że coś jest nie tak z motoerm i żebym sie odwołal to mi prrzyznają nast egz za free .Jak wychodziłem to mechanik oczywiści pytał czy sie bede odwoływał a jak powiedziałem że tak to zaczoł grzebac przy Gladiusie.....Jestem zły jak cholera bo mam poczucie że dostałem motor z jakims defektem skrzyni lub sprzęgła.Jeździłem w OSK na 2 róznych Gladiusach i w każdym zmiana biegów leciutka i przyjemna a był jeden starszy i jeden młodszy egzemplarz.Mam prawko B 24 lata więc zdję sobie sprawę że każdy pojazd inaczej chodzi ale tu to juz była lipa.I teraz mam zagwostkę czy wracaćna egz do Gdyni czy udeżyć do Gdańska .Jezdze samochodem po całym 3miescie ale jazdy na motorze robiłem w Gdyni....